Dworskie opowieści

Dworek w Adamowie

„Dworskie opowieści”  to relacje związane z historią dworów i dworków Ziemi Zamojskiej.

Nie tak dawno szeroko opisywaliśmy dworek w Ruskich Piaskach oraz Rózin Zamoyskich, z ich starszą i najnowszą historią. Nasi Czytelnicy czytali o nich pod niżej zamieszczonymi tytułami. Czas na kolejne dworskie opowieści. Tym razem przeniesiemy się do Adamowa, gdzie nowi właściciele pracują wytrwale od lat nad przywróceniem drewnianego dworku do jego przedwojennej świetności. Będzie to opowieść wielowątkowa, w odcinkach.

1. Nowe oblicze zespołu pałacowo-parkowego w Ruskich Piaskach

2. Hortiterapia – leczenie ogrodami

3. Rózin


Takie dworskie opowieści snują się zazwyczaj przy ciepłych rozmowach. Ich bohaterami bywają niekiedy całkiem zwykli ludzie. Skupieni wokół życia dworskiego zapisali swój ślad w przeszłości i historii, także dworku w Adamowie, niewielkiej miejscowości na Roztoczu.

ślub   Jan SzewczukJan Szewczuk urodzony 29.08.1911r. w Rachodoszczy, w rodzinie Józefa i Anastazji Szewczuków, już jako młody człowiek wpisał się w historię dworku w Adamowie. Przez prawie osiem lat był tam kucharzem. Pełnił także wiele innych obowiązków, jak wynika to z listu hrabiny Marii Łosiowej, pani na włościach Adamowa. Kucharzem musiał być znakomitym, gdyż niełatwo było z pewnością zadowolić kulinarne gusta hrabiny, kobiety z ormiańskim pochodzeniem i podniebieniem.

(…) był zajęty u mnie w charakterze kucharza od 15.I.1935 roku do 15.VIII.1942 roku. Przez cały ten czas sprawował się wzorowo – ku memu wielkiemu zadowoleniu. Był w swym fachu zupełnie samodzielny. Gotuje doskonale i bardzo smacznie; jest bardzo staranny w tem co robi i szybki (…)

list hrabiny  list hrabiny 2

Hrabina Maria Łosiowa z Adamowa wystawiła przed 73 laty referencje dla zwalnianego właśnie z obowiązków kucharza we dworze, Jana Szewczuka. List ten, będący szczęśliwym trafem, w posiadaniu obecnych właścicieli dworku w Adamowie, jest dokumentem bardzo szczególnym. Jest nośnikiem wiedzy nie tylko o mieszkańcach i pracownikach dworu, ale także datuje prawie dokładnie czas opuszczenia majątku przez Łosiów.

Badania nad historią drewnianego dworku przeprowadziło w latach 80-tych XX w. Biuro Badań i Dokumentacji Zabytków w Zamościu. Efekty tych prac zostały zawarte przez mgr inż. Danutę Kawałko w opracowaniu „Ewidencja Zabytkowego Zespołu Dworskiego w Adamowie woj. zamojskie”  (Zamość 1982 r.).  Od tamtego czasu upłynęło ponad 30 lat. Przez ten okres dworek nadal zapisywał swoją historię w nowych datach i ustaleniach.

Dzięki uprzejmości nowych właścicieli dworku w Adamowie, uchylimy nieco rąbka tajemnicy z jego przeszłości i teraźniejszości , kto wie, czy nie ostatniego takiego, drewnianego dworku na Roztoczu.

Maria ŁosiowaJuż w tych kilku zdaniach powyżej hrabina Maria Łosiowa (na zdjęciu) wystawiła swojemu kucharzowi jak najlepsze rekomendacje. Jan Szewczuk był jednak nie tylko kucharzem we dworze.

(…) Specjalnością jego są wędliny wszelkiego rodzaju, które bardzo sprawnie robi oraz wszelkie przetwory, jak weki, konfitury, kiszenie kapusty, ogórków, konserwowanie jaj na zimę i inne (…) 

Interesująca jest szczególnie ta ostatnia umiejętność w dworskiej kuchni. Konia z rzędem temu, kto znałby ową tajemniczą recepturę Jana co do konserwacji jaj na zimę. Dwór w Adamowie doceniał swego kucharza nie tylko za talenta kulinarne, ale także za pracowitość i inne przymioty charakteru.

(…)Miał u mnie również nadzór nad drobiem i świńmi, które pod jego opieką dobrze i prędko się tuczyły. Mogę go każdemu polecić jako człowieka bardzo uczciwego, spokojnego, nie pijącego, życzliwego i chętnego do każdej pracy (…)

zarząd dóbr

W swoim liście polecającym zatytułowanym „Zaświadczenie„, hrabina Maria Łosiowa zawarła dużą dawkę sympatii jaką darzyła swojego kucharza.

(…) bardzo się do niego przywiązałam i obecnie z żalem muszę się z nim rozstać z powodu przymusowego wyjazdu z domu, a przejęcia majątku przez władze dla hodowli koni (…)

 Z listu hrabiny wnosimy, ze młodzi Łosiowe (Adam był pełnomocnikiem matki w dobrach w Adamowie) mieszkali tu przynajmniej od 1935 r. do 1942 r. Adam Łoś brał udział w kampanii wrześniowej 1939 r., a potem przebywał w obozie jenieckim, przekazując pełnomocnictwo do zarządu dobrami także Adamowi Łosiowi, bratu stryjecznemu. Jeszcze jedną istotną datę dla historii dworku w Adamowie podaje sama hrabina na końcu listu. Z zapisu owej daty wnosić możemy, że majątek opuściła w 1942 r. 

(…) Adamów. 17.VIII.1942

      Zamość. ul. Kolejowa 8.

Zapewne hrabina Maria Łosiowa liczyła na powrót do Adamowa po wojennej tułaczce, gdyż takie nadzieje zawarła w swoim liście. Tylko do czego tu było wracać?

(…) Życzę mu powodzenia w dalszej pracy i w przyszłości bardzo bym chciała, żeby do mnie spowrotem wrócił (…) (zachowano oryginalną pisownię listu).

We wrześniu 1944 r. dobra Adamów zostały przejęte na cele reformy rolnej. Od tego czasu dworek w Adamowie służył jako budynek mieszkalny, zasiedlony przez lokatorów. To był najbardziej niekorzystny dla dworku okres. Ograbiony wcześniej ze sprzętów, mebli, wyposażenia; pozbawiony pieczy właścicieli popadał w zaniedbanie z roku na rok.

dworek x

W kolejnych odsłonach  „wieści z Adamowa” dowiemy się jeszcze ciekawszych informacji, które całkowicie zmienią dotychczasowe ustalenia co do okresu powstania dworku, uznawanego dotychczas za budynek z końca XIX w.

Opracowano na podstawie informacji i zdjęć z prywatnego archiwum właścicieli dworku w Adamowie

tekst: Ewa Lisiecka