Skąd się wzięły Gryzeldy w Zamościu?

Wśród swojskich imion kobiecych w rodzinie Zamoyskich pewnym dysonansem wybrzmiewa Gryzelda. Kojarzy się raczej negatywnie i pretensjonalnie, niewiele kobiet chciałoby je nosić. Nieznana jest też jego etymologia. Wikipedia podaje, że ma ono korzenie germańskie, ale nie wskazuje szczegółów[1]. Skąd zatem pomysł, żeby takie imię nadać córkom jednej z najbardziej liczących się rodzin w kraju? Początków tej historii trzeba szukać na dalekim południu w północnych Włoszech.

Starodruk z zasobów Wielkopolskiej Biblioteki Cyfrowej – domena publiczna
  1. Gryzelda Boccaccia[2]

Opowieść o Gryzeldzie zawarta jest w Dekameronie Boccaccia. Jest to historia margrabiego z Saluzzo, który został zmuszony przez otoczenie do ożenku. Postanowił jednak dokonać tego na własnych zasadach. Pojął mianowicie za żonę Gryzeldę, córkę prostego kmiecia. Mimo niskiego pochodzenia okazała się ona być małżonką idealną, mądrą, cierpliwą, posłuszną, uprzejmą, dobrą, a przede wszystkim wdzięczną za poprawę bytu. Po pewnym czasie parze urodziła się córka. Wtedy margrabia, znudzony spokojnym życiem, wpadł na pomysł, żeby Gryzeldę podręczyć i wystawić na próbę. Najpierw okłamał ją, że poddani są niezadowoleni z dziewczynki i oczekują od nich syna, w związku z tym córkę należy zabić. Kobieta bez zmrużenia oka wręczyła słudze dziecko i poprosiła tylko o szybką śmierć dla niego, żeby nie zostało porzucone na pastwę dzikich zwierząt. Wkrótce potem urodziła upragnionego syna, jednak i to nie usatysfakcjonowało margrabiego, który postanowił zabrać dziecko od matki tym razem pod pretekstem niskiego pochodzenia. Znów okłamał żonę, że chłopiec zostanie zabity, a ona sama oddalona, żeby mógł poślubić kobietę równego mu stanu. Po dwunastu latach oświadczył wreszcie Gryzeldzie, że papież unieważnił ich małżeństwo i kazał wracać z niczym do chaty ojca. Kobiecie udało  się uprosić jedną koszulę w zamian za dziewictwo, którego mąż nie mógł już jej zwrócić. Po powrocie do domu ojciec ubrał ją w łachmany, które zostawiła wychodząc za mąż. Choć Gryzelda znosiła wszystkie kaprysy męża z kamiennym spokojem i anielską cierpliwością, to jednak margrabiemu nie dość było jeszcze znęcania się nad nieszczęsną kobietą i, ogłosiwszy wszystkim, że zamierza się ponownie ożenić z córką pewnego hrabiego, zawołał Gryzeldę do zamku, żeby przygotowała wszystko na przybycie jego nowej żony i jej brata, potem kazał jej przywitać młodziutką hrabiankę w zgrzebnym chłopskim stroju, który teraz nosiła, a na koniec zapytał ją publicznie o opinię o swojej następczyni. Gryzelda wypowiedziała się o dziewczynie bardzo pochlebnie, zachwalając jej mądrość i urodę, jednak poprosiła margrabiego, żeby oszczędził pannie losu, jaki zgotował swojej pierwszej żonie. Wtedy wreszcie się nad nią zlitował i zdradził jej prawdę, że druga narzeczona to w istocie ich córka, a jej brat to ich syn. Wyraził chęć naprawy krzywd jej uczynionych i przywrócił ją na właściwe miejsce u jego boku, oświadczając jej swoją dozgonną miłość.

Opowieść ta szturmem podbiła Europę za sprawą Petrarki, który przełożył ją z toskańskiego na łacinę[3]. Pierwszy polski przekład pojawił się w poł. XVI w., przy czym Gryzelda miała już spolszczoną wersję imienia Grizella[4].

            Gdzie i kiedy Jan Zamoyski zapoznał się z tą historią, nie sposób już dzisiaj dociec, jednak nie ulega wątpliwości, że bardzo mu się spodobała.

 

  1. Gryzelda Batory (1569 – 1590)[5]

Gdy na początku 1580 r. na gorączkę połogową zmarła druga żona hetmana, Krystyna z Radziwiłłów, Zamoyski był szczerze poruszony. Wyprawił żonie wystawny pogrzeb[6], w którym uczestniczyło wiele znamienitych osobistości. Jednak już pod koniec roku król Stefan Batory namówił kanclerza na kolejny związek, tym razem ze swoją bratanicą, córką Krzysztofa Batorego i Erzsébet Bocskai. Dziewczynka w tym czasie była jeszcze zbyt młoda na zawarcie małżeństwa, miała bowiem dopiero jedenaście lat, wszystko odłożono więc do czasu aż osiągnie stosowny wiek. Ta wykształcona i wysoko urodzona panna miała tylko jeden mankament  – była protestantką. Król był jednak przekonany, że nim dojdzie do ślubu, zostanie ona nawrócona na katolicyzm. W 1581 r. osierocili ją oboje rodzice, więc do czasu zamążpójścia pozostawała po opieką babki (również gorliwej protestantki), po której zresztą otrzymała imię Krystyna. Używała go aż do kwietnia 1583 r. Jednak dwa miesiące później polskie druki okolicznościowe wydane z okazji jej ślubu z Janem Zamoyskim nazywają ją Gryzeldą. Jak do tego doszło?

WBC – Podpis Gryzeldy Batorówny Zamoyskiej – domena publiczna

            Węgierski historyk István Szamosközy, rówieśnik Batorówny, przypisał to namowie pochodzącego z Saluzzo lekarza Giorgia Blandraty. Zmiana imienia Batorówny budziła w dziejopisarzu najwyższy niesmak, kojarzył je z kobietą lekkich obyczajów, a sam fakt uważał za ośmieszający dla rodziny. Ágnes Máté dowodzi jednak, że niekoniecznie stało się tak z inspiracji włoskiego medyka. Nowela o posłusznej i cierpliwej żonie była szeroko znana w Polsce (dużo bardziej niż na Węgrzech), a każdy, kto studiował w Padwie, musiał się zetknąć z tą opowieścią również w miejscu jej pochodzenia. Sprowadza to rozważania do osoby pana młodego. Symbolika imienia połączona z nawróceniem na katolicyzm byłaby jasnym wyrazem poddania się woli męża. Ponadto Batorówna uniknęłaby mylenia z drugą żoną, również pierwotnie protestantką, Krystyną Radziwiłłówną. Że ta zmiana ma związek z jej nawróceniem, wynika, zdaniem Ágnes Máté, z faktu, że zarówno matka, jak i babka Batorówny, przyczyniły się do szerzenia idei reformacji na Węgrzech, a Krystyna poszła w ich ślady. Jednak w Polsce pojawiła się wielka presja ze strony nuncjusza papieskiego, żeby panna młoda konwertowała na katolicyzm. Odmówił on nawet swojego błogosławieństwa i obecności na uroczystości, jeśli małżeństwo będzie mieszane wyznaniowo. Być może i sam Jan Zamoyski, uderzony podobieństwem imion i wyznania drugiej i trzeciej żony chciał odwrócić domniemaną karę Bożą właśnie poprzez zmianę imienia i konwersję narzeczonej. Niestety, nie wiadomo, co dokładnie tak urzekło hetmana w tym akurat egzotycznym imieniu. Czy liczył, że i jego żona tak, jak bohaterka noweli Boccaccia, będzie bezwzględnie posłuszna jego woli? Czy może po prostu brzmiało odpowiednio dostojnie dla żony pierwszej po królu osoby w państwie? Imię musiało jednak być szeroko komentowane i stało się popularne w otoczeniu kanclerza, bo w jego ślady poszedł również jego przyjaciel, Marek Sobieski, którego i córka, i wnuczka zostały w ten sposób ochrzczone.

W ciągu pierwszego roku po ślubie król Stefan, królowa Anna i Jan Zamoyski zrobili bardzo wiele, żeby przekonać dziewczynę do konwersji. Toczono z nią debaty teologiczne, zabraniano jeździć na msze protestanckie i wymieniono jej niemal cały protestancki dwór węgierski na Polaków. Nie przyniosło to jednak oczekiwanego efektu. Ku ubolewaniu kanclerza Gryzelda nie zamierzała się nawracać i do śmierci pozostała protestantką, a jej konwersja zakończyła się wraz ze zmianą imienia. Można uznać, że chyba jej się podobało, skoro się na nie zgodziła i nie zaproponowała czegoś mniej wyrafinowanego.

Młodziutka Batorówna była kobietą niezwykłą, świetnie wykształconą, pewną swoich przekonań  i wytrwale przy nich stojącą. Nie uległa naciskom ani pary królewskiej, ani nuncjusza papieskiego, ani nawet samego męża, któremu ślubowała przecież posłuszeństwo. Nie brakowało jej siły charakteru, która pozwoliła wytrwać jej w tak źle dobranym związku małżeńskim we względnym szczęściu.

 

  1. Gryzelda Zamoyska (I 1596 – IX 1599)

Jednak upodobanie Jana Zamoyskiego do imienia Gryzelda nie minęło wraz ze śmiercią węgierskiej księżniczki. Kiedy w styczniu 1596 r. czwarta żona Barbara z Tarnowskich urodziła mu córkę, kanclerz zdecydował się nadać to egzotyczne imię kolejnej kobiecie w rodzinie. Dziewczynka niestety żyła tylko trzy i pół roku, ale zdążyła się związać emocjonalnie ze swoim starszym bratem, Tomaszem, a to znów wpłynęło na życie kolejnej panny Zamoyskiej.

 

  1. Gryzelda Wiśniowiecka (1623 – 1672)

Z wielkim zaskoczeniem zapewne odebrała Katarzyna z Ostrogskich informację o tym, jakie imię wybrał mąż dla ich pierworodnej i wyczekanej córki. Spodziewać by się przecież raczej należało Anny, po Annie Ostrogskiej, lub Barbary, po matce Tomasza, tym bardziej, że dziewczynka przyszła na świat w trzynastą rocznicę śmierci babki. Tymczasem wojewoda kijowski zdecydował się nadać jej imię po swojej zmarłej młodszej siostrze[7], którą wg słów kazania wygłoszonego na jej chrzcinach miała niejako zastąpić. Ciekawie Melchior Stefanides podchodzi do kwestii pochodzenia samego imienia, wywodząc je z Węgier, co miało przydać rodzinie splendoru Batorych i nie wspomina słowem o włoskiej historii wiernej i posłusznej żony. Widać jednak też wyraźnie, choćby z ilości poświęconego miejsca, że to właśnie siostra Tomasza wywarła większy wpływ na podjęcie decyzji o wyborze imienia przez wojewodę kijowskiego niż węgierska księżniczka.

WBC – podpis Gryzeldy z Zamoyskich Wiśniowieckiej – domena publiczna

Jednak, o ile Batorówna nie miała problemu z tym, jak ją nazywano, o tyle córka Tomasza używała pełnej wersji imienia zaledwie do dziesiątego roku życia. Potem zastąpiła ją spolszczoną wersją Gryzella lub Gryzela. Rodzice nazywali ją Gryzeleczką, później Gryzelką. Zaznaczyć należy, że żaden z członków bliższej rodziny nie używał pełnej wersji jej imienia, nie robił tego również ani mąż, ani współpracownicy. W większości dokumentów księżna Wiśniowiecka figuruje jako Gryzella lub później Gryzela. Imię to również nie pojawia się wśród otoczenia księżnej. Jeśli ktoś ze służby chciał nadać imię swojemu potomstwu na jej cześć, to była to najczęściej Konstancja, jak to miało miejsce choćby w przypadku panny pokojowej Wiśniowieckiej, Konstancji Jezierskiej(?)[8], kolejno żony dwóch poważanych mieszczan zamojskich, Adama Kraśnickiego i profesora Sebastiana Dobraszowskiego. Kobieta ta była pierwotnie arianką i prawdopodobnie zmieniła imię przy konwersji, a jej chrzestną matką była właśnie Gryzelda[9]. Co więcej, swojej jedynej córce, którą miała z Dobraszowskim, również nadała imię Konstancja[10].

            Wszystko to wskazuje, że księżna serdecznie nie znosiła swojego pierwszego imienia i, gdy nadarzyła się okazja, zerwała ze swoistą tradycją nadawania tego imienia pannom Zamoyskim zapoczątkowaną przez dziada, chrzcząc drugą córkę Sobiepana imionami Katarzyna po matce i Barbara po babce. Najwyraźniej tym razem w kwestii  imienia nie miała nic do powiedzenia matka dziecka, Maria Kazimiera[11]. Na długi czas imię Gryzelda w rodzinie Zamoyskich wyszło z użycia. Otrzymała je dopiero 150 lat później córka Stanisława Kostki Zamoyskiego.

 

  1. Gryzelda Celestyna Zamoyska (1804 – 1883)[12]

Historia zatoczyła koło w jej przypadku, bo zarówno pierwsza, jak i ostatnia córka ordynacka urodzona w pałacu zamojskim nosiła imię Gryzelda. Również i ona, jak jej poprzedniczki, była kobietą niezwykłą, zaangażowaną w działalność społeczną i filantropijną. Pomagała w leczeniu rannych powstańców listopadowych, opiekowała się chorymi i potrzebującymi w swoich dobrach, prowadziła działalność edukacyjną wśród niższych warstw społecznych, założyła Towarzystwo Pań Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo czy istniejący do dzisiaj Dom Sióstr Miłosierdzia. Szczególną troską otaczała też więźniów i jeńców. Zmarła w 1883 r. w Poznaniu.

Gryzelda Celestyna Zamoyska – zasoby Cyfrowej Biblioteki Kórnickiej – domena publiczna

Niezwykłe już samo w sobie imię Gryzelda odcisnęło swoiste piętno na noszących je kobietach z rodziny Zamoyskich. Paradoksalnie wbrew spodziewaniu pomysłodawcy, hetmana Jana Zamoyskiego, żadna z nich nie była posłuszną małżonką żyjącą tylko po to, żeby spełniać cudze oczekiwania. Gryzelda Batorówna do końca życia wytrwała przy swoim wyznaniu mimo płynących ze wszystkich stron nacisków na konwersję. Gryzeldę Wiśniowiecką posłuszeństwo doprowadziło niemal do bezdomności, przed ostateczną osobistą katastrofą ocalił ją właśnie sprzeciw wobec wprowadzonych przez dziadka zasad dziedziczenia majątku. Nawet mała, trzyletnia siostra Tomasza potrafiła wywrzeć znaczący wpływ na swoje otoczenie. Wbrew idei przyświecającej hetmanowi przy wyborze tego imienia, wszystkie Gryzeldy Zamoyskie odznaczały się silnymi osobowościami i miały własne zdanie, którego nie zmieniały bez solidnej argumentacji. Każda była świetnie wykształcona i przekuwała to na korzyści w swoim późniejszym życiu nie tylko własne, ale i społeczności, w jakiej funkcjonowały. Rzuca się też w oczy, że każda[13] z nich doczekała się własnego biogramu w Wikipedii.

Justyna Bartkowska

Bibliografia:

Akta Miasta Zamościa za rok  1671 w: szukajwarchiwach.pl

Franczak G., „Historia znamienita o Gryzelli”…, Pamiętnik Literacki, 2004, s. 173-189

Máté Á., Griseldis Bathory, the Disobedient Bride or the Unsuccessful Taming of a Heretic Shrew, „Odrodzenie i Reformacja w Polsce”, LXV, 2021

Rudomicz B., Efemeros, czyli diariusz prywatny…., Lublin 2002.

Stefanides M., Kazanie na niedzielę świąteczną…, Zamość 1623.

Wikipedia:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Gryzelda_Celestyna_Dzia%C5%82y%C5%84ska https://pl.wikipedia.org/wiki/Gryzelda

[1] W: https://pl.wikipedia.org/wiki/Gryzelda, dostęp: 23.03.2024.

[2] Pełen tekst noweli tu: https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/dekameron-dzien-dziesiaty.html

[3] O recepcji historii Gryzeldy więcej tu:   https://bazhum.muzhp.pl/media/files/Pamietnik_Literacki_czasopismo_kwartalne_poswiecone_historii_i_krytyce_literatury_polskiej/Pamietnik_Literacki_czasopismo_kwartalne_poswiecone_historii_i_krytyce_literatury_polskiej-r2004-t95-n3/Pamietnik_Literacki_czasopismo_kwartalne_poswiecone_historii_i_krytyce_literatury_polskiej-r2004-t95-n3-s173-189/Pamietnik_Literacki_czasopismo_kwartalne_poswiecone_historii_i_krytyce_literatury_polskiej-r2004-t95-n3-s173-189.pdf dostęp: 23.03.2024

[4] Dostępny tu: https://wbc.poznan.pl/dlibra/publication/416240/edition/328200/content, dostęp: 23.03.2024.

[5] Informacje tu zawarte w dużej mierze pochodzą z artykułu Ágnes Máté, Griseldis Bathory, the Disobedient Bride or the Unsuccessful Taming of a Heretic Shrew, „Odrodzenie i Reformacja w Polsce”, LXV 2021, w: https://apcz.umk.pl/OR/article/view/36977/31300, dostęp: 23.03.2024.

[6] Więcej na ten temat tu: http://przewodnicyzamosc.pl/archiwa/18347

[7] Stefanides M., Kazanie na niedzielę świąteczną…, w: https://polona.pl/preview/459f149a-2f01-4173-b241-62e84f9ab8ce, dostęp: 23.03.2024

[8] Nie jest znane jej nazwisko, ale Rudomicz podaje nazwisko jej brata – Benedykt Jezierski.

[9] Rudomicz pod datą 7 III 1666.

[10] Wg informacji zawartych w testamencie Sebastiana Dobraszowskiego w: Akta Miasta Zamościa z lutego 1671.

[11] Pierwsza córka zgodnie z jej wolą otrzymała imiona po królowej Ludwice Marii.

[12] Na postawie: https://pl.wikipedia.org/wiki/Gryzelda_Celestyna_Dzia%C5%82y%C5%84ska, dostęp: 23.03.2024.

[13] Oczywiście z wyjątkiem córki Jana Zamoyskiego.