„Ważniejsze przywileje i dokumenty JANA I TOMASZA ZAMOYSKICH, podane w streszczeniu przez Szczęsnego Morawskiego.”

W zasobach Biblioteki Jagiellońskiej natrafiono na ciekawe odpisy dokumentów, sporządzone przez Szczęsnego Morawskiego, które fragmentarycznie zostały opublikowane w „Wydawnictwie na Cele Dobroczynne Samborskie” Nowa Seria Ilustrowana (wydanie: Sambor 1888/1889). W przedruku zachowano pisownię oryginalną, niekiedy zniekształconą przy kopiowaniu oryginału. Nie wiadomo, czy zachowały się pozostałe dokumenty wymienione we Wstępie. Poza ogólnie znanym przywilejem dla Ormian, wystawionym przez Jana Zamoyskiego znalazły się w druku: przywilej dla Greków; dla Żydów z Tarnogrodu i Zamościa; dokument którym Tomasz Zamoyski nadaje wójtostwo w Niedzieliskach Szymonowi Birkowskiemu oraz wyrok „Sądu Zamojskiego” wydany przez Tomasza Zamoyskiego w sprawie rozstrzygnięcia sporu o spadek po zmarłym bezpotomnie Theanie Ormianinie z Persji, zmarłym w Zamościu.

Tablica upamiętniająca zamojskich Ormian w miejscu dawnego kościoła ormiańskiego (obecnie Hotel „Renesans” w Zamościu) – fot. Ewa Lisiecka

___________________________________________________________________________________________________

WSTĘP.
Wiadomość naukowa.
Dyplomatarjusz Tomasza Zamojskiego od r. 1609 do 1 1642, zawierający 363 dokumentów jego i wdowy onegoż, w odpisach oryginalnych równoczesnych w jednej księdze .. . zawiera:
  1. Małoletniość jego, opiekuny. II. Zamość twierdza. HI. Akademia, ustawa, nauczyciele, klątwa biskupa chełmskiego na Stefanida rzucona, Ptarmius matematyk, Broscius nauczyciel, Birkowski Szymon lekarz, Roszyński, Abik, Foltynowicz, IV. Do cudzej ziemi odjazd r. 1614. V. W Zamościu: Szkoty, Anglicy, Grecy, Ormianie z Persji, Żydzi z Hiszpanji i Luzytanji. VI. Jarmarki w Kańczudze. VH. Tarnopol, sąd zamkowy. VIII. Kijowskich mieszczan sąd r. 1620. IX. Szarogrodu: rozjazd, osiedlanie wychodźcami z Grecji. X. Hluboczek, bojarowie służebni. XI. Satiow petyhorce. XII. Równe. XIII. Bar, jarmark, wyroby złotnicze. XIV. Neterpińce. XV. Opryszków sąd na zamku w Szarogrodzie. XVI. Zamość: młyny, cegła, 6* 84 wapno, żelazo, szkło. XVII. Spław do Gdańska, giełda. XVIII. Szczebreszyn, arianina Powały pogrzebu napad od żaków szkolnych. XIX. Wypędzenie arian r. 1637. XX. Choroba, porażenie ręki prawej. XXI. Cerkwie ruskie na Ukrainie nieposłuszne r. 1625, unia. XXII. U. 1638. Zamojska Katarzyna wdowa, współopiekuny, syn: starosta kałuski. XXIII. Wyprawa za Dniepr księcia Wiśniowieckiego. XXIV. Dzik Jan chorąży bracławski, sługa, starszy nad wojakami włości ukrainnych, Buczajski, Cetner, Dzik Adam, Kostowski, Fredro Walenty łowczy przemyski. XXV. W Szarogrodzie szyzmatycy i unici. XXVI. Zagony pogańskie na dzierżawy Dzika. XXVII. Papieża Pawła V. list do Jana Szczęsnego Herburta r. 1615, aby bronił Rusinów unitów. XXVHL Odpowiedź tegoż i t. d.
Dokumentów zbiór ten stanowi całość zupełną życiopisu Tomasza Zamojskiego.
Właściciel Szczęsny Morawski ma go do zbycia lub wydania
Ormianie w Zamościu r. 1585.
(przekład z łacin. odpisu w rękopisie Dipl. Zamość. Nr. 113. S. M.)
Ian Zamoyski, kanclerz y hetm. w. k. wielkorządca krak. starosta marienburg. knyszyn. międzyrzec. i t. d.
Ormianie niektórzy, za powodem wielebnego Krzysztofa Kałusza kapłana obrządku tegoż y uczciwego Murata Iakubowicza Ormiana; z Turcyi przybysze : okazali chęć osiedlenia się w mieście moiem Zamościu, zaprowadzić kupiectwo y rzemiosła niektóre ormiańskie: ieżeli zostaną przyięci do równych praw z mieszczany innemi.
Chcąc tedy przysporzyć wzrostu y zamożności kupieckiey miasta rzeczonego: umyśliłem, do wszech swobod y praw miastu onemu nadanych, przypuścić ich samych y z następcyma onychże. Iakoż ninieyszem przypuszczam. Poszczegolniey przykażę ich bronić od krzywdy wszelkiey y będę chronił y nie ścierpię żadney a żadney napaści lub krzywdy, wyrządzoney im czy to w domach czy poza domami ich. —
 Prócz mieisc rynkowych, które iuż odemnie otrzymali Ormianie przerzeczeni, obiecuię im ieszcze niebawem wydzielić osobną połać czyli ulicę z dziedzinami kędy wedle dogodności swey będą się mogli budować, tem samem prawem, iakie nadane mieszczanom innym. — Od wszystkich onych: praw, dziedzin, y poi; nie będą oni ponosić ciężarów lub opłat większych iak mieszczanie inni. Przez lat 20 blisko przyszłych, maią bydź uwolnieni zupełnie, a dopiero po ich upływie, po iednemu złotemu od każdego domu y do domu przynależney ćwierci pola, maią płacić corocznie mnie y dziedzicom moim. Od podwod niektórych pospolitych, z których IKrol. .Mość zwolniła drugie miesżczany: maią bydź wolni y oni. Gdy zaś proszą mnie o wolność zachowania religii swey y wykonania obrzędów; więc chociaż w przywileiu założenia miasta, zastrzegłem sobie wyłączność religii katolickiey: bacząc iednak że wiara Ormian nie rożni się od katolickiey tak dalece y wcale nie ma obawy, że do swey wiary będą przeciągać katolików, aby więc y w tey mierze ustawa ich, niedoznawała przeszkód : obiecuię im pozwolenie założenia .kościoła w ulicy, którą maią zamieszkać, iak skoro się zgromadzą. Mogą się tam modlić swobodnie po swoiemu. Że zaś wielebny Krzysztof Kałusz *) ma bydź przełożonym, przydam na utrzymanie onegoż, 60 zł: rocznie; do kościoła zaś, pole i kawał łąki z budynkami y ogrodem ; co wszystko wieczyście pozostanie przy kościele y w używaniu przełożonych kościoła. — Na co wszystko, dla uwierzytelnienia y świadectwa iawnego podpisuię się własnoręcznie y pieczęcią własną stwierdzić kazałem. Dań w Bełzie, ostatniego kwietnia 1585. — Ian Zamoyski.
*) Kalast (Hellenius 502.) (Diplomatarius Zamoyski — Stwierdzenie r. 1624, Nro 113.)
(Diplomatarius Zamoyski — Stwierdzenie r. 1624, Nro 113.)
Ormianie zaprowadzili w Polsce doskonałe wyprawianie i barwienie skór rozmaitych. Dotąd sprowadzano je z krajów tureckich; że ich zaś potrzebowano liczbę niezmierną, wychodziła z kraju pieniędzy ilość — nie do uwierzenia. (Bohomolec. Ż. Zam. 98)
Grecy w Zamościu.
Ian Zamoyski, k. w. kor. starosta Bełsk. Malbor. Dorpat. Knyszyn. Międzyrzecz. Grodeck. Iaworow i t. d… Oznaimia.m…
 Że iuż od lat kilku, do nowego miasta mego Zamościa przybywaią ludzie narodowości rozmaitey a obecnie nagromadziło się też nie mało narodu Greków. A chociaż iuż przedtem ogulnikowo zastrzegłem, że prawa y swobody odemnie nadane lub otrzymane, dotyczą się nietylko mieszczan pierwotnych ale y następnych: przecież dla upewnienia o tem umyślnem pismem ninieyszem szczegułowo ie zastrzedz ludziom narodowości greckiey. Czynię to zaś tem chętniey skoro oni się tu nietylko wybrali na zamieszkanie z maiątkami swemi, ale pragną z sobą wraz przenieść kupią niektórą.
Naypierw więc: Prawa wszelakie y swobody, iakie przedtem iuż maią mieszczanie pierwotni y całe pospólstwo; nadaię także Grekom tym co iuż zamieszkali w Zamościu, iako y onym którzy się do nich przyłączą poźniey. Maią używać wszelkich zgoła swobód, praw, uprawnień, zaszczytów, części, korzyści y ozdob, iakie przynależą mieszczanom pierwotnym, mocą dobrodzieystw od Nayiaśnieyszych królów lub odemnie. W żadney też rzeczy nie maią bydż stanem y prawem poślednieysi od obywateli naylepszych. Mianowicie zaś zezwalam im zbudować sobie kościoł, nawet wpośrod samego miasta, utrzymywać przy nim iednego lub kilku xięźy, ktorzyby pełnili obrzędy ich kędy by też sami wedle obrzędu swego krom przeszkody iakieykolwiek nabożeństwo swoie odprawować mogli. Do rady mieyskiey też y urzędu, wolny im nietylko przystęp zarowno z drugimi, ale ma ich bydż corocznie wybranych tyle ile wynosi liczba radziec narodowości drugiey. Wybrani iednak maią przód złożyć przysięgę wierności ku mnie y dziedzicom moim y miastu całemu iż wedle prawa y sprawiedliwości urzędować będą, w sprawie każdey y strzedz dobra miasta całego nie mniey iakby własnego ciała, bez wszelkiey stronniczości. Co orzecze większość w urzędowaniu lub sądzeniu sporow: ma bydź uchwałą y ustawą, stałą y trwałą na zawsze. — W końcu aby ich bardziey zachęcić do ozdabiania miasta budowlami, postanawiam: że domy które oni wystawią y zmuruią y w kamienicach które oni wystawią, nigdy żadnego z gości, wbrew zyskowi y woli swey nie wolno im narzucać y do przyięcia przyniewalać. Postanawiam to raz na zawsze mocą pisma ninieyszego y zastrzegam iak nayusilniey. A dla uwierzytelnienia y świadectwa iawnego, własnoręcznie podpisawszy, kazałem ie stwierdzić pieczęcią własną. Dań w Zamościu 10 Stycznia 1589 Ian Zamoyski.— (Dipl. ‘249 Stwierdzenie r. 1618.)
Żydzi w Tarnogrodzie.
1589, Ian Zamoyski. . . Wszem wobec…. Tarnogroda miasta naszego obywatele, w ustawie założenia miasta od śp. Zygmunta Augusta króla nadaney, a od Stefana króla stwierdzoney, między innemi maią zastrzeżenie: że żydzi wykluczeni są z miasta y społeczeństwa obywateli y mieszczan; nie wolno im tam ani domostwa nabywać, ani w obrębie miasta u poddanego ktorego upatrzonego dzierżawić lub kątem siedzieć. Ponieważ iednak z strony uczciwych żydów Mozesa Fromi Abramowicza y brata iego Abrama, udowodniono nam, iż żydowie przerzeczeni od samego początku podczas zakładania miasta, pierw ieszcze nim mieszczanie bezprawie ono otrzymali, tamże przed wszystkimi zaięli dwie dziedziny pod budowle wielkim trudem y nakładem wykorczywszy las a w domach wystawionych iż następnie 20 lat zwyż zamieszkiwali bez. przerwy.— Tak więc gdy w obec żydów wspomnianych, mieszczanie nibyli w używaniu bezprawia onegoż upraszano mnie, abym wedle słuszności żydów owych y nadal w prawie owem zachował. Ia też — powoduiąc się słusznością y ludzkością—żydów wzmiankowanych Fromiego y Abrama z dziatwą y rodziną onychże, ninieiszem zachowuię w prawie poprzedniem y w posiadłości, nadaiąc im moc zupełną do dwu domow własnych swoich przez siebie wystawionych, mogą ie nadal zatrzymać iako przedtem dzierzeli, mogą w nich mieszkać, kupczyć wino, wódkę y napoie wszelakie szynkować y wszelkie uczciwe zaięcia pełnić zarabiaiąc na życie. Na równi iednak maią bydź y w równouprawnieniu z żydy drugimi w miastach innych, równe też maią ponosić ciężary, opłaty, cła, podatki, składki, pobory iako inni żydowie, tak y oni maią składać y płacić. Co się zaś tknie żydów innych, którzy przedtem nie mieli tam posiedziska stałego: chcę, aby w niczem nieubliżano prawom y bezprawiom miasta. Aby tedy — krom wymienionych wyż — wbrew prawom mieszczan, pod żadnym pozorem y wymówką, nie ściągali się tam, niezamieszkiwali, nie posiadali domow lub dzierżaw, ani onych nabywali. — Dla uwierzytelnienia y świadectwa wszystkiego tego, podpisałem własnoręcznie y pieczęcią stwierdzić kazałem. — Dan w Zamościu ostatniego lipca 1589. — (Diplom. Zamość. Nro 261. T. Zamoyski stwierdził r. 1618.)

___________________________________________________________________________________________________________

Warto tutaj nadmienić za autorem „Dzieje Tarnogrodu” pod redakcją Ryszarda Szczygła – Lokacja miasta i jego dzieje do końca XVI w. (s.45) – że decyzję o zakazie osiedlania się w nowym mieście Tarnogrodzie Żydom wydał król Zygmunt August w 1569 r. Jednak przed wydaniem tego dokumentu Żydzi podejmowali próby zamieszkania w Tarnogrodzie. Przywilej na osiedlanie otrzymali od króla Stefana Batorego w styczniu 1580 r., ale nie był on przestrzegany przez władze miejskie, ponieważ  te z kolei posiadały potwierdzenie zakazu osiedlania z 1569 r. w transumpcie króla Stefana Batorego z 15 czerwca 1578 r. Dokument ten potwierdził ponadto król Zygmunt III 2 stycznia 1588 r. Dopiero Jan Zamoyski przywilejem wydanym w Zamościu (powyżej) 31 lipca 1589 r. pozwolił osiedlić się w Tarnogrodzie – potomkom – pierwszego osiadłego tam Żyda Mojżęsza – Abrahamowi i Efroimowi Moszkowiczom. Zajmowali oni dwa domy w południowo-wschodnim narożniku rynku (wg inwentarza z 1591 r.). Tarnogród przeszedł w ręce Zamoyskich w 1580 r. początkowo jako dzierżawa starostwa krzeszowskiego (po St. Tarnowksim), a potem w 1588 r. Zamoyski otrzymał starostwo w dziedziczne władanie (razem z zamechskim) w nagrodę od króla za zasługi dla Rzeczypospolitej.

___________________________________________________________________________________________________________

Żydzi w Zamościu. 1623.
Tomasz Zamoyski woiew. Kiiowski . . . Wszem wobec …
Mozes de Kampos y Efraim Kastiel, hebreiczycy z Hiszpanii y Luzytanii rodem, prosili mnie o potwierdzenie nadania, dotycznie ongi przez Iaśniepana świętey pamięci rodzica moiego narodowi onemu udzielonych swobod: — gdyż właśnie niektórzy z mieniem y rodzinami swemi z Holandyi, Flandryi y innych mieisc, zamierzaią wychodzić aby się osiedlić  w tem moiem mieście. Do prośby oney, sprawiedliwey y słuszney umyśliłem się przychylić, iakoż się przychylam ninieyszem, obiecuiąc, nietylko stwierdzić co naród ten ma nadane od IP. ś. p. oyca moiego — iak skoro do miasta tego moiego przybędą, na mieszkanie y osiedlą się z maiątkami swemi, doznaią wszelkiey moiey łaskawości y względów. —
Uchylam ich z pod wszelkiego mieyskiego sądownictwa w sprawach maiątkowych iako y karnych; sędzią onych prawym, ustanawiam samego siebie, lub kogo od siebie wyznaczę do sądzenia ich spraw.
Że zaś — iako wyrozumiałem — wielu z nich słyną z wyrobu sukien: pozwalam im zakupić dziedzinę — w mieście lub poza murami miasta — y zbudować pracownią w ktoreyby mogli tkać sukna wszelakie y wyroby iedwabnicze. Pracownia ona, aby tem rychley stanęła, zarządzę że potrzeby budowlane za słuszną zapłatę, zwiozą im poddani moi folwarczni.
W rzemiośle onem swem, aby od nikogo nie doznawali przeszkody; obiecuię im nadać, prawo wyłączności, mocą ktorego zakazan będzie wyrób sukien przerzeczonych wszem, wyiąwszy żydów samych, lub tych którym oni pozwolą. —
Do tego obdarzę ich swobodami wszelkiemi y iakiemi się cieszą y iakich używają drudzy mieszczanie moi Zamoyscy, mianowicie: — Wolno im będzie po całem królestwie obnosząc rozpościerać kupią wszelaką, bez opłaty cła y myta.
A ponieważ wedle prawa założenia miasta tego, targi tygodniowe odbywać się miały we środę, czego iednak nieprzestrzegano dotąd; zezwalam, aby nietylko w soboty, którą oni święcić zwykli — ale też y w środę zgromadzać się mogły targi przekupne dla swobodnieyszego zakupu y nabycia, tak żywności •iako też y potrzeb swych rzemieślniczych.
Aby zaś tem wygodniey, wedle obrzędu wiary swey mogli zaięcia swego pilnować, zezwalam: żeby iednemu z pomiędzy nich, wolno było bić woły y mięso kawalcami na sprzedaż wystawiać; — dwom zaś narodu tego, aby wolno było warzyć piwo y miód, które iednak napoie szynkować y sprzedawać wolno im tylko na użytek y potrzebę narodu swego. —
Wszystko to wraz y poszczególnie zachować im obiecuię y ślubuię od siebie y od potomkow moich — wieczyście. Lecz y oni obowiązani będą w mieście rzeczonem za czasem, stawiać domy, kupiectwem y rzemiosłami przyozdabiać ono. — Co dla lepszey wiary, podpisałem własnoręcznie y kazałem stwierdzić pieczęcią moią. Dań w Zamościu 15. grudnia 1623.
(Diplomata Zamoyskich, Nr. 106.)
Nr. 53. Consens Panu Birkowskiemu na kupno Woytostwa w Niedzieliskach.
Oznaymuię, że Isz maiąc wzgląd na zasługi Urodzonego Pana Szymona Birkowskiego, człowieka godnego, Praeceptora mego, które mnie przes długi czas doma y wszędzie, wiernie, życzliwie, y pracowicie oddawał, y teraz oddaie pozwoliłem mu kupić Woytostwo w Niedzieliskach od Urodzonego Pana lana Darowskiego, które kupiwszy y do swey possesiey wziąwszy wolno mu ie trzymać będzie, y zażywać ze wszystkiemi przynależnościami, pożytkami do niego należącemi, procentami tak iako przerzecony Pan Darowski trzymał do żywota iego samego Przyrzekaiąc sam za się, y za potomki swe że przerzeconego Pana Szymona Birkowskiego *) zachować chcę przy tem Woytostwie y iego pożytkach asz do żywota iego Isz iednak na przerzeconym Woytostwie summy żadney niemasz kupnem tem żaden ciężar na nie zaciągać się nie ma, y bez żadnego summy płaczenia ma się po śmierci iego do dispositiey mey wrócić abo potomkow moich Czego dla lepszey wiary y pewności ręką swą podpisałem się y pieczęć przycisnąć kazałem. W Zamościu 2. kwietnia 1620.
*) Szymon Birkowski był to brat sławnego kaznodziei Fabiana Birkowskiego, profesor i lekarz nadworny Tomasza Zamojskiego, kanclerza wielkiego koronnego.
Nr. 296. Decret o pozostałe rzeczy Theana Ormianina z Persiey, który bez potomka umarł, między X. lakubem Ormiańskim Gabrielim Kirkowiczem a Instygatorem.
Thomasz Zamoyski na Zamościu etc. Oznaimuię komu to należy wiedzieć iż pozwani byli do mnie y do sądu mego za Instantią Instigatora mego szlachetnego Stanisława Mokrowskiego. Iakob nabożeństwa Ormiańskiego y sławetni Alexander Chrystophowicz Gabriel Arienowicz przysięgli prawa Ormiańskiego o to Iż oni pobrawszy od paru lat z rąk Iakuba Czarneckiego sługi nieiakiego Ormienina z Persiey w Polszczę zmarłego, rzeczy niemało tak w summach pieniężnych iako y w thowarach rozmaitych które należały potomkom iego w Persiey będącym według pisma przezeń przy zkonaniu uczynionego onego tego czasu i chociay były przez potomki zmarłego o to requirowani nieoddali owszem między się rozebrawszy niewiedzieć gdzie podzieli domagaiąc się aby iako bona, vacantia które własnego heredem nie maiąc ad fiscum meum oddane y przywrócone były Ex adverso pozwani przyznawali to iż takowe rzeczy z rąk rzeczonego Iakuba Czarneckiego sługi zmarłego Theana odebrali, y one potomkom iego według testamentu oddać byli gotowi, ale iż do tego czasu chociay za kilka pisaniem nikt z potomków z tamtych kraiow niestawił się krom iedney ossoby która odedwu lat będąc dowodnego świadectwa iakoby iey się dobra należały niemałą część pewną takowych rzeczy poprzedali drugą przy sobie zatrzymali submittuiąc się iednak tak te które przy nich pozostały oddać iako y zapoprzedane to co za nie wzięli komubym roskazał gotowemi pieniądzmi zapłacić. Z których iednak dóbr iż część pewna kościołowi Ormieńskiemu należy część X. Iakubowi pismem logowana iesth, prosili aby tego od nich nieoddalono ale owszem żeby takie legatum pium Decretem moym było potwierdzone iako o tym szerzey tey sprawy Process świadczy. Ia tedy wysłuchawszy obudwu stron controviersey dowody y obrony ich pilnie zważywszy nakazuię. Aby ci pozwani rzeczy Theana Ormienina wszystkie które im przes ręce lakuba Czarneckieggo sługę iego oddane były w piątek przyszły do urzędu Ormieńskiego znieśli, y Inwentarz porządny onych poczyniwszy cielesną przysięgą według zwyczaiu nabożeństwa swego potwierdzili iako tych rzeczy więcy nad Inwentarz uczyniony nie odebrali y za rzeczy poprzedanych droży nad to iako udaią nieprzedali ani pisma Theana nie odmienili. Przy czym y to pokazać powinni iako summę kościołowi Ormieńskiemu zupełnie oddali albo co za nie do kościoła sprawili Co gdy uczynią tak rzeczy pozostałe iako y pieniądze za poprzedane towary do seąuestru Ormieńskiego Urzędu y one pieczęciami widzów moych lana Iwaszkowica Stanisława Mokrowskiego którym to właśnie nakazuię obwarowane bydź maią do przyiazdu potomkow Teana Ormienina. zmarłego którzy ieśliby się dali połroka’ lubo sami przez się, lubo przes pewnego iakiego plenipotenta swego tu do Zamościa nie stawili się, rzeczy w sequestrze zatrzymane za consensem y własnem wskazaniem moym tam gdzie mi się będzie zdało obrocone y oddane będą. A co się tycze dwudziestu czerwonych złotych, które pismem, X. Iakubowi Ormieńskiemu legowano przes nieboszczyka są te ieśli do tego czasu nieoddane mu są albo ieśli ich sam sobie nieodebrał z pozostałych pieniędzy maią mu bydź zaras przywrócone mocą Decretu tego mego. Na co dla lepszey wiary y pewności tego ręką swą podpisałem się y pieczęć przycisnąć roskazalem.
W Zamościu d. 26. May 1621.