„Biuletyn Informacyjny” był głównym organem prasowym zbrojnego ramienia Polskiego Państwa Podziemnego – Służby Zwycięstwu Polsce, następnie Związku Walki Zbrojnej, a od 14 lutego 1942 r. Armii Krajowej. „Biuletyn Informacyjny” – jako tygodnik konspiracyjny wychodził od 5 listopada 1939 roku do 19 stycznia 1945 roku (w czasie powstania warszawskiego był gazetą codzienną).
Ostatni dowódca Armii Krajowej gen. Leopold Okulicki rozkazem z 19 stycznia 1945 r. i prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Edward Raczkiewicz, dekretem z 8 lutego tegoż roku, rozwiązali Armię Krajową w nadziei zaprzestania sowieckich prześladowań i szerzącego się terroru. Wraz z decyzją o rozwiązaniu Armii Krajowej swoją działalność wydawniczą zawiesił „Biuletyn Informacyjny”. Od tej pory byli żołnierze AK samodzielnie decydowali o swojej dalszej walce.
Konspiracyjny „Biuletyn Informacyjny” ukazywał się w Warszawie pod redakcją Aleksandra Kamińskiego, a po upadku Powstania Warszawskiego redakcję przeniesiono do Krakowa, gdzie redaktorem naczelnym został Kazimierz Feliks Kumaniecki.
Pismo początkowo funkcjonowało jako gazeta dowództwa Okręgu Warszawa-Miasto, Służby Zwycięstwu Polsce następnie jako organ centralny Związku Walki Zbrojnej, następnie organ prasowy Armii Krajowej, a od wiosny 1941 roku jako centralny organ prasowy VI Oddziału Biura Informacji i Propagandy Komendy Głównej Armii Krajowej. Był pismem konspiracyjnym o największym nakładzie w okupowanej Polsce a także Europie.
„Biuletyn Informacyjny”, w początkowym okresie wydawania drukowany na powielaczu, nie był kierowany do szerokich odbiorców. Redakcja zalecała wręcz, aby po przeczytaniu egzemplarz zniszczyć . Od jesieni 1940 roku pismo zwiększyło swój nakład i było rozprowadzane centralnie w sposób zorganizowany, a od wiosny 1941 roku stało się centralnym organem prasowym VI Oddziału Biura Informacji i Propagandy Komendy Głównej Armii Krajowej.
Dla zachowania bezpieczeństwa przed dekonspiracją została opracowana, przez redaktora naczelnego, Aleksandra Kamińskiego „ Kaźmierczaka”, instrukcja dla kolporterów. Po raz pierwszy publikowana w numerze z 12 XII 1940 r.
1. Dobór kolportera… Człowiek z charakterem – oto zasadnicze określenie.
2. Dobór czytelnika … Dobrze znani i pewni.
3. Czytelnik..… Przestaje być osobą prywatną – jest w służbie narodowej…. Stały odbiorca „Biuletynu” winien przy wszystkich okazjach rozważnie zabierać głos – informując otoczenie i prostując wroga propagandę.
4. Ograniczony zespół. Kolporterzy wszystkich szczebli nie powinny obsługiwać więcej niż pięciu ludzi. …
5. Pojedyncze kontakty. .. Odbiorcy nie znają się wzajemnie…
6. Urywane kontakty. Nie wolno ci dalej wiedzieć niż sięga twoja ręka.
7. Do własnych rąk.
8. Nie notowanie.
9. Czysty dom…nie zwlekaj do jutra
10. Milczenie. Głupotą i zbrodnią jest wszelkie gadulstwo w sprawach organizacyjnych.
11. Szybki alarm.
Kierowniczkami zespołu kolporterek były: Alicja Lasecka „Lilka” (była peowiaczka, poległa w Powstaniu), Stanisława Tomaszczuk, ps. „Ada” (również była peowiaczka) oraz Wanda Kraszewska – Ancerewiczowa „Lena” (przedwojenna instruktorka harcerska). Była to służba szczególnie ważna i niebezpieczna. Kolporterki dobierano wśród kobiet dojrzałych wiekiem, maksymalnie dyspozycyjnym, z doświadczeniem w pracy społecznej, często wywodzące się z Legionów i Polskiej Organizacji Wojskowej. W okresie największego rozkwitu „Biuletynu Informacyjnego” w centralnym kolportażu warszawskim pracowało 30 kobiet, liczba punktów konspiracyjnych przerzutowych prasy wynosiła 70, a druk dochodził do 47 tysięcy egzemplarzy.
W treści „Biuletynów Informacyjnych” wyodrębniono tematy:
Sprawy polskie -Wiadomości krajowe – Wiadomości warszawskie.
Dodatki specjalne oraz krótkie hasła z cyklu:
Piętnujmy!
Pamiętajmy!
Nakazy Walki Cywilnej, Nakazy chwili,
Bojkotujemy wroga,
Z Frontu Walki Cywilnej, gdzie publikowano wyroki sadu wojskowego i ostrzegano przed konfidentami gestapo,
Z Frontu Walki Podziemnej
Wszystkie informacje redagowane były w sposób zwięzły i komunikatywny, stanowiły zarazem oficjalne stanowisko podziemnych władz polskich.
Od 1941 r. zaczęły systematycznie ukazywać się artykuły wstępne Aleksandra Kamińskiego „Kazimierczaka”. Dotyczyły przede wszystkim niemieckiego terroru i postawy Polaków wobec okupanta, świadczą o tym tytuły:
Oportunizm,
Pobór niewolnika,
Warszawa terroryzowana,
Rok okupacji niemieckiej w Polsce,
Branka robotnika,
Strach i spokój,
Donosicielstwo.
Kamiński piętnował publicznie kanalie i przestrzegał przed agentami.
Fenomen konspiracyjnego „BI” polegał na niezwykle rzetelnej informacji bieżącej z kraju i ze świata, rozprowadzany był po całym kraju w granicach z przed wojny, jednoczył społeczeństwo polskie a także na tym, że wydawany przez cały okres wojny, wychodził i nigdy nie został zdekonspirowany.
Redaktor naczelny Aleksander Kamiński, wybitny instruktor harcerski i nauczyciel, rozpoczął budowę struktury konspiracyjnej i kolportażowej w oparciu o kręgi harcerskie i peowiackie.
Wyznaczył główne zasady które przyświecały „Biuletynowi Informacyjnemu”:
1. Informować nie agitować
2. Wojna będzie długotrwała, wieloletnia. Nie wolno ludzi łudzić czymś, co nie jest możliwe do realizacji.
3. Podawanie informacji musi być serwowane tak, aby uwypuklało to, co społeczeństwo łączy, sprawy i potrzeby ogólnonarodowe.
4. Zasada „buforowości” tzn. gdy bieg zdarzeń jest niekorzystny, eksponować należy fakty wpływające optymistycznie na odbiorcę, natomiast, gdy bieg wydarzeń rozwija się dla spraw polskich pomyślnie – nie trzeba podniecać zadowolenia… aby przygotować czytelnika do możliwego załamania pomyślnego biegu rzeczy.
Aleksander Kamiński, przybrane nazwisko: Aleksander Kędzierski, ps. Dąbrowski, J. Dąbrowski, Fabrykant, Faktor, Juliusz Górecki, Hubert, Kamyk, Kaźmierczak, Bambaju – pedagog, wychowawca, współtwórca metodyki zuchowej, instruktor harcerski, harcmistrz, żołnierz Armii Krajowej oraz jeden z ideowych przywódców Szarych Szeregów.
Urodził się 28 stycznia 1903 roku w Warszawie. We wczesnym dzieciństwie wyjechał wraz rodzicami na Ukrainę. Uczęszczał do szkoły powszechnej w Kijowie, a później w Humaniu. Po śmierci ojca (1911) rozpoczął pracę gońca w banku. W 1918 roku wstąpił do Męskiej Drużyny Skautowej. Dwa lata później kierował już całym harcerskim Gniazdem Humańskim.
Wrócił do kraju w 1921 roku. Studiował historię na Uniwersytecie Warszawskim. Po zakończeniu studiów pracował jako nauczyciel i członek ZHP, a po wybuchu wojny był jednym z organizatorów Szarych Szeregów i komendantem głównym przez siebie założonym Organizacji Małego Sabotażu „Wawer” w którym brał czynny udział.
W czasie okupacji powstała najbardziej znana powieść Kamińskiego – „Kamienie na szaniec” – oparta na wspomnieniach „Zośki” (Tadeusza Zawadzkiego) o „Rudym” (Janie Bytnarze).
Kamiński brał udział w powstaniu warszawskim. Po zakończeniu wojny pracował jako asystent na Uniwersytecie Łódzkim. Od 1946 roku był członkiem Tymczasowej Rady Harcerskiej. Pięć lat później usunięto go z tego stanowiska. W 1962 roku Kamiński został kierownikiem Katedry Pedagogiki Społecznej na Uniwersytecie Łódzkim. W 1972 roku przeniósł się do Warszawy. Zmarł 15 marca 1978 roku, został pochowany na Powązkach (w pobliżu mogił „Zośki”, „Alka” i „Rudego”).
„Biuletyn Informacyjny ” był konspiracyjnym tygodnikiem (w czasie Powstania Warszawskiego – gazetą codzienną) o największym nakładzie i zasięgu nie tylko w Polsce, ale w całej okupowanej Europie. Do dnia dzisiejszego zadziwia nas rzetelność informacji, trafność sądów, rozbudowany system kolportażu i korespondentów.
Łącznie ukazało się 317 numerów „Biuletynu Informacyjnego”. Wychodził w nakładzie do 47 000 egzemplarzy. Do Zamościa docierał regularnie, o czym pisze Zygmunt Klukowski w „Dzienniku z lat okupacji”. Wiadomości o wysiedleniach ludności polskiej z Zamojszczyzny były przekazywane na bieżąco, nie zabrakło też informacji o losach Dzieci Zamojszczyzny. Do wielkiej rodziny kolporterów „Biuletynu Informacyjnego” należała rodzina Pomarańskich, o której była prezentowana wystawa w Muzeum Zamojskiem w 2014 roku.
Zbiór „Biuletynów Informacyjnych” z lat 1940 – 1945 wydał Przegląd Historyczno-Wojskowy, Warszawa 2001-2004.
tekst Maria Rzeźniak
zdjęcia: Henryk Szkutnik
opracowanie: evel