Nie przypadkowo otwarcie wystawy poświęconej polskiemu bursztynowi Muzeum Zamojskie wyznaczyło w Dniu Święta Kobiet, czyli 8 marca 2017 r. Każdą z pań, która w tym dniu odwiedziła muzeum przywitano różą w kolorze bursztynowej, słonecznej barwy. Zapowiadane już od jakiegoś czasu otwarcie wystawy wzbudziło wielkie zainteresowanie wśród zamościan. Większość eksponatów stanowiłą wyroby sztuki jubilerskiej, pochodzące z Muzeum Bursztynu, Oddziału Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, stanowiące zwycięskie nagrody w konkursach promujących polskie rękodzieło związane z obróbką bursztynu.
Na wystawie prezentowane są także wyjątkowe okazy bursztynu i biżuteria z kolekcji Państwa Pyrów, reprezentujących Firmę „Świat pereł” z Zamościa. W gablotach zobaczymy m.in. nie oszlifowane, kilogramowe „buły” bursztynu; zatopione w bursztynie owady itp. inkluzje organiczne; odciski roślin sprzed 40 mln. lat; czy chociażby niezwykłe „krople bursztynu” które zastygły w eoceńskim lesie bursztynowym. W pułapkę z żywicy drzew bursztynodajnych (Pinus succinifera) wpadały nie tylko owady i stawonogi, ale także inne zwierzęta. Pan Pyra prezentując gościom wystawy swoje wyjątkowe okazy tej kopalnej żywicy, skromnie uznał, że prawdziwym rarytasem wśród inkluzji jakie widział, jest bursztyn z jaszczurką w jednej ze znanych mu kolekcji. Dzięki takim właśnie inkluzjom paleobotanicy zidentyfikowali liczne gatunki roślin i zwierząt, które tworzyły florę i faunę przed milionami lat. Na finiszu wystawy w Muzeum Zamojskich, czyli 28 maja o godz. 13-tej sponsorzy, czyli Firma Państwa Pyrów „Świat pereł”w Zamościu , rozlosują bursztynowe nagrody dla osób, które odwiedzą wystawę. Nagrody są prezentowane w gablocie wystawy. Warunkiem wzięcia udziału w losowaniu jest posiadanie biletu potwierdzającego zwiedzenie wystawy.
Warto ją odwiedzić nie tylko ze względu na powyższe atrakcje. W żadnym bowiem sklepie jubilerskim nie spotkamy takiej różnorodności w zastosowaniu bursztynu, nie tylko przy wyrobie biżuterii, ale i innych przedmiotów artystycznych, które dzisiaj w swym modelunku łączą klasyczną elegancję z wymogami nowoczesności. Oprócz pięknych zestawów biżuterii: bransoletek, kolczyków, pierścionków i przywieszek spotkamy magiczną modliszkę w mosiądzu i bursztynach; motyla o bursztynowych skrzydełkach i jantarowego ptaka na srebrnych nóżkach. Innych zachwyci misternie wykonane pióro wieczne oprawione w bursztyn, a nikt z pewnością nie przejdzie obojętnie obok ledwie dostrzegalnego pod lupą rytu ptaka prehistorycznego w bursztynie, stanowiącego swoistą odmianę sztucznej inkluzji w jantarze. To niebywałe i precyzyjne dzieło sztuki koniecznie trzeba zobaczyć i jest ku temu najlepsza okazja do końca maja. Warto także zajrzeć w gablotę z ekspozycją najstarszego bursztynu bałtyckiego, który pochodzi z wykopalisk archeologicznych m.in. w Masłomęczu i Gródku Nadbużnym, ale żeby zobaczyć najbardziej wiekowy z nich trzeba się już udać na ekspozycje muzealne na pietrze do działu poświęconemu archeologii naszych terenów.
zdjęcia: Henryk Szkutnik
opracowanie: Ewa Lisiecka