Trawers Bastionu II Twierdzy Zamość. cz. I

Mamy przyjemność przedstawić naszym Czytelnikom pierwszy artykuł (na naszej stronie)  Pana Piotra Zawadzkiego, autora opracowania rozdziału „Twierdza” z Tomu II-Ilustracje książki, nieodżałowanej Pani dr Bogumiły Sawy, zatytułowanej Zamość 1772-1866. Prace badawcze w zakresie historii miasta i Twierdzy Zamość, prowadzone przez Panią dr Sawę, przerwane Jej nagłą i niespodziewaną śmiercią, kontynuują współpracownicy wspomnianej książki. Pan Piotr Zawadzki, jak Go określił Autor Zamościopedii, Pan Andrzej Kędziora, należy do tych regionalistów, którzy posiadają „unikalną wiedzę dotyczącą dokumentacji architektonicznej i kartograficznej [Zamościa] pozostałej na Wschodzie.” 

_______________________________________________________________________________________________________

Na samym końcu ulicy Kolegiackiej, w ogrodach należących do parafii katedralnej znajduje się jeden z najmniej znanych przez mieszkańców reliktów zamojskiej twierdzy. Wynika to oczywiście z jego niedostępności dla przechodnia. Gdy miniemy już Infułatkę i staniemy przy szlabanie dzielącym nas od parkingu poczty, popatrzmy w prawo. Oczom naszym ukaże się niepozorny, ceglany budynek przekryty ziemnym dachem, bardzo podobny w swojej architekturze (czerwona cegła, białe bloki piaskowca) do innych elementów dziewiętnastowiecznej twierdzy Zamość.

Po lewej – budynek poczty głównej (dawny szpital kolegiacki), po prawej – Infułatka (zdj. P. Zawadzki – luty 2023)
Jest to tak zwany trawers, a konkretnie trawers bastionu II. Tutaj należy się czytelnikowi małe wyjaśnienie „co” i „po co”. Tą nazwą zwykło się określać znajdujące się w twierdzach poprzeczne, w stosunku do głównej linii fortyfikacji, ziemne wały chroniące przed bocznym ogniem. Od 1809 roku takie trawersy pojawiają się na planach modernizowanej zamojskiej twierdzy. Choć pojawiają się także w kilku miejscach na planie z 1825 roku, ukazującym docelowy kształt fortecy, ostatecznie z nich zrezygnowano. Wybudowano za to szereg dużych budowli murowanych, które na planach, opisywanych jeszcze wtedy po francusku, nazywano „trawersami”. Nazewnictwo to utrwaliło się w świadomości inżynierów rosyjskich, którzy po upadku powstania listopadowego wciąż używali tej nazwy. Oto łączna lista zamojskich trawersów (wszystkie wybudowano pomiędzy 1820 a 1825 rokiem) :
– dwupiętrowy trawers „defensywny” Bastionu I, widoczny na akwarelach Jana Pawła Lelewela, zburzony w czasie likwidacji twierdzy;
– „trawers kazamatowy” nad poterną kurtyny I-II, dzisiaj nie istnieje;
– trawers bastionu II, o którym jest właśnie ten artykuł, zachował się do dzisiaj;
– „trawers kazamatowy” w kurtynie III-IV, nad poterną, szczątki ukryte dzisiaj w nasypie ziemnym;
– „trawers kazamatowy czwartego frontu”, czyli przebudowana Stara Brama Lubelska – zachowany do dzisiaj;
– „trawers kazamatowy” lewego czoła bastionu V, nie zachowany do dzisiaj.
W formie murowanych trawersów wybudowano także wejścia do galerii strzeleckich bastionów szóstego i siódmego. Budynki te miały ze sobą wiele wspólnych cech wyglądu – wszystkie zbudowano z charakterystycznej czerwonej cegły, portale i obramienia okienne wykonane były z kontrastujących bielą bloków piaskowca, a przykrycia dachowe wykonane były z ziemi (z wyjątkiem przebudowanej Bramy Lubelskiej, zaopatrzonej od razu w dach z blachy cynkowej). Po powstaniu listopadowym dachy ziemne stopniowo zastępowano w twierdzy dachami gontowymi lub wykonanymi z blachy.

Dalej nie przejdziemy – szlaban odgradza teren parkingu poczty (fot. P. Zawadzki – luty 2023)
Trawers bastionu II jest o tyle ciekawym przypadkiem, że w przeciwieństwie do pozostałych tego typu budynków nie pełnił nigdy funkcji strzeleckiej – brak w nim otworów na jakąkolwiek broń palną. Można więc zapytać: do czego właściwie służył? Tutaj nie obędzie się bez krótkiej historii rozbudowy drugiego bastionu.
W powszechnej świadomości rozbudowa twierdzy nastąpiła po przejęciu miasta w 1821 roku przez rząd Królestwa Polskiego. Fortyfikacje traktowano jednak jako państwowe już dużo wcześniej, o czym świadczą prace takie jak, budowa od nowa bastionu czwartego (od 1817 roku), czy też pierwsze plany rozbudowy twierdzy oraz przebudowy budynków pochodzące z 1817 roku.

Pierwszy plan rozbudowy twierdzy (1), rysowany najpóźniej w 1817 roku przez Jana Pawła Lelewela, znajduje się w Rosyjskim Państwowym Muzeum Marynarki Wojennej (RGVAMF) w Sankt Petersburgu. Jak tam trafił i jak udało się go tam odnaleźć – to historia godna osobnego artykułu. Przedstawia on bastion II w formie hollow (pusty środek). Wejścia do kazamat znajdują się w poternach na zakończeniach sąsiadujących kurtyn. Budynek trawersu nie jest w ogóle przewidziany.
Tenże pierwszy plan rozbudowy został ostatecznie w wielu miejscach zmieniony. Zmiany dotyczące bastionu drugiego widoczne są wyraźnie na kolejnych planach z lat 1822 i 1823 znajdujących się także w większości w Sankt Petersburgu.

Powyższa grafika (2) przedstawia widok stanu faktycznego bastionu II pod koniec roku 1822. Widać nieuporządkowane jeszcze przedpole twierdzy, przechodzące właśnie wtedy wielkie przeobrażenia. Sam bastion posiada już wymurowane w dawnych wnękach orylonów kazamaty, nie wygląda jednak jeszcze na kompletny. Budynek oznaczony na niebiesko to dawny szpital kolegiacki, w momencie tworzenia planu koszary artylerii polskiej. Brakuje też budynku trawersu. Spostrzegawcze osoby mogą zobaczyć także, że bastion posiada dwa numery – stary i nowy. W październiku 1822 oficjalnie zmieniono numerację bastionów, kurtyn i frontów i od tej pory numer drugi stał się siódmym. Numerację z czasów Księstwa Warszawskiego (bo wcześniej była jeszcze inna) przywrócono dopiero po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku.
Wydaje się, że same kazamaty mogły być gotowe już pod koniec 1822 roku, o czym świadczyć może rysunek z tej samej jednostki archiwalnej (3). Przedstawia on docelowy układ komunikacyjny bastionu II, a kolorem oznaczono elementy już wybudowane: są to właśnie kazamaty oraz łączący je korytarz. Ciekawostką jest użycie papierowych wklejek ukazujących „górny poziom” – sklepienia kazamat oraz korytarze nazwane „galerie sur le fours”, czyli „przejście nad piecami”, docelowo prowadzące do galerii strzeleckich sąsiednich kurtyn. Po odsłonięciu wklejki ukazuje się nam widok dolnego poziomu – czyli plan dwóch kazamat oznaczonych napisem „manutention”. W obu kazamatach wybudowano po trzy komory, w których w przyszłości stanąć miały piece piekarskie. Tutaj po raz pierwszy widać docelowy układ komunikacyjny bastionu – przewidziano, że korytarz łączący dwie kazamaty pośrodku będzie swoistym skrzyżowaniem, z którego będzie można zarówno wyjść na górę, na powierzchnię bastionu, jak i wejść głębiej, do galerii strzeleckiej bastionu.

Widok górnego poziomu kazamat Bastionu II w 1822 roku, RGVAMF, F.3/l, Op.23, D.3344, l.26 [fragment]
Zmieniony układ komunikacyjny i zastosowanie tylko jednego wyjścia na zewnątrz, w dodatku w dość odsłoniętym miejscu, wymagało ochrony wchodzących i schodzących do poterny osób. Z pewnością dlatego zdecydowano się na wybudowanie budynku, który ochraniałby przed ogniem z boków. Dodatkowym następstwem takiego, a nie innego układu był fakt, że z cięższym lub większym sprzętem dostać się do kazamat można było tylko z góry i tylko z budynku trawersu – projektowane wejścia z galerii strzeleckich były zbyt wąskie i mógł przejść nimi tylko człowiek. Co ciekawsze, można postawić hipotezę, że kazamaty bastionu II nie były w ogóle przeznaczone dla artylerii – poterna wiodąca z trawersu do wnętrza, na całej długości wyposażona była w schody, brak było jakiejkolwiek pochylni, a same tunele wewnątrz dość ostro zakręcały i były bardzo wąskie. Hipotezę tę może potwierdzać dodatkowo fakt, że w obu kazamatach urządzono piekarnie, istniejące tam nawet do 1849 roku. (4) Czy pozbawiono bastion całkowicie możliwości ostrzału bocznego? Nie da się tego z całą pewnością powiedzieć, stoczenie jednak na dół jakiejkolwiek armaty musiało jednak nastręczać pewne trudności. Z drugiej strony strzelnice artyleryjskie istniały cały czas i nigdy ich nie zamurowano. Być może więc planowano, że kazamaty będą pełnić funkcję strzelecką dopiero w czasie alarmu bojowego lub wojny.

Widok dolnego poziomu kazamat Bastionu II w 1822 roku, RGVAMF, F.3/l, Op.23, D.3344, l.26 [fragment]
W czasie urządzania bastionu II uregulować należało także kwestie drogi wałowej oraz własności terenów przy murach obronnych. Spory kawałek wnętrza bastionu należał do probostwa kolegiackiego i znajdowały się tam ogrody. Wojsko pozyskało teren, przejmując go w październiku 1823 roku bez odszkodowania, argumentując następująco: „Zdaje się iż tę część ogrodu przywłaszczono sobie kiedyś nieprawnie, albowiem z położenia swego należeć może do zakresu gruntu fortyfikacyjnego (…) Za część pierwszą (…) wynagrodzenie jako części głównego wału żądane być nie może, a część druga 145 sążni kwadratowych tak jest mała, że za nią też wynagrodzenie żądane nie będzie.” (5) Łaskawie oszczędzono proboszczowi kosztów związanych z przemieszczeniem ogrodzenia: „Dla oszczędzenia jednak wydatku proboszczowi na przeniesienie ogrodzenia z części ogrodu oddać się mającej do tej, która mu pozostaje, ale która na planie (…) jest oznaczona, ogrodzenie to kosztem wojska przeniesione być może.”(6)
Sytuację tę przedstawia powyższy fragment mapy z 1823 roku (7) , ukazujący rzut bastionu II, trawers w trakcie budowy (ouvrage aux construction), infułatkę (maison de Cure) i ogród kolegiacki (jardin), podzielony na 3 części: a, b i c. Wojsko zajęło tereny oznaczone literami a i b. W rozbudowie wału przeszkadzał jeszcze czerwony budynek po prawej (maison de la poste), gdzie mieściły się stajnie pocztowe. Był on przeznaczony do likwidacji w roku 1824. Wtedy też planowano ostateczne „urządzenie” kurtyn I-II i II-III oraz Bramy Szczebrzeskiej.

Kolejne plany, z roku 1823, przedstawiają koniec rozbudowy bastionu II. Pierwszy z nich to Plan całości prac wykonanych przy fortyfikacjach Twierdzy Zamość w trakcie 1823 roku (8). Bastion drugi ostatecznie staje się bastionem siódmym i taka numeracja panować będzie już do 1918 roku.
Kolejne plany z tego roku pochodzą z Archiwum Marynarki Wojennej w Sankt Petersburgu i są częściowo zniszczone. Na szczęście uszkodzenia kart nie obejmują żadnych bardzo ważnych fragmentów.
Powyższa grafika (9) przedstawia szczegółowy rzut bastionu. Uporządkowane zostają: przedpiersie, ławka strzelecka, oraz plateau. To ostatnie jest wypełnione w całości oraz wysokościowo, praktycznie na równi z drogą wałową kurtyny obok oraz terenami wewnątrz twierdzy. Trawers do dzisiaj znajduje się praktycznie na poziomie Infułatki, a płaszczyzna bastionu wznosi się zaledwie na wysokość około metra w stosunku do terenu miasta. Widoczne są także: budynek trawersu; wyloty kominów pieców w kazamatach; wyloty wentylacji kazamat. Po prawej stronie widoczny jest fragment stoku drogi wałowej, który jednak nie jest jeszcze przedłużony do końca (wciąż istniał jeszcze wspominany wcześniej budynek stajni pocztowych). W głównym narożu bastionu widać ziemną platformę przeznaczoną do umieszczenia armaty.
O tym, co kryje się pod ziemią możemy przekonać się z kolejnego planu (10). Widać, że całość systemu komunikacyjnego oraz galerii strzeleckich i kazamat została już wykonana. Kurtyna na lewo od bastionu nie jest jeszcze przebudowana – nie posiada galerii strzeleckiej. Prace w tamtym rejonie rozpoczęto w roku 1824. Kurtyna na prawo posiada już galerię. Nowe mury odróżniono od starych czerwono-różowym kolorem – czarnym oznaczono stare, istniejące jeszcze przed modernizacją twierdzy. W prawej kazamacie widoczna jest także studnia, której istnienie potwierdza raport o stanie budynków z 1849 roku (11). W każdej z kazamat zaznaczono trzy piece (franc. four).
Widok podziemi Bastionu VII w 1823 roku, RGVAMF, F.3/l, Op.23, D.3345, l.17 [fragment]
Jak widać, układ komunikacyjny jest szczelnie zamknięty – aby dostać się do wnętrza bastionu należy użyć budynku trawersu. Opcjonalnie można zejść do bastionu galerią kurtyny, która przechodzi nad piecami piekarnianymi. Bliźniaczy układ zastosowano rok później w kurtynie z lewej strony bastionu. Aby wejść do galerii strzeleckiej bastionu, należało użyć korytarza prowadzącego na wprost z zejścia z trawersu, albo użyć przejść znajdujących się w kazamatach. Dzisiaj przejścia te zostały zamurowane, gdyż galeria bastionu została fizycznie unicestwiona w czasie likwidacji twierdzy.
Ostatnia grafika z 1823 (12) to boczne rzuty oraz przekroje wzdłuż linii zaznaczonych na planie podziemi. Pomagają one zorientować się w układzie przestrzennym wnętrza bastionu. Po grafice całościowej zamieszczone zostały fragmenty poszczególnych przekrojów w powiększeniu.
Przekroje Bastionu VII, 1823, RGVAMF, F.3/l, Op.23, D.3345, l.18 [fragment]
Powyższa grafika przedstawia przekrój wzdłuż tunelu prowadzącego z trawersu do wnętrza bastionu. Po przejściu trzech odcinków schodów dochodzimy do skrzyżowania z otworem wentylacyjnym w suficie, a następnie idąc na wprost i lekko w górę, docieramy do galerii strzeleckiej bastionu. Widać, że trawers ma także drugie wejście od strony fortyfikacji, służy ono jednak tylko jako schron lub magazyn. Główne wejście jest nieco obniżone (około metr) w stosunku do plateau bastionu oraz terenu miasta.
Kolejna grafika przedstawia przekrój przez tunel łączący obie kazamaty w stronę zachodnią. Bardzo fragmentarycznie widać zejście z trawersu do korytarza (plansza jest w tym miejscu bardzo zniszczona), następnie widać wejście i schodki w górę prowadzące do galerii kurtyny oraz wnętrze kazamaty z trzema piecami i otworem wentylacyjnym u góry. Bliźniaczo rozplanowano układ kazamaty wschodniej, rysunek jednak jest w tej części bardzo zniszczony.

Ten rysunek przedstawia przekrój przez wschodnią kazamatę, przejście schodkami w górę, do galerii strzeleckiej bastionu, dwie boczne kazamatki i lewy róg bastionu. Widać także przekrój jednego z pieców piekarnianych oraz przejście „nad piecem” prowadzące do planowanej galerii w kurtynie I-II.
Ostatni z fragmentów planszy to wejście do trawersu od strony miasta. Widać bardzo wyraźnie, że budynek zachował się bez większych zniszczeń i dzisiaj wygląda praktycznie tak samo.
Na generalnym planie – projekcie twierdzy z 1825 roku (13) trawers ukazany jest jako mały, niepozorny budynek na skraju plateau bastionu. Nie posiada numeru ani oznaczenia. Jest nieco „wciśnięty” obok budynku numer 58 – dawnego szpitala kolegiackiego (obecnie poczta). Na ile jest to projekt, a na ile widok istniejącego stanu nie wiadomo do tej pory, gdyż jak na razie nie dysponujemy porównawczymi planami z lat 1825-1836. Są one w Moskwie oraz w Sankt Petersburgu i nie tracę nadziei, że kiedyś uda się do nich „dokopać”. Zakładając, że jest to wyidealizowany plan – należało obsadzić jeszcze stoki oraz przedpiersie drzewami, najprawdopodobniej topolami.

Istnieje natomiast weduta przedstawiająca widok twierdzy Zamość od południa, z Rotundą i Wielką Zalewą na pierwszym planie (14). Powstała ona na pewno po 1825 roku (wskazują na to całkowicie przebudowana twierdza oraz obecność Rotundy), a przed 1837 (to z kolei data osuszenia Wielkiej Zalewy). Trawers widoczny jest jako ceglana budowla z ziemnym dachem na plateau bastionu. Po jego prawej stronie – dawny szpital kolegiacki, jeszcze z mansardowym dachem, a po lewej – budynek infułatki z wyraźnie zaznaczonymi szczytami – attyką(!). Czy możliwym jest, aby zachowała się aż do lat trzydziestych XIX wieku?

Po raz kolejny, i w zasadzie ostatni raz na planach, trawers pojawia się na generalnym planie twierdzy Zamość z 1837 roku. (15) Oznaczony jest morskim kolorem, co w przypadku akurat tego planu oznacza, że wciąż posiada ziemne przekrycie dachowe. Umieszczony praktycznie pośrodku drogi wałowej sąsiadujących kurtyn, jest równocześnie na poziomie infułatki i szpitala kolegiackiego – spadek głównego wału w tym miejscu nie występuje. Zjawisko nierówności terenu można zaobserwować również i dzisiaj – poziom Infułatki (ok. 214 m n.p.m.) jest około 2 metry wyżej niż poziom bramy Szczebrzeskiej (ok. 211 m n.p.m,), a poziom ulicy Kolegiackiej przy szlabanie pocztowym jest jeszcze o metr wyższy (ok. 215 m n.p.m.). Wydaje się, że poziom plateau bastionu oraz poziom drogi wałowej w okolicach trawersu wynosił około 215,5 m n.p.m.
Trawers dotrwał w niezmienianym stanie do likwidacji twierdzy, a nawet ją przeżył. Nie znalazł się na liście obiektów przeznaczonych do zniszczenia. Trwał tak samotnie aż do momentu częściowej rekonstrukcji murów bastionu II. Na portalu fotopolska.eu znajduje się jedno zdjęcie przedstawiające wygląd budynku w roku 1976. Najprawdopodobniej wyglądał tak samo i przez poprzednie 100 lat, jak i przez 40 lat następnych.
Źródło: https://zamosc.fotopolska.eu/488142,foto.html, zamieszczone przez p. Ewę Dąbską. Negatyw w zbiorach PKZ Lublin 20686
Pomimo zniszczenia znacznych części bastionu II w czasie likwidacji twierdzy, zarówno kazamaty, jak i poterny zachowały się wraz z budynkiem trawersu w stanie przeważnie nienaruszonym, aż do realizacji projektu Zamość, miasto UNESCO, Pomnik Historii RP produktem turystycznym polskiej gospodarki, zatwierdzonym do realizacji w 2008 roku. Prace trwały aż do 2015 roku i od tamtego momentu można było teoretycznie zwiedzić wnętrze oraz układ komunikacyjny bastionu. Teoretycznie, gdyż sprawę komplikują sprawy własnościowe – o ile dolny poziom, czyli kazamaty bastionu użytkowane są przez Stowarzyszenie „Turystyka z Pasją”, o tyle górna część wciąż pozostaje niedostępna i ukryta dla przeciętnego turysty w ogrodzie katedralnym. Nie zmieniła tego faktu nawet renowacja budynku przeprowadzona w latach 2017-2019 w ramach projektu Remont zabytkowego budynku „Wikarówki” wraz z zagospodarowaniem terenu oraz elewacji wejścia do Kazamat Bastionu II na cele utworzenia „Skarbca Historii, Sztuki i Nauki” w Zamościu.
Widok trawersu bastionu II od strony miasta, (zdj. P. Zawadzki – luty 2023 r.)
Nie oznacza to jednak, że nie da się tam wejść. W następnym artykule opiszemy oraz zilustrujemy stan obecny całego systemu i spróbujemy przejść mini-trasą. W kolejce czeka także opis dziejów reszty bastionu II oraz jego odbudowy.
Piotr Zawadzki
1 Rosyjskie Państwowe Archiwum Marynarki Wojennej w Sankt Petersburgu (dalej: RGVAMF), Fond 3/L –Gławnoje Techniczeskoje Uprawlenije [Głowny Zarząd Techniczny], Opis 23, Dzieło 3341, list 02. Fond to zespół archiwalny, opis – seria, dieło – jednostka archiwalna a list to karta. Rysował kpt. Lelewel ,podpisał gen. Malletski, język francuski.
2 Oryginał znajduje się w archiwach rosyjskich, a kopia cyfrowa została sprowadzona do Polski przez dr Bogumiłę Sawę i zamieszczona w książce Zamość 1772-1866 Tom II – Ilustracje s. 80. RGVAMF, F.3/L, Op.23, D.3344, l.2 – Plan całości prac wykonanych przy fortyfikacjach Twierdzy Zamość w trakcie 1822 roku, podpisał gen. Malletski, język francuski.
3 RGVAMF, F.3/L, Op.23, D.3344, l.26 – Plansza 25. Plan kazamat bastionu II, podpisał gen. Malletski, język francuski.
4 Rosyjskie Państwowe Archiwum Wojenno – Historyczne w Moskwie (dalej: RGVIA), F.827 – Inżeniernyj Departament [Departament Inżynierii], Op.1, D.3373 – Raport o budowlach wojskowych w Twierdzy Zamość na rok 1849, podpisał inżynier kapitan Cziesnok, język rosyjski. Kazamaty Bastionu II opisano jako mieszczące piekarnie z trzema piecami każda. W prawej kazamacie dodatkowo studnia głębokości 4 sążni.
5 Kopia cyfrowa została sprowadzona przez dr Bogumiłę Sawę i zamieszczona w książce Zamość 1772-1866 Tom II – Ilustracje s. 83. Archiwum Główne Akt Dawnych w Warszawie (dalej: AGAD), Komisja Rządowa Wojny (dalej: KRW), sygn. 217, Akta nabycia części ogrodu należącego do probostwa, czyli dziekanii lub infułacji zamojskiej w woj. lubelskim w twierdzy Zamościu przez Komisję Rządową Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego za wynagrodzeniem [!] odstąpiony.
6 Tamże.
7 Tamże, k.11.
8 Plan General Des Travaux de fortification exécuté dans le Place de Zamość pendant la Campagne de 1823 – Biblioteka Wojewódzka im. Hieronima Łopacińskiego w Lublinie, sygn. 172, brak podpisu, język francuski.
9 RGVAMF, F.3/l, Op.23, D.3345, l.19 – Plansza 18. Plan przedpiersia bastionu VII, podpisał generał Malletski język francuski.
10 RGVAMF, F.3/l, Op.23, D.3345, l.17 – Plansza 16. Plan podziemi bastionu VII, podpisał generał Malletski, język francuski.
11 Patrz przypis 4.
12 RGVAMF, F.3/l, Op.23, D.3345, l.18 – Numer planszy oraz tytuł zniszczone, podpisał generał Malletski, język francuski.
13 Plan des projets des fortification sur la place de Zamość – AGAD, Zbiór Kartograficzny, sygn. 383-2 (fragment), podpisał generał Malletski, język francuski.
14 Oryginał znajduje się w archiwach rosyjskich, a kopia cyfrowa została sprowadzona do Polski przez dr Bogumiłę Sawę i zamieszczona w książce Zamość 1772-1866 Tom II – Ilustracje s. 291. Państwowe Muzeum Architektury im. A. W. Szczusiewa, Moskwa, sygn.I.8070. W tekście użyto małego fragmentu akwareli.
15 Oryginał znajduje się w archiwach rosyjskich, a kopia cyfrowa została sprowadzona do Polski przez dr Bogumiłę Sawę i zamieszczona w książce Zamość 1772-1866 Tom II – Ilustracje s. 107. RGVIA, F.349 – Gławnoje Techniczeskoje Uprawlenije [Główny Zarząd Techniczny], Op.12, D.7040 – Ogólny plan twierdzy Zamość, rysował konduktor Bierezowski, podpisał kapitan von der Howen, język rosyjski.