Sylwetki przewodników PTTK O/Zamość

ROBERT KOWALSKI

W ostatnich latach jednym z najaktywniejszych działaczy zamojskiego oddziału PTTK był i nadal pozostaje Robert Kowalski. To społecznik, który nigdy nie szczędzi wysiłku i swojego prywatnego czasu na działalność w szeregach braci przewodnickiej. Wyróżnia go przede wszystkim niebywała pracowitość i wysoki poziom wiedzy z każdej dziedziny niezbędnej w tej pracy. Nie ustaje w jej propagowaniu wśród nowych przewodników, którzy zasilają nasze szeregi po każdym kursie przewodnickim. Nie zaniedbuje także samokształcenia oraz doskonalenia wiedzy wśród pozostałych przewodników działających w obszarze miasta i regionu. Dociekliwość, i pasja z jaką pracuje, jest godna naśladowania. Niezwykle koleżeński, można zawsze na niego liczyć. Obowiązkowy, rzetelny i solidny, wiarygodny w przekazywaniu wiedzy. Oprócz pracy społecznej w przewodnictwie prowadzi także działalność gospodarczą w tym zakresie. Dał się poznać jako wspaniały organizator i przewodnik wycieczek zagranicznych. Potrafi biegle łączyć oba te kierunki działań: społecznika i prywatnego przedsiębiorcy w dziedzinie turystyki.

Biura podróży chętnie powierzają mu swoich turystów, polegając na jego profesjonalizmie zawodowym i zdolnościach organizacyjnych. Pomimo, że na co dzień mieszka poza Zamościem każdego niemal dnia melduje się w oddziale PTTK, gdzie pełni funkcję v-ce prezesa. To dzięki niemu wzrosła znacząco liczba wycieczek pozamiejscowych, organizowanych dla społeczności miejskiej z ramienia działalności Oddziału PTTK. Ponadto od lat aktywnie uczestniczy w pracach Zarządu Koła Przewodników Terenowych O/PTTK Zamość im. Róży i Jana Zamoyskich. Z zawodu nauczyciel historii, który pracę w szkole zamienił na o wiele ciekawszy aspekt pracy dydaktycznej. Pasjonat archeologii i odkrywca regionalnych ciekawostek. Badacz żywej i zamierzchłej historii regionu. Człowiek z ogromnym bagażem doświadczeń w pracy przewodnika, znany szeroko poza regionem i współpracujący z wieloma ludźmi z tej branży. Instruktor przewodnictwa i wykładowca kursów przewodnickich. Oto kilka przykładów jego działalności, wyłącznie społecznej, z ostatnich lat.

Wycieczki szkoleniowe dla przewodników, z których mogli także korzystać mieszkańcy miasta nie zrzeszeni w szeregach PTTK: styczeń 2024 r. – Rzeszów; 13.01. Bełżec II grupa: Obóz-Kopiec Szwedzki, źródlisko, cerkiew, jałowiec, krzyż powstańczy 1863, cmentarz cygański, Karpiówka; luty – szkolenie: Zagłada Żydów na Zamojszczyźnie; luty – zainicjowanie i aktywny udział w trzykrotnym szkoleniu po budynku odrestaurowanej dawnej Akademii Zamojskiej dla przewodników z oprowadzaniem przez konserwatora zabytków; luty  – Przeworsk (pałac, park, rynek, klasztor bernardynów obronny, bazylika bożogrobców); w Sieniawie (kościół podominikański z kryptą Czartoryskich, kościół św. Jana Chrzciciela, Pałac i park Czartoryskich, mury obronne Sieniawskich, spichlerz, muzeum w nadleśnictwie), Rudka (cerkiew); marzec. – zainicjowanie i organizacja szkolenia po Infułatce i Wikariacie  – oprowadzanie ksiądz Marek Dobosz; marzec – Polesie, Sobibór, Orchówek, Włodawa, Okuninka; marzec– Jarosław; 10.03 – oprowadzanie po Akademii mieszkańców miasta w godz. 12,13,14; 17.03 Akademia – oprowadzanie mieszkańców miasta w godz. 11,12,13; 19.03 Akademia oprowadzanie z okazji 482 rocznicy urodzin patrona I Liceum; 28.03 Rotunda – wizja lokalna i próba przejazdu wózkiem inwalidzkim z kol. Saczkiem do Rotundy po żwirze; wiosną szkoleniówka po Gorajcu, Rusi, Trzesinach, Żelebsku; kwiecień – szkolenie w RPN  (50 l. RPN) i przejście ścieżką na Bukową Górę; kwiecień – razem z F. Cieplakiem szkolenie na Piasecznej Górze, Bukowej Górze i Stawach Echo plus ścieżka po wydmie i Zwierzyńczyk; 27.04.- wycieczka szkoleniowa: Dęblin, Puławy, Gołąb,Lublin; 4.05. szkoleniówka po Grzędzie Sokalskiej: Wolica Śniatycka, Komarów, Zubowice, Tyszowce, Nabróź, Łaszczów, Żulice, Posadów, Dołhobyczów, Żniatyn, Chłopiatyn, Myców; lipiec– Biłgoraj – Obary; listopad – Krasnystaw – promocja książki dr Konrada Grocheckiego o grobowcu Orzechowskich w Krynicy; listopad – Porytowe Wzgórze – Szklarnia – Momoty Górne – Domostawa – Janów Lubelski; listopad – szkolenie – rajd Tereszpol do Wzgórza Polak strefą krawędziową Roztocza. Podkreślenia wymaga fakt, że szkolenia prowadzone z ramienia PTTK organizowane były w zasadzie społecznie przez kol. Kowalskiego (refundacja pokrywała ledwo koszty za paliwo); listopad – jesienny wyjazd szkoleniowy po Brzezinach, Narolu i Jędrzejówce plus Bełżec leśniczówka i szkółka drzew, Lipsko – zamczysko i kościół, Wieprzów – Jezioro; jesienny wyjazd na szlaku ks. Stefana Wyszyńskiego na Działach Grabowieckich (Uroczysko Baraniec, Skierbieszów, Marcinówka, Świdniki, Rozdoły, Żułów 8.11.2024); 29.11.2024 Katedra – krypty biskupie plus chór i organy; 15.12.2024 Tarnów z PTTK wycieczka szkoleniowa. Pod koniec roku kol. Robert zorganizował dwa szkolenia dla przewodników: Pomniki konne w Polsce – prezentacja i Świątynie obronne na Zamojszczyźnie.

W poprzednim sezonie nie mniejsza aktywność:

Listopad 2023 r. – szkolenie na uprawnienia do oprowadzania po Obozie w Bełżcu dla nowych przewodników; Listopad 2023 r. – wycieczka szkoleniowa do Krakowa; wrzesień 2023 – szkolenie kadry nowych przewodników; sierpień i wrzesień – szkolenie po starym mieście dla nowych przewodników i kolejne szkolenie młodych przewodników; sierpień – szkolenie o pomniku i bitwie komarowskiej; lipiec – spacer szkoleniowy po Zamościu z nowymi przewodnikami; czerwiec –  przejazd z kandydatami na przewodników po trasie egzaminacyjnej; kwiecień – spotkanie w RPN w celu odnowienia współpracy po wielu latach nieaktywności przewodników w tym kierunku; kwiecień – wycieczka szkoleniowa Krzeszów, Ulanów, Rudnik; marzec – przejście szlaku przed planowanym I rajdem akademickim Jacnia – Krasnobród; styczeń – wycieczka szkoleniowa – Lublin – browar, zamek, Stare Miasto, ogrody świateł; sezon zimowo-wiosenny – 4 szkolenia dla przewodników o detalu architektonicznym miasta – manieryzm, barok, klasycyzm, eklektyzm, szkolenie w siedzibie koła; październik – spotkanie z rektorem Akademii Zamojskiej w sprawie nawiązania współpracy z PTTK i Kołem Przewodników; marzec – dwukrotny rekonesans w podziemiach pałacu Zamoyskich; dwukrotne spotkanie i wyjazd do pracowni konserwatora Łukasza Bulewicza – pomoc w sprawie ustawienia rzeźby Michała Archanioła w przestrzeni miasta; szkolenie przewodników na kursie – trzy razy wykłady w 2023 r. Ponadto Robert Kowalski brał udział w nagrywaniu filmu poświęconego historii Pałacu Zamoyskich w Zamościu oraz filmu promującego miasto Zamość. Podjął działania w celu znalezieniu nowego lokum dla Koła Przewodników, które obecnie ma adres przy Klubie 3 Zamojskiego Batalionu Zmechanizowanego w Zamościu.

W bieżącym roku 2025 aktywność turystyczna naszego kolegi nadal jest imponująca, chociaż to dopiero początek sezonu turystycznego: 20.01 Rzeszów – wycieczka z PTTK ; 11.01. Puławy, Gołąb, Dęblin z PTTK wycieczka szkoleniowa; 8.02.2025 Łańcut, Markowa z PTTK wycieczka szkoleniowa, udział w przygotowaniu uroczystości przyjęcia ślubowania przewodnickiego przez nowe pokolenie przewodników.

Poza pracą społeczną w szeregach przewodnickich PTTK Zamość kol. Robert Kowalski prowadzi szeroką działalność gospodarczą w dziedzinie turystyki. Tylko w 2024 r. odwiedził z wycieczkami Litwę, Włochy, Węgry, Niemcy, Czechy, Szwecję, Danię, Słowację i Austrię. Pilotował i oprowadzał wycieczki do Łotwy, Estonii i Finlandii. W lecie i jesienią ponownie odwiedzał z turystami wymienione już kraje, a ponadto Liechtenstein, Szwajcarię, Francję. W 2025 r. kolejny raz Niemcy. Oczywiście w swojej ofercie przewodnickiej Robert ma także wycieczki krajowe, przykładowo do Warszawy, Krakowa, Kazimierza Dolnego, Olkusza, Rzeszowa, Ćmielowa, Opatowa, Tranowa, Zakopanego, w Sudety, do Puław i Janowca, czy Bochni. Z kol. Robertem można zwiedzić każdy zakątek naszego kraju wedle życzenia turystów.

Biłgorajska gmina żydowska

W 1921 roku prezesem odrodzonej po pierwszej wojnie światowej Żydowskiej Gminy Wyznaniowej był Gerson Gutwein, rabinem Josef Zylberman, podrabinem Chaim Hochman. W mieście mieszkało 3715 Żydów. Biłgorajska gmina była chasydzka, gdzie noszono na co dzień typowy strój żydowski – chałat.
      Na placu żydowskim pomiędzy ul. Lubelską, a Nadstawną znajdowały się następujące budynki gminy żydowskiej:
– w 1875 wybudowana nowa murowana synagoga na rzucie prostokąta, w zachodniej części był przedsionek nad nim  babiniec, we wschodniej sala modlitw,
– na wschód od niej przy ul. Nadstawnej murowany dom modlitw (bet midrasz), wąski przedsionek z wejściem od zachodu,
– na południe od nich przy ul. Lubelskiej znajdował się murowany przytułek.
– na zachód od synagogi drewniany dom rabina,
– dalej murowana łaźnia z mykwą na rzucie litery L, wzniesiona na początku lat 20 XX wieku, wejście z przedsionkiem od południa, wcześniej drewniana mykwa znajdowała się nad rzeką Ładą, chasydzi dokonywali obmywań rytualnych w „żywej wodzie”, naturalnym cieku z przemieszczającą się wodą,
 Według tradycji żydowskiej, do ściany zachodniej synagogi dochodził najstarszy cmentarz żydowski (ciągnął się wzdłuż ul. Lubelskiej), w tym czasie nieużytkowany:
Tuż przy zachodniej ścianie synagogi znajdował się pierwszy biłgorajski cmentarz żydowski. Były tam jeszcze dwie macewy, ale już nieczytelne, cmentarz porastała trawa gdzie pasły się kozy, a zboku stało jedno drzewo, jakby je pozostawiono na straży.[1]
Członek zarządu gminy żydowskiej Józef Rapaport pismem z 28 lipca 1924 roku zwrócił się do Okręgowej Dyrekcji Robót Publicznych w Lublinie o wyrażenie zgody na budowę chederu  żydowskiego w Biłgoraju. Pismem z dnia 16 lipca 1924 roku Komisja Budowlana wyraziła zgodę na budowę murowanego budynku na ochronkę (chajder)[2]. Miał stanąć na wschód od przytułku w narożu ulic Lubelskiej – Nadstawnej. Jednocześnie nakazano budowę na placu nie planowanej ubikacji. Plan wykonał Jan Ludwik, poświadczył technik budowlany Stanisław Knorwczyk.

Archiwum Państwowe w Lublinie, sygn. 466, plan chederu w Biłgoraju
Cheder parterowy murowany budynek na rzucie na rzucie prostokąta, podpiwniczony, z użytkowym strychem. Przedzielony na osi sienią z klatką schodową i wejściami do pomieszczeń wewnętrznych. Front budynku od południa z jedynym wejściem, na nim trójkątny szczyt z lukarną.
Ściany przednia i tylna podzielone kolumnami z boniowanymi trzonami; w narożach oraz zaznaczających ściany wewnętrzne sieni. Na kolumnach gzyms wieńczący ściany. Wewnątrz dwa duże pomieszczenia, każde przedzielone ścianką drewnianą na dwie izby szkolne. Każda izba oświetlona jednym dużym oknem, ściany boczne bez okien.
Gmina w Biłgoraju utrzymywała trzy szkoły: Talmud Torę, Jawne, Zichron Jakow. [3]
Kiedy 26 lutego 1926 r. zmarł rabin Zylberman, starosta biłgorajski płk Ignacy Bobek zwrócił się do wojewody lubelskiego (pismo starosty do wojewody z 1 czerwca 1926 roku) o szybkie wyznaczenie terminu wyboru nowego rabina. Ponieważ podrabin Hochman nie został wybrany na to stanowisko przez ludność żydowską, ani zatwierdzony przez władze. Do Biłgoraja przybył po spaleniu synagogi w Krzeszowie podczas wojny i tu się osiedlił. Chodziło o prowadzenie ksiąg przed metrycznych [4] (metrykalnych), rabini byli urzędnikami stanu cywilnego dla ludności żydowskiej. Hochmann jako mało piśmienny (słabo znal język polski) nie dawał rękojmi na prowadzenie ksiąg. Na polecenie wojewody, starosta wyraził zgodę na czasowe prowadzanie ksiąg przez niego.

Biłgoraj, fotopolska eu.
Kandydaci na posadę rabina w Biłgoraju: Rafał Kliger rabin z Chełma; Froim Horowic podrabin z Rozwadowa i syn Natafiego Horowica (złożył pisemną rezygnację); Zelig Fisz rabin z Grabowca; Szyja Gunberg rabin ze Zwierzyńca; Jonas Thumim podrabin z Wielkich Oczu; Abram Nuser rabin z Sarnik; Hersz Jas; Markus Pieczynik – Rokach [5] podrabin z Bełza; Abram Berg Szwanberg z Terespola; Dawid Halberstadt z Sosnowca; Nachman Horowic z Halier; Abram Bromberg rabin z Łęcznej; Chaim Judka Hochman podrabin w Biłgoraju. Z ilości zgłoszeń można wnosić iż była to intratna posada.
10 stycznia 1927 roku wybrano na rabina Motela Rokocha (Mordechaja Rokeacha) z rodziny cadyków w Bełzie. Był wybrany jednogłośnie, otrzymał 11 głosów na 12 głosujących pełnomocników gminy, 1 karta była pusta.
10 października 1927 roku zatwierdzony na stanowisku przez Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego Markusa Pieczynika vel Rokacha na rabina w gminie żydowskiej w Biłgoraju. Podrabinem został nadal Chaim Hochman.
Tak późno otrzymał potwierdzenie na skutek skarg oraz anonimowych donosów (pisane po polsku i w jidisz) do wojewody lubelskiego, że Markus za 1500 dolarów przekupił pełnomocników gminy oraz o malwersacjach finansowych zarządu gminy.
Wojewoda zlecił staroście przeprowadzenie dochodzenia, dopiero gdy zarzuty nie zostały potwierdzone przyznano stanowisko Markusowi.
W tym czasie władze gminy biłgorajskiej pełnili:
– prezes Lejzor Goldberg,
– sekretarz Aron Bergman,
– szames (woźny) Abram Szuldiner,
– rzezak (rzeźnik rytualny) Josef Merensztajn,
– radni gminy Chaim Obligenharc; Herszko Gliklich; Chaim Baran; Nojzen Fryling; Lejba Kloc; Szulim Rofer; Mordko Wajsman; Lejba Sztern; Moszko Gersztenblit; Srul Gutwajn,
– dozorcy Szloma Adler; Icek Srul Rener; Lejba Sznajdenberg; Herszko Cymbryg; Josef Rapaport (nadzorowali instytucje gminy: mykwą, rzeźnią rytualną, chederem, jatkami, cmentarzem).
Wszyscy pracownicy oraz przedstawiciele gminy aby nie robili malwersacji finansowych pracowali pod chajrem – groźba klątwy. [6]
Władze gminy żydowskiej
– od 1919 roku: zarząd w składzie rabina i 4 wybieranych członków; zebranie pełnomocników; sam zarząd oraz rabin wybierani byli przez zebranie pełnomocników,
– od 1928 roku: rada gminy i zarząd – przynajmniej 8 członków oraz rabin.
Jednym z podstawowych obowiązków podrabina w gminach było cotygodniowe oznakowanie granicy gminy (eruw), której żaden pobożny Żyd nie mógł przekroczyć w szabas. W piątek wieczorem rabin z podrabinem kontrolował czy oznaczenie nie zostało zerwane oraz czy nikt nie przekracza granicy. Wewnątrz wyznaczonego terenu można było nosić różne rzeczy [7], ominięcie zakazu gotowania poprzez przygotowanie jedzenia poprzedniego dnia.

APL, sygn. 433, projekt budowy rzeźni żydowskiej w Biłgoraju
W listopadzie 1938 roku Wydział Przemysłowy Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie wyraził zgodę na budowę rzeźni drobiu gminy żydowskiej w Biłgoraju. Niewielki parterowy murowany budynek, składał się z trzech pomieszczeń: sieni z szatnią, kantoru (biura) i sali uboju, w niej duża murowana wanna, budynek przykryty blachą. Od wanny odchodziła instalacja w kierunku zachodnim do odprowadzania krwi, poza terenem gminy żydowskiej, była murowana studzienka do jej wybierania. Główna elewacja z wejściem do ubojni była od północy, w ścianie wschodniej wejście przez sień. Projektantem był inż. Jakub Margules.
W tym czasie na placu gminy znajdowały się budynki gminy: murowana synagoga, drewniany dom rabina, murowany dom modlitwy, murowany cheder (nadbudowany w latach 30 XX wieku), murowany przytułek oraz na południe od domu modlitwy przy ul. Nadstawnej wzniesiona w 1927 roku drewniana szkoła (hajdom [8] zapewne chodziło o cheder), na skraju placu murowana mykwa z łaźnią, naprzeciw wejścia do łaźni były drewniane ustępy wzniesione w 1924 roku z polecenia władz budowlanych, na południe od domu rabina miała stanąć ubojnia rytualna.
Dom dziadka stal niedaleko bożnicy, domu nauki, mykwy i cmentarza. Był to stary drewniany dom zbudowany z bali, pobielony.[9]
Zdjęcia Biłgoraja  (poniżej) z Nowej Gazety Biłgorajskiej – Tygodnik Lokalny 12.02.2025 r. przedstawiają budynki gminy Żydowskiej

Na pierwszym podchodzącym z lat 30 XX wieku widać:
– murowaną synagogę, wejście główne od strony zachodniej dla mężczyzn prowadzące do przedsionka, i dalej do głównej sali modlitw, z lewej strony (południowej) widać wejście dla kobiet prowadzące na klatkę schodową i do babińca, który znajdował się nad przedsionkiem, przykryta dachem łamanym polskim z gontem,
–  na zachód od synagogi drewniany dom rabina, wzniesiony w XVIII wieku przy pierwszej synagodze, wzorowany na wiejskim dworku szlacheckim, na rzucie prostokąta z otwartym gankiem od strony południowej, okna zabezpieczone okiennicami, przykryty dachem mansardowym z gontem (gont był oznaką bogactwa, u biedniejszych strzecha),
– w lewym rogi widać drewniany budynek chederu wzniesiony w końcu lat 20 XX wieku (rozpoczęto budowę w 1927 roku).

Na drugim zdjęciu pochodzącym z 1939 roku widać:
– po lewej stronie ruiny murowanej synagogi,
– po prawej przy ul. Lubelskiej ruiny przytułku (szpitala),
– za przytułkiem widoczne są ruiny chederu z 1924 roku, nadbudowane o kolejną kondygnację w latach 30 XX wieku,
– pośrodku w głębi widoczny komin spalonego domu rabina.
Stankiewicz Zbigniew
[1]  A. Kronenberg. Plac synagogalny, [w:] Zagłada Biłgoraja. Księga pamięci. Tłumaczyła Monika Adamczyk-Grabowska
[2] Tak w piśmie
[3]  https://shtetlroutes.eu>bilgoraj-przewodnik
[4] Tak w piśmie
[5]  Występuje pod różnymi nazwami
[6]  Przeszło do języka polskiego jako pod przysięgą
[7]  W szabas nie wolno nic wynosić poza dom
[8]  Tak w dokumentach
[9]  I.B. Singer ze zbiorów Majn tatns bejs din sztub. I.L. Perec Farlag Tel Awiw 1979 przełożyła z jidisz Monika Adamczyk-Grabowska

Parafia unicka w Złojcu

Złojec – miejscowość leży z tej strony stawu i błota, którego nie można przejść inaczej, jak groblą przy tamtejszym młynie. Łąki nad stawem są również silnie zabagnione, w części miejsc nie wysychają nigdy i nie da się jcj przejść żadnym sposobem. Miejscowość leży na brzegu stawu, opadającym ku niemu dość stromym obrywem, jest jednak zdominowana przez wzgórze położone wyżej.[1]     
Złojec na Mapie von Miega – Galicja na józefińskiej mapie topograficznej 1779-1783. [20]
       Wieś Złojec prawdopodobnie istniała jeszcze przed najazdem Mongołów na Ruś w 1240 roku, znajdowała się w wołosti [2] o nieznanej nazwie. Na mapie z 1838 roku Miara ekonomiczna dóbr Złojca z Wólką, Zarudzia i Białobrzeg, przy granicy z dobrami Wielącza i Zawada oraz dobrami Siedliska widać pozostałości grodu [3].
        Widać wyniesione wzgórze ponad otaczający płaski teren, na rzucie koła, centralny majdan otoczony jest wałem ziemnym [4], przed wałem na całym obwodzie pozostałość rowu. Od południa w skarpie wału widać obniżenie, jest to pozostałość dawnej bramy. Od północy gród chronił szeroki i głęboki naturalny parów, kiedyś nawodniony. Gród był niewielkich rozmiarów (średnica majdanu według skali planu to około 85-87 m), ponieważ znajdowała się w nim tylko siedziba zarządcy wołości oraz cerkiew. Przypuszczalnie został zniszczony przez Mongołów.
APL, sygn. 310, Złojec na mapie.
        Wieś po raz pierwszy notowana w 1398 roku pod nazwą Sloszcza [5], znajdowała się we Włości Szczebrzeszyńskiej nadanej Dymitrowi z Goraja. Jan Zamoyski jako nowy właściciel włości nadał jej prawo niemieckie w celu rozwoju gospodarczego wioski. Już na początku XVII wieku musiała przynosić znaczne dochody, ponieważ w 1624 roku Tomasz Zamoyski nadał dożywotnio wójtostwo złojeckie swojemu architektowi Janowi Jaroszewiczowi (vide: Listy architekta Jana Jaroszowicza do ordynata Tomasza Zamoyskiego |).
       W 1531 roku w wiosce notowana była cerkiew parafialna pod wezwaniem Świętego Demetriusza [Dymitra] Męczennika. Była niewielką parafią jednowioskową. Znajdowała się na wschód od obecnej wioski, ulokowana na wyniosłości (Ostrowiu) otoczonej bagnami (rozlewisko rzeki Łabuńki). Usypana grobla była jedynym połączeniem z lądem. [6] Przy grobli ulokowana była cerkiew, na mapie z 1843 roku widoczny dawny cmentarz przy cerkiewny na rzucie kwadratu. Inkastelowana cerkiew drewniana przypuszczalnie z dzwonnicą ze strzelnicami, otoczona parkanem ze strzelnicami, pełniła rolę bastionu broniącego wjazdu na wyspę. Przypuszczalnie na wyspie był też dwór wójtowski. Wyspa stanowiła refugium dla mieszkańców wioski.
     W 1596 roku biskup chełmski Dionizy Zbirujski przyjął unię, jednak znaczna część wiernych pozostała przy prawosławiu. Nie wiadomo kiedy parafia w Złojcu przeszła na unię, w 1633 roku Tomasz Zamoyski zezwolił unickiemu biskupowi chełmskiemu Metodemu Terleckiemu na wizytację cerkwi na terenie Ordynacji. W Złojcu była w tym czasie parafia unicka pod wezwaniem Świętego Demetrego Męczennika, a jej kolatorami byli ordynaci zamojscy.
    Wioska wraz z cerkwią została zniszczona w II połowie XVII wieku podczas rzezi kozackich i moskiewskich prowadzonych pod hasłem obrony prawosławia. W końcu XVII wieku nastąpiło odrodzenie kościoła unickiego w Rzeczypospolitej. Uzyskał on poparcie królewskie oraz szlachty jako głównych jej kolatorów.
     W 1686 roku odtworzona parafia unicka w Złojcu posiadała na uposażeniu ½ łana pola oraz czynsz snopowy (po 15 szt. w początku XVIII wieku) od parafian.

     Nowa cerkiew została wzniesiona pod koniec XVII wieku z funduszy kolatora Marcina Zamoyskiego. Została ulokowana w nowym miejscu, na południowym skraju wioski Złojec. [7] Cerkiew i zabudowania plebańskie znajdowały się na czworokątnym wzniesieniu otoczonym z trzech stron przez teren zalewowy, od zachodu otoczone parkanem.
     Jeżeli wierzyć przedstawieniu cerkwi na planie austriackim von Miega z XVIII wieku: była drewniana, orientowana, niewielkich rozmiarów, nawa i prezbiterium przykryte jednym dachem, nad prezbiterium krzyż. Od zachodu do nawy dostawiona dzwonnica zwieńczona krzyżem, wejście od południa w ścianie nawy. Możliwe, że plany cerkwi sporządził architekt Marcina Zamoyskiego, Jan Michał Link.
      Parafia i cerkiew otrzymały nowe wezwanie. Podczas wizytacji cerkwi 24 grudnia 1721 roku przez unickiego biskupa Józefa Lewickiego, cerkiew unicka w Złojcu była pod wezwaniem Narodzenia Świętego Jana Chrzciciela. [8] Do parafii należały wioski: Złoiec, Słotiec [9][Złotiec], Zarudziec, Biały Breg.
Bulla papieska z 1751 roku pozwalała kapłanom łacińskim odprawiać msze w cerkwiach greckokatolickich.
     Na początku XIX wieku do parafii unickiej w Złojcu należały wioski: Złojec, Wólka Złojecka, Wierzba, Chomęciska, Zarudzie, Stary Zamość, Krasne, Białobrzegi, Nielisz, Staw, liczba wiernych 581 osób.
     Ponieważ stara cerkiew była w ruinie, przypuszczalnie w latach 30 XIX wieku w Złojcu został wystawiony kosztem kolatora Konstantego Zamoyskiego oraz parafian, nowy drewniany kościół greckokatolicki pod wezwaniem Świętego Demetrego Męczennika.
AGAD, sygn. 310, plany kościoła w Złojcu
      Jest widoczny na planie [10] Złojca z 1838 roku, znajdował się w tym samym miejscu, na terenie kościelnym, widoczne są pola plebańskie w kształcie nieregularnego czworoboku. Pomiędzy nimi zabudowania plebańskie oraz cerkiew. Dwa budynki: większy ulokowany przy polach – to stodoła, mniejszy przy cerkwi – to plebania. Cerkiew drewniana orientowana (z lekkim odchyleniem na płd.-wsch.), na rzucie prostokąta z wieżyczką sygnaturką.
      Na dwóch szkicach datowanych na 1859 rok podpisanych: Rysunek kościoła r. g.[11] we wsi Złojcu, przedstawiony jest wybudowany nowy drewniany kościół greckokatolicki w stylu neogotyckim. Trzeci szkic z 1859 roku: Projekt ikonostasu do kościoła r. g. we wsi Złojcu. Na tej podstawie można wnioskować, że kościół (cerkiew) był już wystawiony, brakowało w nim tylko wymaganego ikonostasu.
AGAD, sygn. 310, projekt ikonostasu złojeckiego
      Trójczłonowa bryła kościoła, najwyższy centralny człon zajmuje nawa, w obu ścianach zdwojone okno, zamknięte ostrym łukiem, pod nim boczne wejście. Od wschodu dostawione tej samej wysokości węższe prezbiterium, w obu ścianach pojedyncze okna zamknięte ostrołukowo. Na zewnątrz wyróżnia ją zróżnicowana wysokość dachów, nad nawą znajduje się kwadratowa wieżyczka sygnaturka, każda ze ścian posiada zdwojone okno zamknięte ostrołukowo, zwieńczona krzyżem łacińskim. Od zachodu dostawiony do nawy wąski niższy przedsionek (babiniec) z głównym wejściem od zachodu. Wejście prostokątne obramowane po bokach zdwojonymi kolumnami, podtrzymującymi belkowanie. Nad babińcem ozdobny trójkątny szczyt z gzymsem arkadkowym i oculusem. Wszystkie ściany na zewnątrz szalowane. Na wyposażeniu oprócz głównego ołtarza w prezbiterium, znajdują się po obu stronach nawy ołtarze boczne. Pomiędzy nawą, a prezbiterium zaznaczone jest miejsce na trzyrzędowy ikonostas, z jednymi centralnymi drzwiami carskimi oraz zwieńczony krzyżem z przekładką.
     W 1840 roku do parafii unickiej w Złojcu przynależały wioski: Wólka Złojecka, Chomęciska, Krzak, Wierzbica, Nielisz, Zarudzie, Białobrzegi Kolonia i Nowa Osada, Złojec oraz Ruskie Piaski, liczba wiernych wynosiła 742 osoby.
      W 1869 roku do parafii unickiej w Złojcu należały wioski: Złojec, Wólka Złojecka, Zarudzie, Białobrzegi, Krzak, Stary Zamość, Ruskie Piaski, Udrycze, Chomęciska, Chomęciska Duże, Gruszka Duża. W Ruskich Piaskach była cerkiew filialna pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP.
     Przygotowując się do przejęcia parafii unickiej przez prawosławie, w latach 1854-66 dokonano przeglądu cerkwi, cmentarza i plebanii. W ramach likwidacji naleciałości łacińskich został wstawiony ikonostas, dokonano reperacji świątyni podczas której zlikwidowano chór muzyczny, boczne ołtarze oraz ławki.
      W 1875 roku nastąpiła likwidacja Diecezji Chełmskiej, ostatniej diecezji unickiej pod panowaniem rosyjskim. Wszystkich unitów wraz z administracją i materialną infrastrukturą kościelną z cerkwiami i ich wyposażeniem, cmentarzami przymusowo włączono do rosyjskiej cerkwi prawosławnej.
      Od początku 1875 roku rozpoczęło się uroczyste przejmowanie parafii unickich do prawosławia. Ostatnią uroczystością grupowego nawrócenia było przejście na prawosławie 15/28 maja 1875 roku w Zamościu 44 duchownych unickich i 51 parafii.
      W maju 1875 roku została zlikwidowana parafia unicka w Złojcu oraz powołano parafię prawosławną pod wezwaniem Świętego Demetrego Męczennika.
      Do parafii prawosławnej w Złojcu w 1875 roku należały wioski: Złojec, Wólka Złojecka, Chomęciska, Zarudzie, Nawóz, Gruszka, Ruskie Piaski, Tarzymiechy, Stary Zamość, Krzak, Staw, Nielisz, Udrycze, Maszów, Białobrzegi.
      Na początku XX wieku przybyły: Siedliska, Chomęciska Duże, Chomęciska Małe, Ujazdów, Wierzba, Płonka [12].
      9 maja 1906 roku wyruszyła ze Złojca procesja do Zamościa na mszę dziękczynną w cerkwi Świętego Mikołaja z okazji pobytu prawosławnego bp chełmskiego Eulogiusza. W 1905 roku został pierwszym ordynariuszem eparchii chełmskiej. Starał się utrzymać jak najwięcej unitów przy prawosławiu, którzy po ukazie tolerancyjnym w 1905 roku uzyskali możliwość konwersji na katolicyzm.
      W tym samym czasie do Zamościa z wizytą duszpasterską przybył ordynariusz lubelskiej diecezji rzymskokatolickiej Franciszek Jaczewski, wszędzie witany przez tłumy wiernych. Dlatego strona prawosławna starała się zmobilizować swoich wiernych. [13] Do Zamościa przyjechało dwóch biskupów, bynajmniej nie w celu spotkania ekumenicznego.
     W 1909 roku nieznany sprawca ukradł pieniądze z cerkiewnej skarbonki.
    W 1907 roku planowano wystawić nową kamienną cerkiew w Złojcu, z państwowych funduszy. W 1913 roku były plany nowej cerkwi i oszacowano koszty jej budowy, jednak wojna przeszkodziła w budowie. Miała być na rzucie równoramiennego krzyża greckiego, w centrum z wieżyczką na rzucie koła, przykryta kopułą.
                                     Kapłani parafii unickiej  
  1. w 1741 roku pleban [14](proboszcz) ksiądz Jan Sajkiewicz,
  2. w 1759 roku paroch[15] (proboszcz) ksiądz Dymitr Tłuczkiewicz, [16]
  3. w latach 1772 – 1788 proboszcz ksiądz Gaspar Bartosiewicz,
  4. od 1789 roku paroch katolicki ksiądz Józef Chodonowski, zmarł w Złojcu w 1831 roku, wdowiec (żona Anna zmarła w 1822 roku),
  5. w latach 1827 – luty 1838 ksiądz Antoni Chodonowski syn Józefa administrator[17] parafii (przeniesiony na administratora do Biłgoraj), zmarł tam w 1841 roku,
  6. marzec 1838 – luty 1839 administrator parafii ksiądz Jan Brotkiewicz,
  7. w latach marzec 1839 – marzec 1843 ksiądz Józef Winnicki administrator parafii, ponownie administrator parafii w latach grudzień 1845 – maj 1862 (od grudniu 1845 roku pisze się jako Dziekan Foralny[18] Szczbrzeszyński obrządku greko katolickiego), od grudnia 1860 roku proboszcz parafii Siedliska,
  8. w latach maj 1843 – grudzień 1845 ksiądz Andrzej Bojarski administrator parafii, przeniesiony do parafii unickiej w Babicach, zginął uderzony kamieniem przez żołnierza, gdy wzywał z ambony do nie porzucania unii,
  9. w latach lipiec 1862 – luty 1867 ksiądz Nestor Horoszewicz[21] [po rosyjsku Goroszewicz] administrator parafii, od 1864 roku był administratorem parafii w Złojcu i Kosobudach,
  10. w latach marzec 1867 – czerwiec 1871 Paweł Lisowski administrator parafii złojeckiej greckokatolickiej, od 1867 roku dokumentację kościelną prowadził w języku rosyjskim, został przeniesiony na administratora cerkwi w Piszczacu,
  11. w latach czerwiec 1871 – maj 1876 ksiądz Paweł Kaliński, przeniesiony do prawosławnej parafii w Dubience na administratora.
                                                      Kapłani parafii prawosławnej
 w latach 1876 -1880 paroch parafii świaszczennik Sylwester Gorszkij (Gorskij), były proboszcz cerkwi unickiej w Szczebrzeszynie,
  1. w latach 1880 – 1888 paroch parafii świaszczennik Aleksandr Mogielnickij,
  2. w latach 1888 – 1897 paroch parafii świaszczennik Antoni Gisowskij (Gissowskij), paroch obrządku greko-katolickiego specjalnie sprowadzony z Galicji do likwidacji unii,
  3. w latach 1898 – 1903 paroch parafii świaszczennik Stefan Bodnarskij,
  4. w latach 1904 – 1915 paroch parafii świaszczennik Lew Jaczińwskij.
      Od 1906 roku w cerkwi był psalmista Iwan Konaszczuk, w tym roku zakupiono komżę dla niego.
     Jaczińwskij opuścił parafię w lipcu 1915 roku wraz z większością parafian, udali się w głąb Cesarstwa Rosyjskiego. W 1917 roku pożar całkowicie strawił opuszczoną cerkiew, nikt nie próbował gasić, w wiosce pozostali Polacy wyznania rzymskokatolickiego, dla których była symbolem ucisku.
     W 1919 roku pozostały ziemski majątek cerkwi [Złojec Popówka] w Złojcu został przejęty pod zarząd państwa. W okresie międzywojennym został rozparcelowany. Tym samym parafia prawosławna w Złojcu została zlikwidowana.
     Parafia unicka nadal korzystała z dawnego przy cerkiewnego grzebalnego cmentarza, ulokowanego na niewielkim wzniesieniu (dawny Ostrów), dawne mokradła zostały osuszone w końcu XVIII wieku. Starano się o nową lokalizację cmentarza, z protokołu pomiarowego wsi Złojec z 1787 roku: zostawione miejsce na nowy cmentarz.
     Cmentarz od 1875 roku prawosławny przy powstałej parafii, czynny był do II Wojny Światowej pomimo tego, że cerkiew uległa spaleniu w 1917 roku i parafia nie istniała. Obecnie zachowany częściowo. Od 1983 roku ponownie wyświęcony dla powstałej parafii rzymskokatolickiej w Złojcu pod wezwaniem Chrystusa Króla, [19]  kościół wzniesiono przy dawnym cmentarzu cerkiewnym.
 Stankiewicz Zbigniew
[1] Janeczek Andrzej. reprint – Galicja na józefińskiej mapie topograficznej 1779-1783. Tom 8. Warszawa 2015.  Opis miejscowości przez topografów austriackich – Tom  8 A, s. 21.
[2]  Wołost [po polsku wołość] jednostka terytorialna składająca się z grodu siedziby przedstawiciela księcia i kilku podporządkowanych wiosek,
[3]  Na północ od Wielączy
[4] Nie wiadomo jakiej konstrukcji
[5]  Wiesław Bondyra. Słownik historyczny miejscowości województwa zamojskiego. Lublin 1992
[6] Mapa z 1843 roku
[7] Plan von Miega
[8] Paweł Sygnowski Wizytacja cerkwi unickiej diecezji chełmskiej przeprowadzona w latach 1720-1725 przez biskupa chełmskiego i bełskiego Józefa Lewickiego. Studia Archiwalne 2006 Tom 2
[9] Na mapie von Miega Złotiec był po drugiej stronie rozlewiska naprzeciw Złojca
[10]  Jeometra Piotr Borowski
[11] Rzymsko grecki
[12]  Attynencja folwarku Staw Ujazdowski
[13]  Andrzej Szabaciuk. „Rosyjski Ulster” Kwestia Chełmska w polityce imperialnej Rosji w latach 1865-1915. Lublin 2013
[14] Plebanem nazywano stojącego na czele cerkwi parafialnej
[15] Paroch po synodzie zamojskim oznaczenie zarządcy parafii
[16] Kulik Renata Kulik Henryk. Ogólny wykaz księży. Instytut Historii im. Wojtka Kulika https://rodzinakulik.eu/, v. 01.01.2025
[17] Zarządzali parafią ale nie byli proboszczami
[18] Dziekan wiejski
[19] Danuta Kawałko. Cmentarze Województwa Zamojskiego. Zamość 1994
[20] Mapa von Miega – Europe in the XVIII. century | Arcanum Maps
[21]APL. Chełmski Konsystorz Greckokatolicki. 1864. sygn. 800, skan 5.  https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/jednostka/-/jednostka/1933780

Mieszczaństwo zamojskie: Ormianin Bogdan Warterysowicz

Iluminacja rękopisu ormiańskiego (autor NN) z Cylicji – udostępnienie: FB Anna Ida Thomas
Księgi wójtowsko-ławnicze uprzywilejowanego prawa ormiańskiego zamojskiego[1] zachowały inwentarz pośmiertny Ormianina Bogdana Żyszkowskiego, kupca i mieszczanina Zamościa.  Spisu dokonano 22 lutego 1673 r. w obecności ówczesnego wójta ormiańskiego Dominika Boniatowicza i ławników: Jana Sajewicza i Stefana Ałtunowicza. Dobytek Aswadura Żyszkowskiego alias Warterysowicza zdeponowany był w kościele ormiańskim w dwóch skrzyniach.
W pierwszej skrzyni tzw. wozowej, która była obita skórą znajdowały się księgi: pięć ksiąg ormiańskich dobrych w oprawie in octavo[2]; pięć ksiąg ormiańskich w oprawie podlejszej; dziesięć ksiąg łacińskich i polskich in octavo, a jedenasta in folio; trzy nie oprawione księgi Historii Polskiej; pugillares [portfel] marmurowy jeden; drugi pargawinowy [pergaminowy]; Ewangelie łacińskie nie oprawione; fascykułów[3] dwa, jeden in octavo, drugi in quarto różnego pisania. Puzdro próżne [puste] na łyżki. Dwie sztuki bursztynu nie robionego [bez obróbki, surowego]. Dwadzieścia dziewięć bursztynowych paciorków związanych na nici. Siedem sztuk starej miedzianej monety.
W skrzyni wielkiej krubka [skrzyneczka?] malowana, w której na papierze osobliwym Pannie Maryannie Żyszkowskiej, młodszej siostrze, wydzielony był łańcuszek pancerzowy złoty, sztuczka większa z pięcioma rubinkami, druga mniejsza z czterema granatkami i z niewielką wiszącą perłą. W drugim papierze dwa krzyżyki złote, trzeci srebrny biały. Pierścieni pięć, trzy z kamieniami, a dwa bez kamieni. Oprócz tych pierścień składany złoty w siedem kółek, jeden sygnet złoty bez kamienia. W trzecim papierze złoto łamane.
Ponadto ściągaczka z pontałkami złotymi i Agnuseczkiem [barankiem] z perełką. Paciorków dwie sztuki koralowych; jedne większe z krzyżykiem złocistym, a drugie mniejsze z główką św. Jana, trzecie kościane z tabliczką srebrną. Dwa Agnusków, jeden kryształowy w srebrze, a drugi kościany również w srebrze. Pudełko maleńkie, w którym znajdowały się różne kawałki bursztynowe. Podpiersień[4] mosiądzowy złocisty. Warcaby tureckie. Kitajki po kilka łokci w trzech sztukach, w czwartej sztuce atłas. Zwierciadło w skórce drukowanej pozłocistej. Dwa czarne kapelusze. Cynowe: garnuszek i kubeczek. Cztery talerze latercynowe wybijane. Trzydzieści pięć białych chust starych różnych. Grzebień drewniany i miseczka gliniana biała. Pudełko z drobiazgami drewniane. W koszyku dwa czepce jedwabne ze złotem. Dwie stare chustki tureckie z jedwabiem. Rzeczy te zostały zapieczętowane w tych samych skrzyniach i opatrzone pieczęcią wójta ormiańskiego.
Aswadur Warterysowicz był notowany w Zamościu na Przedmieściu Lubelskim w 1648 r. przy ul. Gęsiej. Sąsiadował z Aleksandrem Strycharzem (kuśnierzem), który wraz z żoną Anastazją zapisał mu sumę 35 zł na swoim domku przy ul. Gęsiej (zapewne za pożyczkę). Drugim sąsiadem był Andrzej Kozobudka. Na ul. Gęsiej już od 1636 r. notowana była własność (folwark) Ormian Predium Armeni. Przy ulicy Gęsiej mieszkał także Łowczy ze Stabrowa Krzysztof Lisiecki, był folwark szpitalny i miał tam swój dworek Wojciech Ubysz.
Zmiana nazwiska z Warterysowicz na Żyszkowski mogła nastąpić na skutek nobilitacji Ormianina. Nie wiemy jednak kiedy i kto go uszlachcił. Nie mamy także informacji w jakich okolicznościach zmarł. Z zapisów do akt dowiadujemy się, że miał co najmniej dwie siostry, skoro Mariannę Żyszkowską mianuje młodszą. Być może tożsamy z Warterysowicz Aswadur[5] oficjał kościoła ormiańskiego, który sprzedał za 2200 złp. dom na ul. Ormiańskiej ks. Janowi Kristostorowiczowi. Sąsiedztwo: Zuzanna Cipurowa i Aswadur Warterysowicz.
Ewa Lisiecka
[1] ALP, AMZ, zbiór Acta Armenica, lata 1669-1674, sygn. 68 skany 216, 217.
[2] Format bibliograficzny, określenie formatu książki w zależności od liczby złożeń arkusza papieru tworzącej jej składkę: octavo – złamany trzykrotnie tworzący osiem; quarto – złamany dwukrotnie – cztery kartki; folio – złamany jednokrotnie – dwie kartki – Wikipedia.
[3] Fascykuł, (łac. fasciculus-wiązka), część dzieła wydanego w formie zeszytowej lub zeszyt wydawnictwa periodycznego – Wikipedia.
[4] Podpiersień, rząd koński (nadgłówek, podpiersie, podogonie).
[5]  Poczet zamojskich Ormian. |

Posiada Krajoznawcza

Otrzymaliśmy ciekawą ofertę z Lublina. Gdyby znaleźli się chętni, prosimy o kontakt z PTTK Lublin, lub pod numerem telefonu poniżej.
Zapraszam na X Posiadę Krajoznawczą 14, 15.02 oraz 15.03.
Zapewniam, że trasa spaceru w sobotę jest niestandardowa i dobrze przygotowana. Jest na niej min. 18 obiektów do zobaczenia, w tym zabytki architektury, miejsca pamięci narodowej, parki zabytkowe, muzeum. Początek w Parku Bronowice, zakończenie w sali przy Rynku 8. Wszystkie wystąpienia podczas spotkania w sali będą trwały w sumie 30-40 min. Po zakończeniu części „oficjalnej”, programowej zwykle rozmawiamy jeszcze przy tzw. sprawach wniesionych.
Spacer po Kozłowieckim PK nie będzie również standardowy. Trasa Wandzin PKP to w prostej linii 7,5 km. My, przy dobrej pogodzie przejdziemy 14. Kluczymy. Idziemy ścieżką przyrodniczą przez rezerwat na ognisko w Starym Tartaku, skąd zabierze nas bus. Ale idziemy po drogach nie oznaczonych na mapach lub słabo uczęszczanych. Zobaczymy stawy, działalność bobrów, w tym 1,3 m tamę.
!5.03 spotykamy się w Chełmie ze Zbyszkiem Lubaszewskim, prezesem Oddziału w Chełmie i przewodnikiem. Wg Regulaminu Odznaki krajoznawczej „Znam Chełm” powinniśmy zobaczyć min. 15 obiektów, w tym zabytki architektury (zabytkowe układy urbanistyczne), obiekty archeologiczne, wystawę i dział muzeum Ziemi Chełmskiej, miejsca pamięci narodowej, miejsca tradycji PTK-PTTK i obiekty przyrodnicze. A do tego ew. przed powrotem do Lublina zjeść obiad. Nie powinniśmy się nudzić.
Celem tych 3 dni jest zdobycie regionalnej odznaki krajoznawczej, ponieważ jest to warunek weryfikacji Odznaki Jubileuszowej „50 lat Odznaki Krajoznawczej PTTK”. Jest ładna (w pieczątce), a zdobyć ją można zasadniczo tylko w tym roku.
Pozdrawiam
Halina, hbk1@wp.pl

Ikonostas w cerkwi p.w. św. Mikołaja w Zamościu [1]

Zamość, cerkiew św. Mikołaja, fotopolska.eu.            
W akcie lokacyjnym Zamościa założyciel Jan Zamoyski zapowiedział, że ma być zamieszkałe tylko przez wyznawców religii rzymsko-katolickiej, po kilku latach okazało się, że stanowi to przeszkodę w rozwoju miasta. Aby miasto rozwijało się gospodarczo, dokonał korekty dokumentu lokacyjnego. Wydał w 1589 roku zgodę na osiedlenie się w nim Greków. Przywilej Zamoyskiego oraz korzystne ulokowanie miasta na skrzyżowaniu szlaków handlowych skłoniły Greków do zamieszkania w Zamościu.
          Właściciel Zamościa Jan Zamoyski przywilejem z 10 stycznia 1589 roku wyraził zgodę na osiedlenie się Greków w swoim Mieście Zamościu: „że już od lat kilku, do nowego miasta Zamościa przybywają ludzie narodowości rozmaitej, a obecnie nagromadziło się też nie mało narodu Greków, a chociaż już przedtem ogólnikowo zastrzegłem, że prawa y swobody ode mnie nadane lub otrzymane dotyczą się nie tylko mieszczan pierwotnych, ale y następnych: przeto dla upewnienia o tem umyślnym pismem ninieyszem szczegółowo to zastrzec ludziom narodowości greckiey. Czynię to zaś tę chętniey, skoro oni się tu nie tylko wybrali na zamieszkanie z majątkami swemi, ale pragną z sobą przenieść kupię swoyę [kupiectwo swoje].” [2]
        Osiedlający się Grecy uzyskali pozwolenie na wzniesienie obok rynku własnej cerkwi pod wezwaniem świętego Mikołaja oraz sprowadzenia do niej swoich kapłanów wyznania greckiego, którzy mieli podlegać diecezji chełmskiej. [3] Pierwszymi osadnikami (osadźcami) byli Jan Konstantynowicz i Antonides Gospodarowicz pochodzący z Kaffy na Krymie. Sprowadzeni Grecy pochodzili w większości z Wenecji, Zamoyski uważał, że szybciej zintegrują się z miejscowymi. Chociaż były parafie prawosławne przybyli Grecy nie dążyli do integracji z ludnością prawosławną.
     Grecy zgodnie z przywilejem zostali dopuszczeni do władz miejskich. Musieli tylko jak przystało na wiernych wasali składać przysięgę ordynatowi i przestrzegać miejscowego prawa. Już w 1591 roku wśród posesjonatów w Zamościu było 19 Ormian, 12 Greków, 5 Niemców, 3 Węgrów, 2 Włochów oraz Żydów i 1 Szkot.
        Pierwszą drewnianą cerkiew pod wezwaniem Świętego Mikołaja wzniesiono przypuszczalnie jeszcze w końcu XVI wieku, kosztem członków gminy greckiej w Zamościu. Na pewno istniała już w 1604 roku, informuje o tym napis umieszczony na dzwonie cerkiewnym: Dla zamojskiej św. Mikołaja cerkwi Konstantyn i Tatiana Kurowscy, P. i Ignacy Bykowscy 1604 r.
       Cerkiew widoczna jest na  najstarszym wizerunku Zamościa, planie Brauna. Orientowana, jednonawowa, o niewielkich rozmiarach. Składała się z dwóch zróżnicowanych co do wysokości części, wykonanych z drewna. Głównego budynku na rzucie prostokąta, z trzema oknami w każdej ścianie bocznej oraz dostawionego od wschodu niższego prostokątnego ałtara (prezbiterium). Obie przykryte oddzielnymi, dwuspadowymi dachami, na których znajdowały się krzyże. Do cerkwi prowadziło jedno prostokątne zamknięte półkoliście wejście znajdujące się w ścianie szczytowej od zachodu.
       Przypuszczalnie tę prostą w formie cerkiew wznieśli miejscowi rzemieślnicy pracujący w Zamościu na obstalunek (na zlecenie). W 1591 roku wymieniani są pracujący w Zamościu cieśle Christoph, Jan Ślepy, Kotuchna Matis, Panas, Stanisław; malarze Christoph Bystrzycki, Malarz „co Hanusową murarkę pojął”; szklarz Matwiej .[4]
        W cerkwi był tylko jeden ołtarz w centrum ałtaru (prezbiterium), nazywany priestoł, co oznacza ołtarz, a jednocześnie tron, ołtarz jest jednocześnie tronem Boga, przy którym sprawowana jest Najświętsza Ofiara. Przegroda ołtarzowa, której funkcją było zasłonięcie i ukrycie ołtarza, skrywająca niedostępną dla ludzkiego rozumu tajemnicę Boga. Ałtar stawał się Niebem w którym tronuje Najwyższy, a zasłona ołtarzowa stawał się symboliczną granicą Nieba i Ziemi. Znajdujące się w przegrodzie ikony Chrystusa, Marii i innych świętych, którzy są w niebie i uczestniczą w niebiańskiej liturgii, której odzwierciedleniem jest liturgia ziemska, dlatego też w niej symboliczne uczestniczą przedstawieni na ikonach święci. [5]
           W powstałej cerkwi zamojskiej pod wezwaniem Świętego Mikołaja musiała istnieć od początku przegroda ołtarzowa oddzielająca ałtar od naosu (nawy). W drewnianej cerkwi kształt przegrody ołtarzowej warunkował charakter architektury. W tym czasie nie była postrzegana jako całość pod względem kompozycji artystycznej. Panowało duże zróżnicowanie w jej układzie i dowolność w rozmieszczeniu ikon.
          Przypuszczalnie w cerkwi zamojskiej  były to poziome belki stanowiące templon (niską barierkę), oddzielający ałtar od nawy, na którym zamontowano epistylon z przedstawieniem Deesis, a poniżej rząd ikon świątecznych, w najniższym rzędzie znajdowały się ikony namiestne, a na jego osi  carskie wrota. Tę konstrukcję oraz ramy ikon wykonali miejscowi rzemieślnicy, w 1591 roku, są wymieniani w Zamościu stolarze: Andris, Józef, Wojciech, Matwiej oraz złotnicy Christhoph, Jakub Dutkiewicz Ormianin. [6]Należy przypuszczać, że ikony przywieźli ze sobą Grecy, ponieważ w Zamościu nie odnotowano pisarzy ikon.
         Śmierć Jana Zamoyskiego spowodowała osłabienie pozycji gospodarczej miasta oraz mieszkających w nim Greków, którzy zaczęli opuszczać Zamośc. Cerkiew grecką przejęli miejscowi prawosławni Rusini.
        Przy cerkwi świętego Mikołaja powstało prawosławne bractwo pod wezwaniem Matki Boskiej Pokrowskiej [7], z inicjatywy ruskiego mieszczanina Fedora Wołosowicza. Statut bractwa zatwierdził 30 marca 1606 roku egzarcha patriarchatu konstantynopolitańskiego biskup lwowski i kamieniecko-podolski Gedeon Bałaban. [8] Bractwo przejęło opiekę nad cerkwią, w 1615-1616 bractwo oraz cerkiew otrzymało prawo stauropigii [9]od patriarchy konstantynopolitańskiego Tymoteusza II Marmarinosa [10]. Zgodnie z prawem kanonicznym kościołów wschodnich prawo egzempcji posiada tylko patriarcha, od tej pory cerkiew oraz członkowie bractwa podlegali bezpośrednio pod patriarchę w Konstantynopolu. Od 1656 roku przy czczonej ikonie Opieki Bogurodzicy [Pokrowskiej] powstało drugie młodsze bractwo pod tym wezwaniem.
        Przywilej nadany Grekom potwierdza  20 stycznia 1618 roku kolejny ordynat Tomasz Zamoyski, który ufundował nową murowaną cerkiew, wzniesioną w miejsce poprzedniej drewnianej. Projektantem cerkwi był architekt Jan Jaroszewicz, a wykonawcą (muratorem) został jego teść Jan Wolf. Po zakończeniu budowy nowej cerkwi w 1631 roku, stara cerkiew drewniana została rozebrana. Nowa cerkiew została wybudowana na podobieństwo łodzi, składała się z trzech części, które na zewnątrz wyróżniała ich wysokość i szerokość. Cerkiew była orientowana (prezbiterium skierowane na wschód), dlatego najniższy jej człon od strony wschodniej mieścił ałtar, dostawiony do najwyższej mieszczącej nawę, od zachodu znajdował się babiniec (kruchta) z głównym wejściem. Kamienny portal zachował się do naszych czasów. Wszystkie części przykryte były kopułami z latarniami. W 1690-99 nad kruchtą (babińcem) została wzniesiona dzwonnica według planu Jana Michała Linka.
      Po 1631 roku przystąpiono do wyposażania wnętrza nowej świątyni, ikonostas został wystawiony z własnych funduszy członków Zamojskiego Mikołajewskiego Bractwa. Część wyposażenia i wszystkie ikony ze starej cerkwi zostały przeniesione do nowej świątyni. W tym czasie ustala się nowa forma ikonostasu, zostaje ujednolicony program ikonograficzny. Ikonostas otrzymuje postać wysokiej drewnianej konstrukcji niezależnej od architektury cerkwi.

Zamość, ikonostas cerkwi p.w. św. Mikołaja, Fotopolska.eu.
          Oba bractwa skutecznie opierały się przystąpieniu do unii. Ostatecznie przystąpiły do unii 10 kwietnia 1699 roku, w tym czasie oba bractwa prawosławne uległy likwidacji.  W 1700 roku Anna z Gnińskich Zamoyska przekazuje cerkiew unitom oraz osadza przy niej sprowadzonych Bazylianów z Chełma, w miejsce usuniętych prawosławnych. Już wcześniej, przynajmniej od 1639 roku uniccy Bazylianie posiadali swoją rezydencję w Zamościu przy cerkwi przedmiejskiej pod wezwaniem Wniebowstąpienia Pańskiego. Utrzymywali ją do czasu likwidacji zamojskiego klasztoru w 1864 roku.
          W nowej cerkwi zamojskiej powstał drewniany ikonostas, który zadziwiał każdego wchodzącego do niej swoją wielkością i wspaniałością, był wyjątkowo pięknej snycerskiej roboty. Zasłaniał prawie całość arkady ałtara, zestawiony był z sześciu, a następnie siedmiu poziomów. Został uformowany z bogatych obramowań ikon, jego kompozycja nabrała cech małej architektury, niezależnej od architektury cerkwi, architektonicznie podobny był do głównej elewacji kolegiaty zamojskiej. Poziome rzędy zostały podporządkowane rytmice osi wertykalnych wyznaczonych przez carskie i diakońskie wrota. Wszystkie ikony namalowane były na deskach w bizantyjskim stylu. Pomalowany na czerwono, symbol czystości, a wszystkie zdobiące elementy snycerskie, w większości winna latorośl z kiściami winogron oraz liście akantu były pozłacane. Wykonane zostały przez miejscowych snycerzy w stylu manierystycznym, którzy czerpali wzory z wykonywanych w tym czasie nastaw ołtarzowych (retabulum) w kolegiacie zamojskiej. Zachowała się pocztówka przedstawiająca ikonostas w cerkwi Świętego Mikołaja  z 1885 roku oraz z 1891 roku.[11]
         Przed ołtarzem na dwustopniowym podwyższeniu znajdował się kliros [nazwa potoczna kryłos], który symbolizuje chór anielski, podczas liturgii to miejsce przeznaczone dla chóru, kantorów i kapłanów pomocniczych. Drugi kliros znajdował się na solei (podwyższenie po obu stronach carskich wrót), oddzielała go od nawy posadowiona na skraju, drewniana balustrada, z ozdobnymi tralkami, pomalowana w kolorze czerwonym.
       Na przeciw wrót carskich była zawieszona na trzech łańcuszkach przymocowanych do liny wieczna lampka, w postaci pozłacanego świecznika  o dwuczłonowej stożkowej podstawie, w nim była osadzana jedna świeca [lampka oliwna]. Wieczna lampka ma wyrażać i obrazować cześć dla obecności Chrystusa. Stosowanie wiecznej lampki przeniknęło do cerkwi unickiej z kościoła katolickiego.
         W pierwszym rzędzie znajdowały się carskie wrota i diakońskie drzwi oraz cztery namiestne ikony, które umieszczone były na kwadratowych drewnianych postumentach. Ikony miestne [miejscowe] lub namiestne znajdują i znajdowały się na każdym ikonostasie, pomiędzy carskimi wrotami a diakońskimi drzwiami. Zawsze są to: ikona Matki Bożej z Dzieciątkiem w typie Hodegetria (po lewej stronie) oraz Chrystusa (po prawej).
       W zamojskim ikonostasie były ikony, od lewej strony (patrząc w kierunku ałtara) ikona chramowa (ikona świątynna, patrona cerkwi) świętego Mikołaja, Matki Bożej, Zbawiciela, Uśpienia Matki Bożej (lokalnie czczona ikona). Ikony osadzone były w szerokich ramach, pomiędzy nimi, znajdowały się półkolumny z rzeźbionymi trzonami (pnąca się winna latorośl), na których było oparte belkowanie. We fryzie pomiędzy półkolumnami była winna latorośl obejmująca rozety.
       Na północnych i południowych wrotach (diakońskich) zamkniętych półkoliście były w pełnej postaci wizerunki: z lewej strony arcykapłana Aarona (pierwszy arcykapłan), ubrany w purpurowy efod, na którym zawieszony był na piersi choszen (pektorał), w nim 12 szlachetnych kamieni reprezentujących Dwanaście Plemion Izraela, na głowie w takim kolorze diadem jako symbol władzy królewskiej; czapka ze złotą opaską (napis na niej – Poświęcony Panu). Po prawej wizerunek króla Szalemu (Jerozolimy) Melchizedeka w białym chitonie, na nim purpurowy płaszcz (purpura symbol władzy królewskiej z białym zawojem na głowie, w rękach trzyma chleb i wino, na powitanie Abrahama. Oba wizerunki na złoconym tle. Carskie wrota były od strony ałtara zasłonięte szczelnie czerwoną kotarą.
         Carskie wrota były wyższe od bocznych części, uformowane w rozbudowany portal, ujęty półkolumnami na których wspiera się arkada, symboliczne wejście do Nieba. Miały 3 arszyny[12] wysokości, a szerokości 1 arszyn i 8 werszków[13]. Ich skrzydła były pozłacane, znajdowała się na nich winna latorośl z kiściami winogron, powyginana i przeplatająca się pomiędzy sobą. Pomiędzy nimi było sześć niedużych ikonek w konchach, uformowane parami w trzech rzędach, na czterech niższych przedstawieni są w półpostaci czterej ewangeliści: Marek, Mateusz, Łukasz, Jan. Na dwóch wyższych Zwiastowanie Przenajświętszej Bogurodzicy (dwie ikony), z prawej strony wrót wizerunek w półpostaci Bogurodzicy pochylającej się nad archaniołem, okrytej purpurową szatą, na niej trzy złote gwiazdki; na czole i ramionach. Informują, że zachowała dziewictwo przed, w trakcie i po zwiastowaniu. Z lewej strony wrót wizerunek Archanioła Gabriela w półpostaci patrzącego na Bogurodzicę.
      Nad ikonami po obu stronach wrót znajdował się dwugłowy orzeł bizantyjski, wrota wieńczył krzyż grecki (równoramienny) posadowiony na kuli. Po obu stronach carskich wrót na framugach znajdowały się wizerunki świętych Wasyla (Bazylego) Wielkiego; Jana Złotoustego; Grzegorza Dwa Słowa; Grzegorza Bogusłowa; nad nimi nad wrotami przedstawiony był na tle dużej białej chmury (w niebie) Pan Jezus Chrystus błogosławiący obydwoma rękoma; ręce rozłożone szeroko  na boki.
          Namiestne ikony  Zbawcy i Matki Bożej obie były identycznej wielkości: wysokość 1 arszyna i 4 werszków, a szerokość 1 arszyna. Zbawca przedstawiony był w półpostaci naturalnej wielkości na złotym tle (symbol świętości). Prawa ręka wzniesiona do błogosławieństwa [ułożenie palców wskazującego i środkowego nawiązuje do greckiego monogramu Chrystusa – I X], w lewej trzymał otwartą ewangelię, w której staro-słowiańską cyrylicą, podobną do greckiego alfabetu, napisano tekst świętej Ewangelii Ja jestem bramą”…. itd. [ewangelia Jana 10:7 – 10]. Głowę Zbawiciela otaczał nimb krzyżowy z literami O, W, H [14] [ten – który – jest]. Po obu stronach głowy Jezusa znajdowały się greckie napisy tytularne napisy greckie IC, XC [I(HCOV)C  X(PICTO)C; znaczy to Jezus Chrystus]. Twarz przedstawiona jako sroga, przy czym subtelne rysy twarzy w typie wschodnim wyrażały wesołość Bożą, wielkość. Włosy zgodnie z historycznym przekazem wizerunku zbawiciela Józefa Flawiusza, do uszu spadają gładkimi kosmykami, poniżej i na plecach zwinięte w małe loczki. Broda uformowana w klin, u dołu rozdzielona. Płaszcz zewnętrzny (himation) ciemno purpurowy (symbol władzy), a spodni strój (chiton) z szerokimi rękawami ciemnoniebieski (symbol duchowości). Na prawym rękawie pionowy złoty pasek (klaw) symbol czystości i doskonałości Chrystusa.
            Matka Boża też była przedstawiona w półpostaci, na złotym tle. Lewą ręką przytrzymywała Dzieciątko Boże, ze wzrokiem bez poufałości skierowanym na niego, w prawej ręce trzymała lewą rączkę Dzieciątka, którego prawa ręka ułożona była do błogosławieństwa, jego głowę otaczał nimb krzyżowy z literami tak jak na ikonie Zbawiciela, głowę Matki Bożej otaczał nimb, a po obu stronach głowy greckie napisy MP, OV [15] [M(HTH)P  O(EO)V ; znaczy to Matka Boga].
         Ikona Uśpienia Matki Bożej  identycznych rozmiarów, namalowana w stylu bizantyjskim na złotym tle. Matka Boska leżąca na ozdobnych marach z założonymi na piersi rękoma, otoczona ze wszystkich stron zasmuconymi apostołami i wiernymi. W centrum ikony znajdował się Zbawiciel w mandorli stojący przed uśpioną Matką Bożą, trzymał w rękach jej duszę w postaci niemowlęcia w powijakach. Powyżej na nieboskłonie w różnych miejscach było jedenaście grup świętych, w każdej po dwie osoby. Na dole obrazu poniżej Matki Bożej przedstawiony był Archanioł Michał z mieczem w ręku odrąbujący dłonie judejskiemu kapłanowi po rusku Aufonie [Athoniosowi – czytaj Afoniosowi].[16]
           Ikona świętego Mikołaja, o rozmiarach takich jak ikona Zbawiciela. Święty namalowany w półpostaci na złotym tle. Przedstawiony jako starzec z gołą głową otoczoną aureolą, z siwymi włosami i brodą. Prawą dłoń wznosił w geście błogosławieństwa, układ palców tworzył skrót IC XC (Jezus Chrystus). W drugim ręku trzymał zamkniętą księgę. Ubrany był w sakkos, na nim omoforion, obie szaty w kolorze złotym. Była to najnowsza ikona w  ikonostasie, namalowana w 1859 roku przez Gałęzowskiego [17], poprzednia spłonęła, dlatego nie posiadała tytularnego greckiego napisu.
           W drugim rzędzie znajdowało się 6 ikon tak zwanych niedziel Pięćdziesiątnicy, ilustrujący wydarzenia z Ewangelii czytane podczas kolejnych niedziel okresu wielkopostnego: Niewierny Tomasz; Niewiasty u grobu; Chrystus i Samarytanka; Uzdrowienie paralityka; Uzdrowienie niewidomego; wizja świętego Piotra Aleksandryjskiego. Cykl niedziel Pięćdziesiątnicy pojawił się być może po raz pierwszy w 1643 roku, w ikonostasie zamojskim, pomiędzy rzędem namiestnym a świątecznym.[18] Ponieważ był on specyficzny tylko dla ikonostasów wschodniej Małopolski, kojarzył się z unią. Dlatego po przejęciu cerkwi przez prawosławnych, po 1871 roku zmieniono cykl ikon: Bogurodzica adorowana w Niebie przez Anioły; Mandylion, oblicze Chrystusa otoczone nimbem ukazane na chuście przetrzymywanej z boku przez dwa Anioły; Chrystus i Samarytanka; Maiestas Donini (Chrystus na majestacie) siedzący na tronie podtrzymywanym przez Cherubiny, z rozłożonymi rękami informujący, że świat należy do niego, otoczony dookoła przez uskrzydlone główki; Niewiasty u grobu Jezusa; przeniesienie relikwii świętego Mikołaja z Myry do Bari. Wszystkie te ikony osadzone w owalnych ramach, pomiędzy nimi półkolumny z rzeźbionymi trzonami. Każda rama była inna, co poświadcza dokonaną zmianę wydźwięku ideologicznego tego rzędu.
        W trzecim rzędzie świątecznym były niewielkie ikony z przedstawieniami dwunastu świąt prawosławnych: Narodzenie Przenajświętszej Bogurodzicy; Podwyższenie Krzyża Pańskiego; Wprowadzenie Przenajświętszej Bogurodzicy do Świątyni; Narodzenie Chrystusa; Chrzest Pański; Spotkanie Pańskie; Zwiastowanie Przenajświętszej Bogurodzicy; Wjazd Chrystusa do Jerozolimy; Wniebowstąpienie Pańskie; Zesłanie Ducha Świętego na Apostołów; Przemienienie Pańskie; Zaśnięcie Przenajświętszej Bogurodzicy. Na osi rzędu nad carskimi wrotami przedstawienie Ostatniej Wieczerzy ze złoconym tłem, osadzone w owalnej ramie.
        W czwartym rzędzie było sześć prostokątnych ikon przedstawiających śmierć Pana Jezusa Chrystusa: Pojmanie Chrystusa; Sąd nad Chrystusem; Piłat umywa ręce; Biczowanie; Cierniem koronowanie; Prowadzenie na ukrzyżowanie. Pomiędzy ikonami znajdują się półkolumny z trzonami ozdobionymi przenikającymi się esownicami, na nich wspiera się wąski gzyms, który jest bazą dla arkad występujących w piątym rzędzie.
      W piątym rzędzie w smukłych arkadach znajdowały się wizerunki dwunastu apostołów, trzony półkolumn ozdobione winną latoroślą z gronami: Szymon zwany Piotrem syn Jonasza; jego brat Andrzej; Jakub syn Zabedeusza; brat jego Jan Ewangelista; Filip z Betsaidy; Bartłomiej-Natanael; Tomasz; Mateusz-Lewi; Szyman Kananejczyk; Jakub syn Alfeusza; Juda Tadeusz; Judasz Iskariota.

Zamość, współczesny widok dawnej cerkwi, obecnie kościoła p.w. św. Mikołaja, rys. Jacek Herc, 2012 r.
        Na osi  czwartego i piątego rzędu nad Ostatnią Wieczerzą znajduje się jedna duża ikona Deesis (trimorfion) przedstawia Chrystusa Pantokratora –  władcy i sędziego Wszechświata, Pan Jezus tronujący, tron podtrzymywany przez Cherubiny, z tyłu za tronem Jezusa dwa Anioły, z prawej strony Zbawiciela Matka Boża w pozie modlitewnej, z drugiej modlący się św. Jan Chrzciciel ubrany w skóry zwierzęce, oboje modlą się za cały ród ludzki. Ikona jest umieszczona w bogato ozdobionym portalu, trzony półkolumn ozdobione winną latoroślą z gronami, zwieńczone są głowicami korynckimi. Ikona Chrystusa wraz z ikonami 12 apostołów tworzą Wielkie Deesis.
        W szóstym rzędzie na wysuniętym kluczu arkady portalu z ikoną Chrystusa Pantokratora była osadzona ikona w sześciokątnej wąskiej ramie w centrum znajduje się postać Theothokos [19] przyjmującej postawę Orantki, przedstawiona w półpostaci z rękami rozłożonymi i wzniesionymi ku górze w geście modlitwy do Boga, na rękach zawieszony purpurowy szal (kolor władcy) na wysokości piersi, w nim znajduje się siedzący Chrystus-Emmanuel [po hebrajsku Bóg jest z nami], zapowiadający narodziny Syna Bożego – przyszłego zbawiciela, w białej szacie (symbol niewinności). [20] Na ikonie był wieńczący ikonostas fladrowany krzyż prawosławny z przekładką. Jezus ukrzyżowany czterema gwoździami, głowa otoczona złotą aureolą, obok głowy tytulatura IC XC. Powyżej znajduje się Titulus Crucis (Tytuł Krzyża), na tabliczce greckie litery INBI oznaczające Jezus z Nazaretu król żydowski.
       Na początku XVIII wieku pojawiły się nowe elementy, w odmiennym stylu barokowym. W szóstym rzędzie po obu stronach ikony Matki Bożej umieszczono sześć ikon w owalnych kunsztownie rzeźbionych ramach. Z wizerunkami dwunastu proroków mniejszych, na każdej ikonie zgrupowani po dwóch, w półpostaci na złotym tle: Ozeasz; Joel; Amos; Abdiasz; Jonasz;  Micheasz; Nachum; Habakuk; Sofoniasz; Aggeusz; Zachariasz; Malachiasz.
        Pojawił się siódmy wieńczący rząd, składał się z pięciu niezależnych elementów. Centralną część zajmował dotychczasowy krzyż, pod nim pojawiły się polichromowane pełnoplastyczne rzeźby: z prawej strony Bolesna Boża Matka oraz setnik (centurion) rzymski z hełmem na głowie, w prawej dłoni trzymający włócznię, po lewej stronie miał zawieszoną tarczę, pod którą lewą ręką podtrzymywał miecz; z drugiej lewej strony krzyża stały dwie kobiety niosące wonności. Oprócz krzyża były cztery owalne ikony w ozdobnych ramach. Z lewej strony ikona zamocowana pomiędzy dwoma niższego rzędu, razem tworzące trójkątny układ, przedstawiająca przyglądającego się ukrzyżowaniu Ewangelistę Jana Bogosłowa; z prawej ikona w identycznym układzie, z przyglądającymi się ukrzyżowaniu trzema kobietami: Marią Magdaleną, Marią matką Jakuba i Józefa oraz Salomeą. Z obu stron skrajne ikony tego rzędu zostały posadowione na pojedynczych ikonach niższego szóstego rzędu, przedstawiały  Ewangelistę Marka i Ewangelistę Mateusza, którzy opisali scenę ukrzyżowania.
         Konsekwencją okcydentalizacji zaaprobowanej przez synod zamojski w 1720 roku było odsłonięcie ołtarza głównego z ustawionym na nim tabernakulum, wprowadzeniem ołtarzy bocznych oraz organów. W 1762 roku zakupiono Organki nowe valoris [wartości] zł. 1000. W 1764 roku przystąpiono do rozbudowy świątyni: fabrykę zaczęliśmy kaplicę, skarbiec i muzeum nad babińcem. [21] Zostały wymurowane przybudówki przy ałtarze, od północy diakonica z bocznym wejściem, od południa do przechowywania szat i naczyń liturgicznych, oraz nad babińcem chór muzyczny. W tym roku w absydzie bocznej nawy umieszczono ołtarz boczny pod wezwaniem świętego Onufrego. Sprowadzony we wrześniu 1764 roku malarz z Krzemieńca do malowania ołtarza (bocznego) oraz złocenia ram do ikony świętego Onufrego i odnowienia obrazu Matki Boskiej Pokrowskiej. Przypuszczalnie słynąca łaskami ikona świętego Onufrego została przeniesiona z dawnego kościoła ormiańskiego pod wezwaniem Wniebowzięcia Bogurodzicy Marii Panny. Przy czczonej ikonie świętego Onufrego w 1764 roku powstało unickie bractwo pod tym wezwaniem. Istniało do czasu przejęcia cerkwi przez prawosławnych. Święty Onufry przedstawiony został w pełnej postaci jako starzec z długimi włosami i brodą sięgającą ziemi oraz z przepaską z gałęzi i liści. Opis ikony z 1828 roku: ramy sklanne promienie około głowy, laur którym opasany, berło, korona srebrem pozłacane. [22] Był orędownikiem w sprawach wyboru małżonka i posiadania potomstwa.
          Drugi boczny ołtarz świętego Walentego powstał przed 1770 roku. W dniu 24 czerwca (4 lipca) 1771 roku malarzowi zamojskiemu Janowi Majerowi zlecono wyzłocenie i lakierowanie ołtarzy i innych elementów wyposażenia. Miał pomalować ołtarz główny świętego Mikołaja oraz oba boczne. Pod tym zapisem innych kryje się być może także ikonostas.
          Opis wyposażenia cerkwi według inwentarza z 2 marca 1858 roku: ołtarz główny snycerskiej roboty pomalowany na niebiesko z obrazem Matki Boskiej (na zasuwie obraz na płótnie Chrystusa Ukrzyżowanego). Rzeźbione były carskie wrota i cyborium. Po prawej stronie wielkiego ołtarza był ołtarz z ikoną świętego Mikołaja, po drugiej ołtarz z ikoną Matki Boskiej Opieki [Pokrowskiej]. W lewej absydzie nawy ołtarz z ikoną świętego Onufrego, w prawej ołtarz z ikoną świętego Walentego, na jego zasuwie ikona świętego Bazylego Wielkiego. Ponadto w nawie znajdowała się snycerskiej roboty ambona, dwie ławki i dwa konfesjonały oraz kryłosy dla zakonników. W kruchcie była marmurowa kropielnica oraz mały ołtarz z ikoną świętego Bazylego Wielkiego. [23]
         Potem nastąpił proces przekształcania cerkwi w kościół, a ikon w obrazy. Nie zniszczono w tym czasie ikonostasu, carskie wrota na stałe zostały otwarte na oścież aby pokazać ołtarz główny z tabernakulum. Przed głównym ołtarzem pojawiła się wieczna lampka.
          25 lipca 1871 roku cerkiew została przejęta przez prawosławnych, co wiązało się z likwidacją naleciałości łacińskich. Została powołana przy cerkwi parafia prawosławna pod wezwaniem świętego Mikołaja. W październiku 1873 roku biskup prawosławny ks. Marceli Popiel nakazał usunięcie z cerkwi unickich dzwonków, monstrancji, konfesjonałów, ołtarzy bocznych, chórów muzycznych oraz wprowadzenia ikonostasów. Celem tych poczynań było upodobnienie wyglądu wnętrza do cerkwi prawosławnej.  Znowuż ikonostas stał się najważniejszym elementem wyposażenia cerkwi.
         Utworzono przy cerkwi w lipcu 1876 roku prawosławne bractwo świętego Mikołaja. W 1912 roku znalazło sobie ważnego protektora, car Mikołaj II wyraził zgodę na przyjęcie Bractwa świętego Mikołaja pod opiekę następcy tronu Aleksego. [24]
      Spis wyposażenia z 28 sierpnia 1918 roku wymieniał jeszcze carskie wrota z 52 obrazami [ikonami].[25] 20 października 1918 roku cerkiew została rekoncyliowana na kościół szkolny pod wezwanie świętego Stanisława Kostki. Zapewne niedługo po tym został zniszczony ikonostas, bo uznano go za symbol rusyfikacji przez jakiegoś oszołoma decydenta, któremu do głowy nie przyszło, że był to unikalny zabytek kultury polskiej.
Stankiewicz Zbigniew
[1]Zamieszczony w Archiwariuszu Zamojskim nr 21 (2023)
[2] A. Tarnawski. Działalność gospodarcza Jana Zamoyskiego Kanclerza i Hetmana Wielkiego Koronnego (1572-1605). Lwów 1935 s. 325.
[3] Ihor Lylo. Grecka diaspora w Zamościu na przełomie XVI i XVII wieku. Zeszyty naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego. Prace historyczne 146 z. 4 (2019) s. 738.
[4] Kazimierz Kowalczyk. Rzemiosło Zamościa 1580-1821. Warszawa 1971. s. 12-14.
[5]Bp Michał Janocha. Ewolucja ikonostasu w sztuce cerkiewnej na terenie I Rzeczypospolitej http://dx.doi.org./10.18778/2084-851X.05.05
[6]Kazimierz Kowalczyk. Rzemiosło Zamościa 1580-1821. Warszawa 1971. s. 14-15.
[7]  Pokrow, Pokrowa święto Opieki Bogurodzicy
[8] Mikołaj Stworzyński. Opisanie statystyczno-historyczne dóbr Ordynacji Zamojskiej. 1834. BN. Polona.
[9] Feodor Garbaczevskij. Ruskaja drevnosti i pamiatniki pravoslavia Holmsko-Podlasskoj Rusi (Lublinskoj i Siedleckoj guberni). Warszawa 1892.
[10] Był patriarchą Konstantynopola w latach 1612-1620, podobno został otruty 3 września 1620 roku w czasie kolacji u ambasadora holenderskiego w Stambule.
[11]  Fotopolska.eu
[12]  Arszyn to 0,711167 m
[13]  Werszek to około 4,45 cm
[14]  W oryginale napisane cyrylicą
[15]   W oryginale litery greckie
[16] Żydowski kapłan, który chciał wywrócić łoże z ciałem Matki Bożej
[17] Zamościopedia. Kędziora Andrzej.
[18] Bp Michał Janocha Ewolucja ikonostasu w sztuce cerkiewnej na terenie  I Rzeczypospolitej. Http://dx.doi.org/10.18778/2084-851X.05.05
[19]Potocznie Matka Boska, Bogurodzica
[20]Olga Cyrek. Nowożytne ikony bizantyjskie i Ruskie z symbolicznymi wizerunkami Jezusa Chrystusa, kanon ikonograficzny i wyjaśnienia teologiczne. Tarnowskie studia teologiczne  Tom XXXI/1.
[21]Aleksander Kossowski. Klasztor Bazylianów w Zamościu i jego kronika. Roczniki Humanistyczne. IV z. 4 Lublin 1957. s. 206.
[22]Andrzej Kędziora. Zamościopedia. https// www.zamosciopedia.pl
[23]Beata Lorens. Cerkiew świętego Mikołaja i klasztor bazyliański w Zamościu w XIX wieku. Universyty of Rzeszów. Res historica 53, 2022  https://orcid.org/0000-0003-3414-1760 s. 150
[24]Andrzej Kędziora. Zamościopedia ……….
[25]Andrzej Kędziora. Zamościopedia ………….

XVIII wieczny dwór w Płoskiem

Płoskie [Plazky] na austriackiej Mapie von Miega [3], lata 1779-1783
W roku 1780 odnotowano na terenie wsi drewniany dwór w części zwanej Majorowszczyzna[1]. Z trzech stron otoczony był ogrodzeniem z zaciosywanych sztachet, a z czwartej parkanem z dylów dartych w słupy, w których były wrota do ogrodu, otwierające się w połowie na biegunach. Droga prowadząca od zamojskiego gościńca była z jednej strony otoczona chrustem, a z drugiej strony ociosanymi żerdziami. Płoty te spajały wrota między słupami, nad którymi zawieszono daszek pokryty gontami. Wrota z tarcic otwierały się w połowie. Po lewej stronie wrót wjezdnych stała stodoła z drzewa bitego w słupy, we trzy przęsła wzdłuż z zapołowicą jedną wewnątrz zabudowaną. Prowadziły do niej wrota na biegunach w pół otwierające się (z tarcic) jedne naprzeciw drugich. U jednych była kuna żelazna, a u drugich wrzeciądz ze skoblami do zamykania kłódką. W tej stodole bojowisko nie było należycie opatrzone, gdyż stodoła ta ze stajni i wozowni na skład zboża została zaadoptowana.
Wozownia dworska zbudowana była z dylów ciosanych w słupy, miała wrota z tarcic otwierające się w połowie na biegunach z kuną żelazną do zamykania. Podłoga w niej ułożona była z dylów, miejscami przegniłych. Dach nad stodołą i wozownią był pokryty w części słomą, a w części trzciną. Oba potrzebowały reperacji. Obora była wybudowana z drzewa bitego, w słupy. Wrota do niej były z tarcic na biegunie wpół otwierające się na zakładkę. Po wejściu do obory z dziedzińca po prawej stronie była stajenka, do której prowadziły drzwi pojedyncze (duże od dziedzińca), na biegunie drewnianym z drzewa ciosanego w słupy. W stajence podłoga była dobra, żłób jeden, ale bez drabiny. Obok stajenki chlewek dla wychowu cieląt ze żłóbkiem i drabiną, zbudowany podobnie jak stajnia. Drzwi z deszczułek na biegunie z zakrętką drewnianą.
Po drugiej stronie obory znajdowało się pomieszczenie zwane wołownią, zbudowaną z drzewa ciosanego w słupy, do niej drzwi z deszczułek na biegunie, wewnątrz pasła dla dawania paszy wołom ciągnące się wzdłuż. Obora z dwóch stron była opasana poddaszami, z trzeciej strony była wołownia, a z czwartej parkan walący się. W tym parkanie były wrota na biegunie z drągiem do zamykania. Nad poddaszami i nad wołownią dach słomą poszyty, nie tyle reperacji, co wymiany potrzebujący. Na środku obory kozioł o dwóch drabinach na oblakach sosnowych dla zakładania bydłu paszy.
Wychodząc z obory na dziedziniec, po lewej stronie stał dwór nowy z drzewa tartego heblowanego w węgły pobudowany. Miał nowy dach pobity gontami. Prowadziły do niego drzwi stolarskiej roboty, na zawiasach i hakach, z klamką i zaczepką żelazną w sieni. Pułap ułożony był z tarcic, po lewej stronie nie było podłogi. Z sieni wchodziło się do izby mieszkalnej, do które prowadziły drzwi stolarskiej roboty na zawiasach i hakach z zamkiem francuskim i klamką, żelazną antabą i haczykiem. W izbie pułap i podłogę ułożono na belkach z tarcic heblowanych. W izbie znajdował się kominek szafiasty murowany od kuchni wywiedziony, piec z kafli zielonych we trzy skrzynie postawiony, ogrzewający izbę i alkierz. W izbie były dwa okna z czterdziestoma szybami ćwiartkowymi (dwie zbite), oprawne w ołów i otwierające się w połowie, zamykane na haczyki żelazne. Okna posiadały okiennice na zawiasach i hakach w jeden sworzeń żelazny (u jednej brak). Z izby prowadziły drzwi do alkierza także stolarskiej roboty, otwierające się w połowie, na zawiasach i hakach żelaznych bez zamku i haczyków.
W alkierzu podłoga i pułap na tragarzu i belkach były ułożone z tarcic heblowanych. Kominek szafiasty murowany wyprowadzono z alkierza do kuchni. W alkierzu było jedno okno w pół otwierające się, z haczykami, z dwudziestoma ćwiartkowymi szybkami, z który dwie były stłuczone. Z alkierza przechodziło się do gabinetu poprzez drzwi w pół otwierające się, zawieszone na zawiasach i hakach żelaznych. W gabinecie podłoga i pułap były ułożone z tarcic, okno jedno z dwudziestoma mniejszymi szybkami ćwiartkowymi (jedna stłuczona). Okno w gabinecie, podobnie jak wcześniej wymienione, było w gzyms i ołów oprawne. Okna w gabinecie i alkierzu były bez okiennic.
Z gabinetu prowadziły drzwi do kuchni, na zawiasach i hakach żelaznych. Kuchnia (ognisko) wymurowana była z cegły. Komin z walców w glinie walanych ze słomy był upleciony i do dachu wyprowadzony. Nad dachem zaś wierzch z cegły murowany. W kuchni znajdowała się szafa o trzech komórkach. W kuchni po prawej ręce spiżarnia, do której prowadziły drzwi na zawiasach i hakach z wrzeciądzem, skoblami i klamką żelaznymi. Podłoga i pułap ułożone z dylów ciosanych. Okno z szyb prostych, w drewno oprawnych. Z tej spiżarni idąc dalej skarbczyk czyli apteczka bez drzwi. Okienko z szyb prostych w drewno oprawnych, okrągłych – jedno. Podłoga i pułap z dylów ciosanych.
Powracając w kierunku sieni znajdowała się piekarnia, do której prowadziły drzwi z dziedzińca, zawieszone na zawiasach i hakach, z antabą i klamką żelaznymi. W piekarni nie było podłogi, a powała była z drzewa dartego. Murowany komin i piec piekarniany wywiedziono do kuchni. Z jednej strony pod oknami była jedna szeroka ława, w kącie szafa prostej roboty przy ścianie, stół na nogach w ziemie wkopanych. Piekarnia miała dwa okna z prostymi szybami oprawnymi w drewno.  Z piekarni przechodziło się do komory, do której prowadziły drzwi na zawiasach i hakach, z wrzeciądzem i skoblami żelaznymi. Podłogi tam nie było, pułap z drzewa bitego był ułożony. Komora miała okienko bez szkła, wycięte dla widoku. Piekarnia z komorą była zbudowana z grubego drzewa kostkowego w węgły, gliną na zewnątrz i po wierzchu wylepiona.
W kącie kuchni schody wyprowadzały na górę. Drzwi na górę z tarcic, na biegunie, z wrzeciądzem i skoblami żelaznymi. Z kuchni do ogrodu wyprowadzały drzwi stolarskiej roboty, pojedyncze na zawiasach i hakach, z klamką i haczykiem żelaznymi. Nad drzwiami znajdowało się okienko dla widoku z ośmiu szybek okrągłych prostych. Okiennic w budynku starym było sześć, wszystkie na zawiasach i z hakami żelaznymi. Z starym budynkiem znajdował się sad. Drzew ozdobnych było mało, tylko lipy i graby zdobiły ścieżki przy dworze.
Za nowym dworem wybudowano chlewek dla trzody chlewnej z drzewa ciosanego w słupy, poszyty słomą, z przegrodą na karmnik do karmienia wieprzów, przy którym drzwi do nakrywania z tarcic. Drzwi do chlewka i karmnika na biegunach. Studnia ocembrowana wedle nowego budynku, z żurawiem i tyką, przy niej wiadro (złe) do wybierania wody. Przy studni znajdowało się koryto do pojenia bydła i koni.
Budynek stary  zbudowany był w słupy z dylów. Po jednej stronie była izba z alkierzem, podobnie po drugiej, ale ten cały budynek zgnił i nawet reperować się go nie opłacało. Miał drzwi w pół otwierające się, z zawiasami i hakami, ale bez zamku. Miał cztery drzwi wykonane stolarską robotą  na zawiasach i hakach z wrzeciądzami żelaznymi. Ramy z okien z kilku szybami wyjęte i złożone na górze nowego budynku. Komin szafiasty z cegły wymurowany i do sieni wyprowadzony, dalej pod dach, walcami z gliną lepiony, nad dachem zaś z cegły wymurowany. Dyle niektóre wybrano ze ścian i odłożono na postawienie jakiegoś chlewika. W starym budynku było sześć okiennic, na zawiasach i z hakami żelaznymi.
Za nowo wybudowanym dworem hodowano warzywa: kapustę, buraki, marchew, rzepę. Uprawiano także konopie. Ogród był ogrodzony żerdziami. Na dziedzińcu obok wrót przy zaciosanych sztachetach, ogrodzono chrustem część na wysadki (wysiewu nasion). Inwentarz wymienia także pola i łąki dworskie, pastewnik ogrodzony chrustem. Spisano drzewo z rozwalonej starej stodoły i nieociosane słupy. W folwarku uprawiano: żyto, pszenicę, groch, grykę, owies, siemię konopne. Zanotowano również nazwiska poddanych na Majorowszczyźnie (Maciej Bzdziuch, Wojciech Srala, Maciej Figiel, Mikołaj Magdziak) i na Cypcerowszczyźnie (Wojtek Sitarczyk, Wawrzyniec Hałasa). W inwentarzu odnotowano wszelkie powinności poddanych. W roku 1794[2] folwark nadal pozostawał w dzierżawie Homickiego.

Ewa Lisiecka

[1] APL, AOZ, syng. 436, Inwentarz partykularza w Płoskim, opisanie budynków partykularza Płoszczańskiego przy oddawaniu folwarku przez p. Mukanskiego w posesję p. Homickiemu w sierpniu 1780 r.
[2] Ibidem, sygn. 437.
[3] Europe in the XVIII. century | Arcanum Maps

Koszary  w Zamościu

     Koszary[1], budynek lub zespół budynków przeznaczony na kwaterowanie żołnierzy. Stosowane były już w wojsku rzymskim, w średniowieczu zanikły ponieważ nie było stałych wojsk zawodowych. W Polsce w XVII wieku na królewszczyznach i dobrach kościelnych ciążył obowiązek hiberny tj. dostarczania żołnierzom w okresie zimowym kwater i żywności. Koszary pojawiły się ponownie dopiero w XVIII wieku, gdy powstała potrzeba zgrupowania żołnierzy w jednym miejscu. W tym czasie rozpowszechniły się w Europie koszary projektu Sebastiana Vaubana, duży czworokątny budynek z dziedzińcem pośrodku o charakterze pół obronnym. Na parterze pomieszczenia gospodarcze i magazynowe, wyżej mieszkalne (w Zamościu był to  przebudowany na koszary budynek akademii). W drugiej połowie XIX wieku pojawił się nowy typ koszar, z oddzielnymi pomieszczeniami dla ludzi, stajnie, kuchnie, szpitale. Obecnie w budowie koszar przeważa system pawilonowy. [2]
       W okresie Księstwa Warszawskiego w Zamościu brakowało koszar, co powodowało, że żołnierze stacjonowali w prywatnych kwaterach (wynajętych izbach w domach mieszczańskich).
      W latach 1815-31 Twierdza Zamość była stale modernizowana i rozbudowywana, część budynków w mieście przebudowano na koszary Garnizonu Twierdzy Zamość.
       W 1841 roku, w zależności od wojennego znaczenia i wielkości, dokonano w Cesarstwie Rosyjskim nowego podziału twierdz na trzy klasy. Istniejące w nich komendy inżynieryjne otrzymały taką samą klasyfikację. Twierdza zamojska została zaliczona po wojnie krymskiej do 3 klasy, ponieważ straciła swoje wojskowe znaczenie. Na utrzymanie twierdzy klasy III nie przewidywano żadnych środków finansowych, z upływem czasu niekonserwowane fortyfikacje ulegały samolikwidacji. Twierdza zamojska pełniła rolę magazynu składowego sprzętu wojennego oraz więzienia warownego.
      Ukazem carskim z dnia 7 grudnia 1866 roku twierdza zamojska została zlikwidowana,  ponieważ „nie odpowiadała obronnym celom cesarstwa”. Likwidacja twierdzy zamojskiej przeciągnęła się do 1868 roku, zarówno niszczenie fortyfikacji jak i rozformowywanie jednostek garnizonowych. Ponieważ w Zamościu nadal miało stacjonować wojsko, pozostawiono niektóre obiekty twierdzy, które nadawały się od razu lub po pracach modernizacyjnych na zakwaterowanie żołnierzy lub magazyny. Były to budynki murowane: nadszańce, bramy, podwalnie, kazamaty barkowe, rotunda, arsenał i prochownia. Adaptacją tych obiektów na cele koszarowe i magazynowe zajmowali się wyznaczeni inżynierowie wojskowi.
      Zamojski Forteczny Inżynieryjny Zarząd klasy 3 został 7 grudnia 1866 roku zlikwidowany. Utworzono Zamojską Inżynieryjną Komendę, która istniała do czasu fizycznej likwidacji twierdzy w końcu 1867 roku. Po jej rozwiązaniu na miejscu pozostał ppłk Robert von Nolte, który prowadził prace przy obiektach wojskowych w Zamościu i Szczebrzeszynie (podlegał bezpośrednio pod Warszawski Okręg Wojenny). W Zamościu prowadził prace przy adaptacji pozostawionych obiektów twierdzy na potrzeby Garnizonu Zamość, w Szczebrzeszynie przebudowywał budynki gimnazjum na koszary.
      Garnizon Miasta Zamościa został utworzony w 1866 roku po likwidacji twierdzy, ponieważ stacjonowały w Zamościu stale różne jednostki oraz były składy wojskowe.
      Wszystkie miejscowości w których stacjonowały jednostki wojskowe stawały się garnizonami. W zależności od wielkości garnizony w Rosji podzielono na pięć kategorii, Zamość zaliczono do III kategorii. Komendantem garnizonu był zawsze najstarszy stopniem  oficer, zajmujący najwyższe stanowisko dowódcze.
        W zamojskim garnizonie stacjonowały w latach 1867-75 jednostki z 8 Dywizji Piechoty
Zamość, w tle namioty wojskowe pod murami miasta, Fotopolska.eu
    –  30 Połtawski Pieszy Pułk z 1 Brygady 8 DP; dowódca pułku: płk Antoni Stankiewicz, w składzie 3 batalionów,
8 Brygada Artylerii; dowódca brygady: płk (od 1875 roku gen mjr) Iwan Łapcow.
dowódcy baterii: od 1867 roku liczyła 3 baterie – 1 ppłk Sikstel, 2 ppłk Burakow, 3 płk Ditterichs; od 1873 roku 4 baterie – 1 ppłk Sikstel, 2 ppłk Nasjakin, 3 płk Ditterichs, 4 ppłk Laskowski; od 1874 roku 6 baterii – 1 ppłk Konstanty Sikstel, 2 płk Władysław Jarmersztebt, 3 ppłk Grigori Łazariew, 4 płk Stefan Kobyliński, 5 płk Dawid Ditterichs, 6 ppłk Józef Laskowski.
       W tym czasie prace przy obiektach wojskowych w powiecie zamojskim prowadził ppłk (od 1875 roku płk) Robert von Nolte (zmarł w Zamościu w 1875 roku) oraz zajmujący się wojskowymi pracami budowlanymi w guberni lubelskiej: od 1867 roku sztabskapitan Michał Kenig; od 1872 roku kolegialny radca Wasyl Antonow.
     W tym czasie przebudowano na potrzeby artylerii: nadszaniec północny na koszary, południowy na skład sprzętu, obie dawne bramy lubelskie i lwowskie oraz kojec na magazyny, kazamaty barkowe na prochownie, zakład naprawczy sprzętu artyleryjskiego (późniejsza kuźnia kozacka).
      Na potrzeby garnizonu: pałac Zamoyskich na siedzibę komendy (komendantem garnizonu był dowódca 8 Brygady Artylerii), kwatery oficerskie w bocznych skrzydłach i na zapleczu oraz cerkiew garnizonowa pod wezwaniem Spasa [Zbawiciela]; w dawnej bramie szczebrzeszyńskiej odwach, obok w części arsenału areszt garnizonowy.
      Na garnizonowe magazyny żywnościowe przejęto wozownie i masztalarnię, częściowo arsenał; na garnizonowy skład amunicji prochownię w dawnym bastionie 4, do czasu adaptacji na ten cel Rotundy.
      Pułk piechoty stacjonował w namiotach, w obozie od strony północnej twierdzy, widoczne to jest na zdjęciu panoramy Zamościa z przełomu XIX/XX wieku. W jednym z namiotów znajdowała się polowa cerkiew pułkowa pod wezwaniem Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Każdy pułk miał cerkiew polową, ze składanym przenośnym ikonostasem oraz sprzętem liturgicznym. W innym namiocie znajdował się polowy szpital pułkowy (komendant starszy lekarz dr Iwan Aleksiejew).
     Kwatery oficerskie były w mieście w bocznych skrzydłach dawnego pałacu Zamoyskich.
                            W zamojskim garnizonie stacjonowały w latach 1875-77
                                        Jednostki 13 Dywizji Kawalerii
  • od 27 lipca 1875 roku w Zamościu, odeszły na wojnę z Turcją w 1877 roku,
– dowództwo dywizji; dowódca dywizji: od 1875 roku gen mjr Leonel von Raden,
– dowództwo 1 Brygady; dowódca brygady: gen mjr Aleksander Dame,
– dowództwo 2 Brygady; dowódca brygady: gen mjr Aleksy Kulgaczew,
– 13 Władymirski Ułański Pułk z 1 Brygady 13 DK; w Zamościu stacjonowało dowództwo pułku, dowódca pułku: od 1870 roku płk Dymitr Dochturow; od końca 1875 roku płk Jakow Tutkiewicz; od końca 1876 roku płk Iwan Bechtiew,
    dowódcy dywizjonów: 1 ppłk Mjatkow, 2 mjr Mejer; łącznie pułk liczył 4 szwadrony,                          
– podporządkowane 13 Dywizji Kawalerii jednostki artylerii:
Dońska kozacka nr 6 bateria; dowódca baterii: od 1875 roku ppłk Piotr Sazonow,
Konna bateria nr 20; dowódca baterii: ppłk Michał Kartawcew.
      Szpital dywizyjny mieścił się w budynkach przy obecnej ulicy Staszica: komendant dr Aleksander Rożnow.
    Komendantem garnizonu był dowódca 13 DK, komenda mieściła się w dawnym pałacu; szwadrony stacjonowały w okolicznych folwarkach: Zamościu, Łabuniach, Łapiguzie i Sitańcu;
artyleria zajmowała oba dawne nadszańce.
                                                            Jednostki piechoty
w Zamościu od 1876 roku, w 1877 roku odszedł na wojnę z Turcją, brał udział w szturmie Plewny 28 listopada 1877 roku,
12 Grenadierski Astrachański Pułk 2 Brygady 3 Dywizji Grenadierów; dowódca pułku: od 1872 roku płk Piotr Radziszewski; od końca 1877 roku płk Grigori Kriukow.
 W składzie 3 batalionów, stacjonował w namiotach od strony północnej Zamościa [tak zwane „kacze doły”], oficerowie kwaterowali w mieście. Cerkiew pułkowa pod wezwaniem Świętego Mikołaja w Zamościu, kapelan pułku świaszczenik Jakow Wozniesieński.
     W latach 1871-1894 wymieniana jest w Zamościu jedna cerkiew miejsko-garnizonowa Świętego Mikołaja, od 1894 roku dwie cerkwie: garnizonowa pod wezwaniem Zbawiciela (Spaska), która mieściła się w pawilonie dawnego pałacu oraz miejska pod wezwaniem Świętego Mikołaja (Nikolska). Cerkiew garnizonową poddano remontowi w 1895 roku, nad częścią ołtarzową na dachu umieszczono kopułę z dzwonami, zwieńczoną krzyżem.
                                    Wojskowe magazyny
 – wojskowy magazyn prowiantowy w Zamościu; w latach 1867-1907 (znajdował się jeszcze w twierdzy zamojskiej),
nadzorcy magazynu: Afanasiej Bilim-Kołosowski; w 1881 roku vacat; od 1882 roku tytularny radca Włodzimierz Chliustow; od 1896 roku kpt Mikołaj Kapyłow; od 1902 roku sztabskapitan Michał Gładysz; od 1904 roku kolegialny radca Afanazy Makonmowicz; od 1906 roku kpt Wasyl Talwiński; w 1907 roku vacat,
zajmował budynki wozowni, masztalarni, arsenału, dawnego szpitala ordynackiego, dawnej wartowni przed bramą szczebrzeszyńską oraz wybudowanych obok niej trzech nowych budynków.
wojskowy skład amunicji (prochownia); w latach 1867-1907 (znajdował się w Rotundzie) nadzorca: od 1867 roku Andrej Trigariew.
      Ponownie Inżynierskie roboty przy umocnieniach w Zamościu prowadzono w latach 1882-97 
– nadzorcy wojskowych budów w powiecie zamojskim: od 1882 roku asesor Andrzej Głowacki; od 1886 roku asesor Wasyl Dertiew; od 1895 roku asesor Adam Najbow.
– prowadzący prace na wojskowych budowach w Guberni Lubelskiej: od 1883 roku inżynier wojskowy kpt Włodzimierz Poliański, od 1884 roku inżynier wojskowy kpt Wiktor Zamjatnin.
    W tych latach przebudowano niektóre budowle w Zamościu na koszary:
– dawny kościół franciszkanów na koszary kozackie,
– wybudowano drewniane stajnie kozackie przy obecnej ul. Szczebrzeskiej, znajdowały się nad Łabuńką (ułatwienie pojenie koni) przed mostem; kuźnia kozacka w dawnych warsztatach artylerii, od 1908 roku stajnia,
– wybudowano po 1875 roku drewniany budynek na koszary dla sotni kozaków na Nowej Osadzie (ul. Partyzantów 92, nie istnieje), [3]
– artyleria kozacka od 1890 roku zajmowała oba nadszańce (w południowym koszary kozackie),
                 W zamojskim garnizonie stacjonowały w latach 1878-1914
                                      1 Dońska Kozacka Dywizja
dowództwo dywizji; dowódcy dywizji: od 1875 roku gen adiutant Iwan Szamszew; od 1884 roku gen por Iwan Adrianow; w 1886 roku gen mjr Piotr Leonow; od 1887 roku gen por Iwan Adrianow; od 1896 roku gen mjr Mitrofan Grekow; od 1898 roku gen por Dawid Orłow; od 1900 roku gen por Hipolit Pozdiejew; od 1908 roku gen mjr (od 1909 roku gen por) Aleksander Wierszynin; od 1914 roku gen por Agłaj Kuźmin-Karawajew,
dowództwo 1 Brygady 1DKD; stacjonowało w Zamościu w latach 1878-92, 1895-97, 1902-14,
dowódca brygady: od 1875 roku gen mjr Mikołaj Janow; w latach 1885 -1886 vacat; od 1887 roku gen mjr Piotr Leonow; od 1890 roku gen mjr Wasyl Turczaninow; od 1895 roku gen mjr Mikołaj Kalinin; od 1902 roku gen mjr Mikołaj Iłowajski; od 1905 roku gen mjr Piotr Grekow; od połowy 1906 roku gen mjr Fiodor Abramow; od 1911 roku gen mjr Iwan Kamiennow; od 1914 roku gen mjr Nikandr Łaszczylin, [4]
 – dowództwo 2 Brygady 1 DKD; stacjonowało w Zamościu w latach 1897-1900, 1913-14,
dowódca brygady: od 1890 roku gen mjr Mikołaj Jagodin; w 1900 roku vacat; od 1912 roku gen mjr Jefim Kunakow; od 1914 roku gen mjr Konstanty Poliakow, [5]
–  Doński kozacki nr 16 pułk z 1 Brygady 1 DKD; stacjonował w Zamościu w latach 1878-82,
został wyłączony ze składu 1 DKD i wysłany na odpoczynek. Ponieważ 18 sierpnia 1882 roku  zaliczono go do pułków drugorzędnych.
    Na podstawie rozporządzenia z 18 marca 1857 roku cały skład wojsk podzielono na trzy rzędy. Oprócz tego zaliczone zostały do drugorzędnych i wysłane na odpoczynek 17, 18, 19 i 20 pułki kozackie, dwa pierwsze ze składu 1 dywizji.
dowódcy 16 pułku: od 1877 roku płk Mikołaj Śliusariew; od 1882 roku płk Józef Dukmasow,
10 doński kozacki pułk z 1 Brygady 1 DKD (do 1894 roku doński kozacki nr 10 pułk); stacjonował w Zamościu w latach 1883-1914 , w jego składzie 6 sotni,
w składzie dywizji od końca 1882 roku
dowódcy pułku: od 1877 roku płk Warłam Denisow; od 1886 roku płk Wasyl Turczaninow; od 1890 roku płk Iwan Luizow; od początku 1897 roku płk Wasyl Upornikow; od końca 1903 roku płk Światosław Grekow; w 1904 roku vacat; od 1905 roku płk Światosław Grekow; od 1908 roku płk Leonid Ignatiew; od 1910 roku płk Nikandr Łaszczylin; od końca 1913 roku płk Piotr Krasnow,
stacjonował w koszarach kozackich na Starym Mieście.
 – 13 doński kozacki pułk z 2 Brygady 1 DKD; stacjonował w Zamościu w latach 1911-14, w składzie 6 sotni,
dowódcy pułku: od 1900 roku płk Aleksander Arakańcew; od 1910 roku płk Konstanty Poliakow; od końca 1913 roku płk Aleksander Kargalskow, [6]
stacjonował w koszarach piechoty na Przedmieściu Lubelskim.
1 Doński Kozacki Dywizjon Artylerii; dowództwo stacjonowało w Zamościu w latach 1901-14,
Został sformowany dla 1 DKD w 1901 roku w jego skład wchodziły dwie baterie kozackie 6 i 7.
dowódca dywizjonu: płk Wasyl Rytczenkow; od 1903 roku płk Mikołaj Kalinin; od 1907 roku płk Piotr Krasnow; od 1908 roku płk Piotr Iwankow; od 1909 roku płk Mikołaj Jewsigniejew; od końca 1912 roku płk Piotr Markow,
 – 6 dońska kozacka bateria; stacjonowała w Zamościu w latach 1910-11,
dowódca baterii: od 1910 roku wojskowy starszina (w wojskach kozackich odpowiednik ppłk w armii regularnej) Wasyl Czebotariew, [7]
7 dońska kozacka bateria (do 1894 r. dońska kozacka nr 7 konna artyleryjska  bateria);  stacjonowała w Zamościu w latach 1882-1914,
dowódcy baterii: od 1877 roku ppłk Danił Dukmasow; od 1884 roku wojskowy starszina Piotr Fomin;  od 1888 roku wojskowy starszina Iwan Luizow; od 1896 roku wojskowy starszina Anatol Sawczenkow;  od 1899 roku wojskowy starszina (od 1901 roku płk) Mikołaj Kalinin; od 1903 roku starszina wojskowy Wasyl Kaledin; od 1906 roku wojskowy starszina Michał Makarow; od 1908 roku wojskowy starszina Iwan Astachow,
        W tych latach komendantem garnizonu był każdorazowy dowódca 1 DKD, siedziba komendy w dawnym pałacu zamojskich.
Zamość, Kościół Franciszkanów zaadaptowany na koszary wojskowe, Fotopolska.eu.
                                         Jednostki ze składu 18 Dywizji Piechoty
 – 72 Tulski Pieszy Pułk 2 Brygady 18 DP; przybył do Zamościu 5 kwietnia 1879 roku, stacjonował do 1890 roku, przeniesiony do Nowej Aleksandrii [Puław].
dowódcy pułku: płk Edward Szczuka; od 1884 roku płk Iwan Jakubowski; od końca 1886 roku płk Konstanty Smirnski, liczył 4 bataliony,
  – 5 bateria z 18 Brygady Artylerii 18 DP; stacjonowała w Zamościu w latach 1880-90,
dowódca baterii: ppłk Christian Gering; od 1884 roku płk Marek Worotnikow; od 1886 roku ppłk Mikołaj Makarow,
  – 3 bateria z 18 Brygady Artylerii 18 DP; stacjonowała w Zamościu w latach 1880-90
dowódca baterii: ppłk Mikołaj Sochański; od 1886 roku ppłk Iwan Andriewski,
  artyleria  zajmowała oba nadszańce (w północnym koszary), pułk piechoty stacjonował w namiotach, oficerowie w kwaterach w mieście.
    Cerkiew pułkowa (miejsko-garnizonowa) Świętego Mikołaja; kapelan: świaszczennik Mikołaj Straszkiewicz; od 1879 roku Antoni Riszetiłowicz.
    Oprócz niej była kaplica dla oficerów pod wezwaniem Spasa mieściła się w południowym pawilonie byłego pałacu Zamoyskich; w latach 1879-1892 kapelan: świaszczennik Mikołaj Straszkiewicz (dotychczasowy proboszcz cerkwi Spaskiej) otrzymał w 1872 roku tytuł  protojereja [8], w latach 1879-1892 rezydował przy kaplicy Zbawiciela.
    Szpital polowy pułku znajdował się w namiocie: komendant dr Konstanty Popow.
                           Jednostki ze składu 17 Dywizji Piechoty
– Dowództwo 2 Brygady 17 DP; stacjonowało w Zamościu 1901-04 oraz 1908-1910; w latach 1905-1907 na wojnie z Japonią,
dowódcy brygady: od 1899 roku gen mjr Iwan Arciszewski; od 1904 roku gen mjr Mikołaj Nowosiełow, dowództwo brygady stacjonowało w dawnym pałacu zamojskim,
 – 68 Lejb Pieszy Borodyński imperatora Aleksandra III Pułk z 2 Brygady 17 DP; stacjonował w Zamościu w latach 1889-1905 oraz 1908-10,
w czerwcu 1905 roku pułk zostaje wysłany na Daleki Wschód (nie brał udziału w walkach z Japończykami), wiosną 1907 roku powrócił do Zamościa, w 1910 roku przeniesiony do Włodzimierza Wołyńskiego,
dowódcy pułku: płk Konstanty Niszczenko; od 1893 roku płk Sergiej Urniżewski; od 1901 roku płk Aleksander Anikiejew; od 1907 roku płk Jakow Smirnow; od 1908 roku płk Aleksy Romanow (członek rodziny carskiej); od 1910 roku płk Jakow Smirnow; od 1911 roku płk Adrian Tumski, liczył 4 bataliony, początkowo stacjonował w koszarach na Nowej Osadzie; drewniane budynki gospodarcze adaptowane na pomieszczenia koszarowe przez Lewina były dzierżawione przez wojsko, koszary uległy spaleniu w końcu 1899 roku [9], od tej chwili pułk stacjonował w namiotach, obóz od strony północnej przy Starym Mieście (pomiędzy Nową Bramą Lubelską a Starą Lwowską). [10]
– 67 Pieszy Tarutyński wielkiego hercoga Olenburskiego Pułk 2 Brygady 17 DP; stacjonował w Zamościu w latach 1908-10 (przysłany po wojnie z Japonią),
dowódcy pułku: od 1902 roku płk Mikołaj Sobolew; od 1909 roku płk Gieorgi Popow,
liczył 4 bataliony, w 1911 roku przeniesiony do Kowla,
66 Pieszy Butyrski generała Dochturowa Pułk 1 Brygady 17 DP; stacjonował w Zamościu w latach 1911-14 (do Zamościa przeniesiony z Chełma),
dowódcy pułku: w 1910 roku płk Wasyl Dobronrawow; od 1911 roku płk Iwan Efirow; od 1912 roku płk Dawid Simonson; od połowy 1914 roku płk Antoni Listowski,
liczył 4 bataliony,
 – Zamojski prowiantowy magazyn Warszawskiego Okręgu Wojskowego; w Zamościu w latach 1908-14,
nadzorca magazynu: od 1908 roku ppłk Wiaczesław Babin.
dawny garnizonowy magazyn został podporządkowany pod WOW, zajmował te same budynki, w dawnym arsenale mieścił się magazyn alkoholu,
 – Zamojski prowiantowy magazyn WOW; w Zamościu w latach 1908-1914
nadzorca magazynu: kpt Fiodor Poletajew.
Nowo utworzony magazyn, znajdował się w dawnych koszarach kozackich nad Łabuńką (obecnie baza ZGL przy ul. Szczbrzeskiej), składał się z 3 drewnianych magazynów słomy, 6 murowanych magazynów żywności oraz murowanej wartowni,
 – Garnizonowy skład amunicji i materiałów wybuchowych; w Zamościu w latach 1908-14,
nadzorca składu: sztabskapitan (od 1910 roku kpt) Włodzimierz Iwanow; mieścił się w Rotundzie,
Garnizonowy magazyn mundurowy, mieścił się w dawnym kościele reformatów,
Garnizonowa łaźnia i pralnia (obecnie Manufaktura słodyczy i księgarnia,
Garnizonowa piekarnia, w dawnej prochowni północnej (budynek nie istnieje).
      Zamojska wojskowa budowlana komisja; stacjonowała w Zamościu w latach 1906-08,
skład komisji: przewodniczący płk Mikołaj Surażewski, cywilny inżynier Konstanty Selens, członek por Timofiej Waśkow, prowadzący sprawy sztabskapitan  Aleksander Światowiec-Walewicz.
     Zajmowała się nadzorowaniem budowy koszar w Zamościu, prace budowlane wykonywane były przez prywatnych przedsiębiorców.
Zamość, nadszaniec północny zaadaptowany na koszary wojskowe, Fotopolska.eu
     Bezpośrednio kierował budową pomocnik inżyniera budowniczego powiatu zamojskiego Józef Brache.
     Do budowy wykorzystano czas kiedy zamojskie jednostki piechoty zostały wysłane z Zamościa na wojnę z Japonią. Według wytycznych cara koszary miały być budowane na uboczu, poza miastem, w miejscach, gdzie nie zakłócałyby życia mieszkańcom.
     Od 1905 roku cegielnie w Zamościu: Józefa Czernickiego, Samuela Dichtera, Andrzeja Dziuby, Pawła Jabłońskiego, Zajndwela Kahana oraz Ordynacji Zamojskiej w Płoskim, zapewniały materiał na budowę koszar w Zamościu.
     Drewno budowlane dostarczały tartaki: Stanisława Grabowskiego w Łabuniach, ordynacki w Zwierzyńcu, Kazimierza Fudakowskiego w Kaczórkach. Wyroby żelazne na budowę dostarczały składy w Zamościu: Icka Finka, Zysa Fintena, Wolfa Wagnera.[11]
     W 1875 roku zostały opracowane i wydane: Projekty koszar dla kawaleryjskiego pułku oraz Projekt koszar dla pułku piechoty. Gotowe plany obiektów koszarowych zostały zatwierdzone przez Ministerstwo Wojny 7 sierpnia 1875 roku. Ministrem Wojny był Dymitr Milutin, który zapoczątkował budowę koszar w Rosji, wcześniej wojsko stacjonowało w szałasach, namiotach lub wynajętych prywatnych kwaterach.
     Przy budowie koszar w Zamościu korzystano z gotowych planów budynków, zarówno mieszkalnych jak i zaplecza. W latach 1906-08 zostały wybudowane koszary „kozackie” w otoczeniu starego miasta oraz koszary „piechoty” na przedmieściu lubelskim.
                                         Koszary dla pułku kozackiego
– koszary pułkowe znajdowały się nadal w przebudowanym dawnym kościele franciszkańskim,
– szpital kozacki w budynkach (obecnie róg ul. Bazyliańskiej i Kościuszki),
– stajnie kozackie w trzech murowanych budynkach (przy obecnej ul. Peowiaków – dawna baza MZK, nie istnieją), na przeciwko po drugiej stronie ulicy trzy drewniane szopy na skład siana,
– murowany budynek kuźni z metalowymi uchwytami do wiązania koni (obecnie muzeum rzeźby),
– szpital dla koni z kancelarią, w murowanym budynku (obecnie restauracja Luneta),
– drewniany maneż na dwa wolta; figura ujeżdżeniowa, w której jeździec wraz z koniem porusza się po kole (obecnie restauracja Gościniec Kanclerz),
– główna wartownia z kancelarią (obecnie Przedszkole miejskie nr 1).
                                           Koszary pułku piechoty
      Dzieliły się na dwie części: północna na katery pułku pieszego, wejście przez obecną bramę główną; południowa na kwatery pułku kawalerii, wejście przez bramę (nie istnieje) w narożu południowo-zachodnim.
– znajdowały się cztery budynki dla batalionów (w składzie czterech kompanii),
– budynek dla kompanii niestrojowych (żołnierze pełniący funkcje pomocnicze),
– budynek sztabu,
– kwatery oficerskie,
– kasyno oficerskie,
– stołówka żołnierska,
– lazaret wojskowy z apteką,
– zbrojownia oraz koszarowy skład amunicji,
– magazyny żywnościowe oraz wyposażenia,
– stajnie, składy furażu.
     Wraz z koszarami piechoty została wzniesiona cerkiew pułkowa. W 1900 roku minister wojny Aleksiej Kuropatkin przedstawił carowi projekt cerkwi inż. Fiodora Wierzbickiego. Zgodnie z carskim zarządzeniem z 1 grudnia 1901 roku cerkwie pułkowe były budowane według tego wzorca. Były to cerkwie murowane, wolnostojące, jednonawowe (orientowane), z umiejscowioną dzwonnicą nad głównym wejściem od zachodu, a nad ołtarzem kopuły otoczonej mniejszymi. Musiały pomieścić około 1000 żołnierzy, umożliwiając uczestniczenie w liturgii oddziałowi ustawionemu w szyku. [12]
     Po zakończeniu budowy w 1908 roku, do nowej cerkwi pułkowej została przeniesiona wojskowa parafia garnizonowa pod wezwaniem Zbawiciela [Spasa], wraz z cudowną ikoną. Nosiła nazwy tak jak koszary od kolejnych stacjonujących w Zamościu pułków piechoty: borodińska, tarutyńska, butyrska.
   Kapelani: świaszczennik Antoni Gackiewicz; od 1903 roku Włodzimierz Gordasewicz; od 1907 roku Emilian Bekarewicz.
     Kancelaria garnizonowa oraz mieszkanie kapelana mieściły się w dwóch murowanych parterowych budynkach wraz z niewielką drewnianą stajenką na południe od cerkwi, całość ogrodzone oddzielnym parkanem.
Stankiewicz Zbigniew
    
[1] W języku rosyjskim kazarmy
[2] Mala Encyklopedia Wojskowa Tom 2. Warszawa 1970
[3]  Kędziora Andrzej. Zamościopedia
[4] Podano tylko tych stacjonujących w Zamościu
[5] Podano tylko tych stacjonujących w Zamościu
[6] Podano tylko tych stacjonujących w Zamościu
[7] Podano tylko tych stacjonujących w Zamościu
[8]. z greckiego pierwszy kapłan, zwierzchnik większej parafii
[9]   Zamościopedia
[10]  Zdjęcie panoramy Zamościa z reduty, widoczne rozbite namioty
[11]  Księga adresowa Królestwa Polskiego 1904 rok
[12]  Agnieszka Januszkiewicz. Dawne cerkwie garnizonowe wojsk rosyjskich nad Bugiem. II Międzynarodowa naukowa konferencja 2010.

Podsumowanie strony przewodnickiej za rok 2024

Jak co roku bilansujemy nasze działania statystyką. Na przestrzeni lat 2014-2024 ukazało się na stronie przewodnickiej 538 artykułów. Zeszłoroczny rekord udało się nawet pobić o kilka pozycji. Lecz nie o ilość tu zabiegamy, a o jakość przekazywanych Czytelnikom treści. W tym roku również staraliśmy się o różnorodny dobór tematyki, by nie zanudzić Czytelnika. Czy nam się to udało, sami Państwo ocenicie.  Nasi współredaktorzy pisali o Zamościu i jego mieszkańcach, zaglądali do akt miejskich i różnych archiwów by wzbogacić artykuły o treści nieznane i ciekawe. Pisaliśmy o klasztorach, kościołach, dworach i zamkach, walkach i pociągach p. pancernych na Zamojszczyźnie. Czytaliśmy dokumenty i listy z epoki staropolskiej aby się dowiedzieć czegoś nowego o ludziach z Zamościa i regionu. Zajrzeliśmy do zamojskiego skarbca i zamku. Policzyliśmy zamojskich Szkotów. Zajrzeliśmy do akt ormiańskich aby zobaczyć jak bogaci byli Ormianie w Zamościu. Wiemy skąd wzięły się w Zamościu Gryzeldy i co pisał Tomasz Zamoyski do żony gdy wojował. Odkryliśmy tajemnice tajnej misji Jezuitów na Zamojszczyźnie i co ci zakonnicy robili w Łaszczowie. O tym wszystkim możemy poczytać pod linkami poniżej. Naszymi redaktorami w tym roku byli: Justyna Bartkowska, Zbigniew Stankiewicz, Maria Rzeźniak, Regina Smoter Grzeszkiewicz, Piotr Flor, Ewa Dąbska, Robert Kowalski, Danuta Pasieczna, Maria Puźniak, Ewa Lisiecka. Koleżanki i Koledzy, bardzo dziękujemy Wam za współpracę i za współtworzenie strony przewodnickiej. Liczymy na dalsze wspaniałe artykuły, które ucieszą naszych Czytelników.

Przy okazji życzymy już tradycyjnie z okazji zbliżającego się Nowego Roku 2025 samych radości, zdrowia i pomyślności we wszystkich Waszych sprawach drodzy Redaktorzy i Czytelnicy internetowej strony przewodnickiej.

Zestawienie artykułów za rok 2024

1.  Walki pod Zamościem w sierpniu 1920 roku |

2. Ilustracje w księdze miasta Zamościa w latach 1694-95 i w księdze egzaktorskiej z 1707 |

3.Mieszkańcy Zamościa w latach 1700-1749 |

4. Miejskie służby porządkowe w Zamościu w 1914-2014 |

5. Mieszkańcy Zamościa w latach 1650-1699 |

6. Dzieciobójstwo w Galicji |

7. Mieszkańcy Zamościa 1632- 1649 |

8.  Zamość na wieki niemiecki |

9. List Hieronima Żaboklickiego z 2.06.1669r. |

10. Mieszkańcy Zamościa 1583-1609 |

11. Jeremiego Wiśniowieckiego stosunek do poddanych |

12. Rynek Wodny (ul. Wodna) dodatkowe karty 1591-1609 |

13. Ulica Kościelna, Młyńska – dodatkowe karty |

14. Rynek Solny – dodatkowe karty |

15. Tajna misja jezuitów na Zamojszczyźnie w latach 1885 – 1903 |

16. Szkoły powszechne w gminie Radecznica (1916 – 1938), 1942 w świetle materiałów archiwalnych |

17. Ulice przedmieść Zamościa 1632 – 1786 |

18. Związki Gryzeldy Wiśniowieckiej z Akademią Zamojską. |

19. Kozacka, Kowalska, Słomiana – na Przedmieściu Lwowskim 1635-1771 |

20. Mocarz światowy na Roztoczu |

21. Nowy Świat – Przedmieście Lwowskie 1633-1778 |

22. Zwiedzamy Akademię Zamojską. |

23. Mieszkańcy Przedmieścia Janowickiego 1633-1785 |

24.Ulica Nadstawna – Przedmieście Lwowskie 1633-1785 |

25. Polska Chełmszczyzna i Podlasie |

26. Przedmieście Hrubieszowskie i ul. Skierbieszowska 1652-1747 |

27. Mieszkańcy zamojskiego Przedmieścia Skałka 1636-1785 |

28. Mieszkańcy Zamościa w latach 1750-1786 |

29. Skąd się wzięły Gryzeldy w Zamościu? |

30. Klasztor fundowany na lodzie |

32. Pociąg p.p. z powstania wielkopolskiego w Zamościu? |

33. Mieszkańcy i budowle Zamościa – karty różne |

34. Budynki i mieszkańcy Zamościa w latach 1921-1939 |

35. Zapomniani organizatorzy ruchu niepodległościowego w Biłgoraju |

36. Budynki i mieszkańcy XIX wiecznego Zamościa 1842-1866 cz. II. |

37. Budynki i mieszkańcy XIX wiecznego Zamościa 1804-1832 cz. I. |

38. Scholasteria w Zamościu |

39. WILHELM MIER  – z dalekiej Szkocji do Polski i na… Zamojszczyznę |

40. Przedmieście Lwowskie 1632-1785 |

41. Innowiercy w Zamościu |

42. Honorowy Przewodnik  Koła Przewodników Terenowych |

43. Kościół i probostwo w Starym Zamościu w 1860 roku |

44. Któż dzisiaj pamięta o zagładzie Ormian…… |

45. Listy architekta Jana Jaroszowicza do ordynata Tomasza Zamoyskiego |

46. Jan Kanty Siarczyński |

47. Klucz łabuński w II połowie XVII wieku   |

48. Przybyli do Warszawy z Zamościa |

49. Zapomniana córka |

50. Waga Miejska na Rynku Solnym |

51. Laboratorium Twierdzy Zamość |

52. Czy Zamość nadal jest miastem „idealnym”? |

53. Przyczynek do badań nad historią Szarogrodu |

54. Twierdza Zamość podczas powstania styczniowego |

55. Szkoci w Zamościu cz. IV. |

56. Szkoci w Zamościu cz. III. |

57. Szkoci w Zamościu cz. II |

58. Szkoci w Zamościu cz. I |

59. Kapliczki neogotyckie |

60. Osiadłość Miasta Szczebrzeszyna |

61. Państwowa Stadnina Koni w Michalowie k/Zamościa |

62. Jezuici w Łaszczowie w XVIII wieku |

63. Kościół w Krynicach |

64. Gmina Sitaniecka w 1814 r. |

65. Opis kościoła parafialnego w Starym Zamościu |

66. Na Zamku w Zamościu cz. II. |

67. Zasiedlenie Rynku Wielkiego w Zamościu w XVII wieku. |

68. Hostynne w czasie walk 1920 r. |

69. Na Zamku po śmierci Jana Zamoyskiego |

70. Maska pośmiertna Jana Zamoyskiego |

71. Uroczystość nadania imienia Róży Zamoyskiej Szkole Podstawowej w Częstkowie położonej w powiecie wejherowskim   |

72. Organizacje społeczno-polityczne, kulturalno-oświatowe, sportowe  i  religijne na terenie Zamojszczyzny (1906 – 1960) |

73. Miasto Zdzisław |

74.   Frampol |

75. Samuel Knut, oficjalista w dobrach Zamoyskiego, cz. I. i cz. II. |

76. Zaproszenia do Katolickiego Radia Zamość |

77. Tyszowce kościół rzymskokatolicki pod wezwaniem Świętego Leonarda |

78. Jak to było z tym Raszkowem? |

79. Dobra szarogrodzkie i raszkowskie za czasów Tomasza i Katarzyny Zamoyskich |

80. Kryłów |

81. Fotorelacja z wyjazdu szkoleniowego. |

82. Staw Nowo Zamojski i Staw Żdanowski |

83. List Tomasza Zamoyskiego do żony z kampanii chocimskiej. |

84. Fundacja Wojciecha Żebrowicza |

85. Z życia zamojskich Ormian: Sefer i Anna Chiderowicz |

86. Patron uczącej się młodzieży |

87. Blokhauzy Twierdzy Zamość |

88. Ogród Zamoyskich w Starym Zamościu |

89. Kiedy nam w swojej wierze umierać nie wolno…. |

90. Plan Górecka Kościelnego |

91. Z życia zamojskich Ormian: duchowieństwo ormiańskie |

92. Z życia zamojskich Ormian: Teofila Miluchna Garabiedowa |

93. Wysiedleńcy z Wielkopolski na Zamojszczyźnie |

94. Wieś Długi Kąt i jej służebności w okresie od XVIII do XIX wieku. |

95. Jan Paprocki, zamojski burmistrz. |

96. Dr Eustachy Michał Sawicki – duma Biłgoraja oraz całej Ordynacji Zamojskiej |

97. Klejnoty Katarzyny Zamoyskiej |

98. Z życia zamojskich Ormian: Grzegorz Asłanowicz |

99. „Relikwie narodowe” z zamojskich krypt |

100. Pałac i park w Klemensowie |

101. Ochędostwo w Zamościu |

102. Mieszczanie zamojscy – Jakub Berny |

103. 17 Wrzesień 1939 roku w Zamościu |

104. Uposażenie plebanii w Szczebrzeszynie |

105. Kościół św. Leonarda w Szczebrzeszynie |

106. Plany miasta Biłgoraja |

107. Brzeziny Bełżeckie |

108. Seminarium Kleryków w Zamościu |

109. Przestrogi na oblężenie |

110. Zamek w Tarnogórze |

111. Na szczęście, na zdrowie, na ten Nowy Rok. |

112. Mieszkańcy Zamościa – Izrael Nosalczyk |

113. Port rzeczny na Bugu |

114. Mieszczanie zamojscy – Ormianin Auxenty Owanisowicz |

___________________________________________________________________________________

Podsumowanie strony internetowej za rok 2023 | i lata ubiegłe.

 

Zamek w Tarnogórze

         Zanim powstał zamek tarnogórski, istniał nad Wieprzem średniowieczny gród, strzegący przeprawy przez rzekę. W odległości około 3,5 km od Tarnogóry w dół rzeki, we wsi Romanów jest wzgórze nazywane Ogrodzisko otoczone od południa i wschodu podmokłą doliną rzeki, od zachodu i północy naturalnymi głębokimi parowami. Od zachodu znajduje się wjazd na wzgórze, nazywany bramą.
         Mapa z 1843 roku pokazuje, że zamek [na mapie oznakowany jako kościół] znajdował się na czworokątnym cyplu wysoczyzny. Cypel był otoczony z trzech stron: od północy, wschodu i południa zabagnioną doliną rzeki Wieprz, która w tym miejscu tworzy duże zakole. Od zachodu cypel odcięty był przekopem od pozostałego wzniesienia, analogia usytuowania zamku w pobliskim Krupem.

Tarnogóra na austriackiej Mapie von Miega ( 1779-1783) – Europe in the XVIII. century | Arcanum Maps
         Zamek wystawiony został na pograniczu, do obrony dogodnej przeprawy przez rzekę, którą można się było przeprawić od wschodu do centralnego terytorium Królestwa Polskiego. Przypuszczalnie powstał po zawarciu w 1356 roku pokoju pomiędzy Polską a Litwą.
         Był to typowy zamek systemu wieżowego, w układzie ośrodkowym, odmianie grodźcowej, murowana wieża mieszkalno-obronna posadowiona na wzniesieniu. Otoczona parkanem ze strzelnicami, w którym znajdowała się brama od strony zachodniej (od przekopu). [1]
         Wieża posiadała początkowo cztery kondygnacje: najniższa ciemnica bez okien, służyła za magazyn oraz więzienie; wyższa w której oprócz strzelnic znajdowało od strony wschodniej jedyne wejście (widoczne na planie przebudowy wieży, w 1924 roku [2]) prowadzące po zewnętrznej drabinie usuwanej w razie zagrożenia, służyło za pomieszczenie straży oraz obronne ze strzelnicami; trzecia i czwarta kondygnacje były mieszkalnymi, również posiadały wąskie strzelnice w każdej ścianie. Kondygnacje dzielił strop belkowy, skomunikowane były wewnątrz przy pomocy drabin. Przypuszczalnie w zwieńczeniu znajdowała się otwarta platforma otoczona murem z  krenelażem (sugeruje to plan przebudowy wieży z 1924 roku). Na niej było stanowisko obronno-obserwacyjne.
        Ośmiokątny w przekroju kształt wieży sugeruje, że mogła być wzniesiona jeszcze w II połowie XIV wieku w czasach króla Kazimierza III Wielkiego. Taki kształt wieży był typowy dla zamków kazimierzowskich [3]. Początkowo posiadała wąskie strzelnice przeznaczone dla łuczników. Podczas XVI wiecznej przebudowy zostały przystosowane do używania ręcznej broni palnej. Widać to wyraźnie na rycinie Lerue’go [4]– strzelnice są poszerzone i zaopatrzone w płaskie kamienne tarczki.
        Opis kościoła w Albumie: [5] kościół wznoszący się na górze zupełnie różni się budową od innych świątyń katolickich. Zamiast prezbiterium, wystawiona wieża mająca więcej podobieństwa do zamkowej niźli kościelnej, jest ośmiościenna u dołu szersza, u góry nieco węższa – dzieli się na dwa piętra: wchodzi się na nie po umieszczonej na zewnątrz stopniach, czyli wchodach. U dołu płynąca rzeka nadaje tej budowie jakby cechę baszty dawnej.
Kościół w Tarnogórze ok 1859 r., Biblioteka Narodowa w Warszawie, „Album Lubelskie” – Adame Lerue
         Część dolna wieży, łącząca się z kościołem służy za kaplicę. Najwyraźniej widać, że nawa świątyni Pańskiej została później dobudowana.
          Na rycinach z drugiej polowy XIX wieku, umieszczonych w Albumie oraz Widokach zabytków w Królestwie Polskim [6], widać jeszcze, że kościół parafialny pod wezwaniem Świętej Zofii w Tarnogórze usytuowany jest na splantowanym wzniesieniu otoczonym wodą. Zwieńczeniem wieży jest drewniany ośmioboczny dach namiotowy, pokryty przypuszczalnie gontem.
          Na przeciw zamku, po drogiej stronie rzeki znajdowała się wieś Izbica, pierwsza wzmianka o niej pochodzi z 1419 roku, przynależała do parafii krasnostawskiej. W 1539 roku wsie należące do grodowego starostwa Krasnostawskiego: Izbica (wraz z zamkiem), Wirkowice, Ostrzyca, Sulmice, Krasne, Hoszczki, Stryjów i Mchy, weszły w skład dożywotniej zastawnej posesji scedowanej Janowi Tarnowskiemu przez wojskiego chełmskiego Stanisława Rzeszowskiego (zm. 10 stycznia 1541 roku) [7] za dziedziczne wsie Tarnowskiego: Wierzchosławice z dworem obronnym i Róża w powiecie pilzneńskim (potwierdzenie konsensem królewskim 19 lutego 1539 roku). 10 października 1539 roku nastąpiło przejęcie dóbr w dożywocie przez Jana Tarnowskiego hetmana do społu z synem Janem Krzysztofem.
          3 lipca 1540 roku król Zygmunt I Stary pozwolił Janowi Tarnowskiemu na lokowanie na gruntach folwarku Izbica (na prawym brzegu Wieprza) miasta Nowy Tarnów. Zamierzeniem nowej lokacji miało być przeniesienie mieszkańców królewskiej wsi Izbica z prawa polskiego na prawo miejskie niemieckie. Chociaż król wydał w marcu 1544 roku przywileje na utworzenie wójtostwa, a Jan Tarnowski 17 marca 1544 roku wydał akt erekcji kościoła (za zgodą biskupa chełmskiego Jana Dziaduskiego) oraz za wiedzą króla Zygmunta I Starego, lokacja miasta Nowy Tarnów nie doszła do skutku. W tym czasie Tarnowski przystąpił do przebudowy istniejącego zamku na siedzibę dzierżawców tarnogrodzkich. Powstała koncepcja urbanistyczna charakterystyczna dla miasteczek królewskich, miasto i dwór po przeciwnych brzegach rzeki, spięte przeprawą.
        Od zachodu, za istniejącą wieżą został wymurowany dwu lub trzykondygnacyjny kasztel na rzucie prostokąta, o charakterze mieszkalno-obronnym z galerią strzelecką na poddaszu. Oba te obiekty połączono murem, przebudowany zamek składał się z trzech elementów: wieży przystosowanej do użycia ręcznej broni palnej, kasztelu mieszkalnego i pomiędzy nimi dziedzińczyka zamkniętego murami. Kasztel miał bramę wjazdową w ścianie zachodniej z sienią przelotową prowadzącą na dziedzińczyk. Powstały zamek przynależał do systemu wieżowego, układu ośrodkowego, odmiany słupowej [8]. Dobrze uwidacznia to rzut poziomy kościoła z 1924 roku (kościół od pierwotnego przekształcenia z zamku, nie był przebudowywany).
         Przebudowę zamku tarnogórskiego ukończono przed 1544 roku, ponieważ w listopadzie tego roku Tarnowski opuścił Osieck i schronił się przed epidemią w Tarnogórze [miasto jeszcze nie istniało]. W drugiej połowie grudnia przebywał w Opatowie.
          Nowy akt lokacji miasta Tarnogóry [9] został wydany 23 stycznia 1548 roku, miało powstać na gruncie wsi Ostrzyca [na lewym brzegu Wieprza]. Dopiero po 1548 roku zaczęto wznosić kościół w Tarnogrodzie, początkowo był kościołem filialnym pod wezwaniem Świętej Zofii patronki drugiej żony Jana, Zofii Szydłowieckiej. Wcześniej,  od 1468 roku parafia z kościołem znajdowała się w Ostrzycy, dopiero w 1552 roku po wzniesieniu kościoła parafia z Ostrzycy została przeniesiona do Tarnogóry.
APL, sygn. 1219, rzut poziomy istniejącego w 1924 r. kościoła w Tarnogórze, rzut poziomy wieży nad prezbiterium do przebudowy hełmu
           W celu zaoszczędzenia kosztów, kolator świątyni starosta tarnogórski, przed 1552 roku postanowił przebudować istniejący zamek tarnogrodzki na kościół parafialny.
            Początkowo przyziemienie wieży zostało adaptowane na zakrystię, wnętrze podzielono na dwie kondygnacje; dziedzińczyk po zakryciu wysokim dachem dwuspadowym stał się prezbiterium; w dawnym szerszym kasztelu przykrytym dachem dwuspadowym umieszczono nawę (kościół jednonawowy). Na zewnątrz, w narożach nawy znajdują się skośne przypory. Te dwa pomieszczenia na zewnątrz wyróżnia zróżnicowana wysokość dachów, nad nawą na dachu znajdowała się czworoboczna sygnaturka, przykryta cebulastym hełmem. Oba pomieszczenia przykryte były stropem belkowym, wewnątrz oddzielone łukiem tęczowym.
            Podczas przebudowy kościoła w latach 1870-72 przebito ścianę z kościoła do zakrystii, które zamieniono na prezbiterium, po obu bokach wieży wymurowano dwu kondygnacyjne kwadratowe wieżyczki, mieszczące zakrystię, a na drugiej kondygnacji skarbce, przy ścianie zachodniej nawy wymurowano kruchtę.
APL, sygn. 1219, projekt inż. Siennickiego z 1924 r., podwyższenie o wieżę, konstrukcję drewnianą wieży posadowiono na płycie żelbetowej podwójnie zbrojonej, daszki pulpitowe wieży pokryto dachówką holenderską, a banię wieży i zwieńczenie pokryto blachą cynkową miedziowaną.
           W 1908 roku od strony południowej, przy ścianie nawy wybudowano przedsionek, przy wieżyczce umieszczono kruchtę.
             Warto jeszcze nadmienić, że w połowie XVI wieku ze starostwa krasnostawskiego została wyodrębniona dzierżawa tarnogórska. W 1552 roku królewszczyzna tarnogrodzka przeszła w ręce kanclerza Jana Ocieskiego (21 lipca 1552 roku Jan Tarnowski scedował swoje prawa Ocieskiemu oraz ze strony zastawnej Działyńskiemu). Zamek mógł być przebudowany na kościół ponieważ nie pełnił funkcji rezydencji.
             W tym czasie powstał drewniany dwór starościński w Tarnogórze, w południowo-wschodniej części. Część mieszkalna znajdowała się po południowej stronie drogi Tarnogród-Izbica. Część gospodarcza ulokowana była na tyłach. Dwór ulokowano naprzeciwko kościoła parafialnego (dawnego zamku), który znajduje się po północnej stronie drogi.
Stankiewicz Zbigniew
Bibliografia:
[1]  Janusz Bogdanowski. Architektura obronna w krajobrazie Polski, od Biskupina do Westerplatte. Warszawa-Kraków 2002
[2]  Plan nadbudowy wieży nad kościołem parafialnym w Tarnogórze, zatwierdzony 17 grudnia 1924 roku przez  Okręgową Dyrekcję Robót Publicznych w Krasnymstawie – Archiwum Państwowe w Lublinie syg. 35/403/0/5.5/1219
[3]  Janusz Bogdanowski. Architektura……..
[4]   Album Lubelski A. [Adama] Lerue’go z 1859 roku
[5]  Album Lubelski………………….
[6]  Kazimierz Stronczynski. Widoki zabytków w Królestwie Polskim służące do objaśnienia opisu tychże Starożytności sporządzonego przez Delegacyę wysłaną z polecenia Rady Administracyjnej Królestwa w latach 1852 i 1853 zebrane. Atlas VII. Gubernia Lubelska, Powiaty: Krasnostawski, Hrubieszowski, Zamojski, Siedlecki, Łukowski, Radzyński, Bialski i Gubernia Augustowska. 1855.
[7] Antoni Gąsiorowski (redaktor) Urzędnicy Województwa Bełskiego i Ziemi Chełmskiej XIV-XVIII wieku. Kórnik 1992
[8]  Janusz Bogdanowski………………..
[9]  Inna nazwa i inny teren lokalizacji

Wcześniej pisaliśmy o Tarnogórze tutaj: Tarnogóra |