Strzeleckie dęby.

W ramach przygotowywania szkolenia przewodnickiego na sezon 2018/2019 odwiedziłyśmy Lasy Strzeleckie, rejon dotychczas mało rozpoznany przez zamojskich przewodników. Ponad 140 lat temu obszar ten zainteresował Zamoyskich, którzy na początku XX stulecia wybudowali w Maziarni Strzeleckiej Pałac Myśliwski. Poznanie jego historii będzie przedmiotem przygotowywanego szkolenia. Gospodarzem, na terenie którego znajduje się pałacyk jest Nadleśnictwo Strzelce.  Dzięki uprzejmości Nadleśniczego, Pana dr Mariusza Nagadowskiego mieliśmy okazję nie tylko zobaczyć wnętrza pałacu, ale również zwiedzić Szkółkę gospodarczą w Maziarni Strzeleckiej. Opowiadał nam o niej z niebywałą pasją, a potem oprowadził po szkółce. Podstawowym gatunkiem w drzewostanach Nadleśnictwa Strzelce jest dąb i od niego rozpoczęła się nasza rozmowa, jeszcze w budynku Nadleśnictwa Strzelce.  Oddajmy zatem na chwilę głos Panu Nadleśniczemu:
  • Szkółka Leśna w miejscowości Maziarnia Strzelecka ma 11 ha powierzchni całkowitej, z czego powierzchnia manipulacyjna wynosi 8 ha, a sama szkółka kontenerowa zajmuje 37 arów. Są to dwa tunele o łącznej powierzchni 5,5 ara, jeden o długości 50 m, a drugi 58 m. Produkcja kontenerowa jest naszą chlubą, ponieważ jest to jedna z najnowocześniejszych szkółek na tym terenie. W Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie są jeszcze dwie szkółki większe od naszej, w Gościeradowie i nieco mniejsza od niej we Włodawie. Łączna, roczna produkcja (możliwa do wyprodukowania w kontenerach) wynosi 700 tysięcy drzewek iglastych i liściastych, z czego około 500 tysięcy zajmują sadzonki liściaste.  Obecnie mamy w produkcji pół miliona drzewek w produkcji kontenerowej i półtora miliona drzewek w szkółce gruntowej, czyli łącznie dwa miliony.
  • Rok 2018 jest rokiem szczególnym, ponieważ obrodziły żołędzie. Dęby dość rzadko rodzą żołędzie, ponieważ jest to bardzo duży wysiłek dla drzewa (ciężkonasienne), w przeciwieństwie do gatunków lekkonasiennych takich jak brzoza, osika, czy nawet lipa. Czasami zbiera się z takiego drzewa po kilkaset kilogramów nasion, więc wysiłek dla drzewa jest ogromny. Oczywiście odbija się to na słojach rocznych. Jeżeli mamy urodzaj to odstępy pomiędzy słojami są wtedy bardzo wąskie. Obecny rok jest wybitny pod względem urodzaju. Na to, żeby drzewo mogło wydać żołędzie składa się parę elementów. Przede wszystkim niezbędna jest odpowiednia wilgotność. Pomimo, że rok 2018 był rokiem raczej suchym, to wilgoci potrzebnej dębom raczej nie brakowało. Nie może być przymrozków w maju, ponieważ wtedy zawiązki kwiatów dębu ulegają zamarciu, przy temperaturze minus 2 stopni C (kwiaty męskie) i przy -3 st. C (żeńskie). Kwiaty te przemarzają w ekspozycji zaledwie 2,5 godziny.
  • Planujemy w tym roku zebrać około 20 ton żołędzi. Jak do tej pory zebraliśmy 15 ton. Posiejemy do gruntu dwa hektary żołędzi, na które potrzeba 12 ton żołędzi. Jak przegotowujemy żołędzie do wysiewu zobaczymy w szkółce. Około czterech ton przechowamy do wiosny, żeby posiać do szkółki kontenerowej. Z tego wyprodukujemy około 400 tysięcy drzewek w kontenerach. Około 3 ton zechcemy przechować. Mamy obecnie takie możliwości techniczne.  Posiadamy bardzo nowoczesną chłodnię, która w warunkach kontrolowanych i przy kontrolowanej temperaturze stałej oraz wilgotności zapewnia przechowanie nasion przez dwa lata. Spodziewamy się, że tegoroczny wysiłek dębów nie pozwoli w przyszłych latach na taki zbiór. Odstępy lat urodzaju, tj. pomiędzy jednym rokiem urodzaju a drugim, wynoszą trzy, cztery lata. Na przestrzeni ostatnich 50 lat (dane Instytutu Badawczego Leśnictwa) czasookresy te sięgały nawet 8-10 lat.
  • Każdego roku sadzimy bardzo dużo dębów, ponieważ roczne sadzenie wynosi średnio około 100 ha. W tym roku było 104 ha, z czego udział dębów wyniósł 70 % z uwagi na żyzne gleby sprzyjające takiej uprawie. W Polsce dębu mamy stosunkowo mało, bo jest to wartość ok. 7,5 %, w lasach tyle występuje tego gatunku. W naszej Dyrekcji Lubelskiej, w której jest 25 Nadleśnictw (3 w woj. podkarpackim; 1 w woj. mazowieckim; 21 w woj. lubelskim) udział dębu w drzewostanie leśnym wynosi 16,5 %. W Nadleśnictwie Strzelce udział dębu wynosi 48,5 % z docelowym 60-70 %. Obecnie trwają prace w Szkółce, polegające na przygotowaniu i zaprawianiu nasion do wysiewu. Gleby w Polsce nie są generalnie glebami urodzajnymi. Tereny Hrubieszowszczyzny obfitują jednak w czarnoziemy.  Takich miejsc w Polsce tzw. pszenicznych jest zaledwie kilka: koło Opola, na Żuławach, koło Tarnowa, w Poznańskim i na Lubelszczyźnie.  Pszenica wymaga gleb bardzo żyznych, dąb podobnie jest takim gatunkiem, który wymaga żyzności (trofizmu).
  • Lasy gospodarcze służą prowadzeniu gospodarki, którą w ramach 10-leci zatwierdza minister d/s ochrony środowiska, gospodarki wodnej i leśnictwa. Pozyskanie z lasu wynosi około 60-65 % tego co przerasta (wycinamy 2/3 masy, która przyrasta każdego roku). W naszym Nadleśnictwie jest to 76 tysięcy przyrostu na 90 tysięcy metrów sześciennych. Drewno to jest sprzedawane, także na opał.  Cechuje je wysoka jakość. Dwutlenek węgla, który powstaje w trakcie spalania takiego drewna jest najłatwiejszym dwutlenkiem do wiązania w przyrodzie. Gaz nie jest bardziej ekologiczny od drewna. Takie twierdzenie jest błędne. Wydobywając gaz naruszamy strukturę ziemi wewnątrz. Nie wiemy czym to będzie skutkować w przyszłości.  Nasz teren uznawany jest w Polsce jako jeden z najlepszych, jeżeli chodzi o jakość rosnących tu dębów. Pula genetyczna, która przywędrowała do nas z dębami z Bałkanów, zachowała szeroki genotyp, najbardziej zbliżony do pierwotnego. Kiedy pisałem pracę doktorską, z zakresu dębów właśnie, współpracowałem z profesorem Jarosławem Burczykiem z Katedry Biologii Eksperymentalnej w Bydgoszczy przy Uniwersytecie im. Kazimierza Wielkiego, przekazując 420 próbek suchych liści dębu. Profesor na podstawie tych próbek ustalał genotyp, skąd pochodzi nasz lubelski dąb. Badania potwierdziły, że z Bałkanów.
  • Dąb ten występuje praktycznie w całej wschodniej Polsce (dąb szypułkowy) i to jest ten sam dąb. Różni się nieco w różnych rejonach, ale jest to spowodowane podłożem.  Przykładowo Dąb „Bolko”- Drzewo Roku 2015 (najwiekszy dąb szypułkowy południowo-wschodniej Polski) , którego żołędzie z certyfikatem otrzymaliśmy i hodujemy w naszym Nadleśnictwie.  Dąb ten ma w Hniszowie (gmina Ruda-Huta) nieograniczoną przestrzeń do życia, dobre światło, dobrą glebę i zapewnioną odpowiednią wilgotność (wodę nie pod samym systemem korzeniowym tylko niżej, stąd korzenie nie podgniwają, ale czerpią wodę).  Przez nasze tereny przebiega wschodnia granica występowania dębu bezszypułkowego.  Dąb bezszypułkowy generalnie w Strzelcach nie występuje. Są to dęby o innym pokroju (gonne), z tym, że szypułkowe też mogę mieć taki pokrój, co zależy od warunków w jakich rosną. Za Pałacem Zamoyskich rośnie właśnie taki dąb szypułkowy, który „pędzi” 43 m w górę.
Nadleśnictwo Strzelce położone jest w południowo-wschodniej części województwa lubelskiego i utworzone zostało w 1936 r. Skarb Państwa przejął w ramach akcji „oddłużeniowej” Ordynacji Zamojskiej jej dobra Strzeleckie. W tym czasie częściowo w skład Nadleśnictwa weszły także lasy ówczesnego Nadleśnictwa Hrubieszów. Obecna siedziba Nadleśnictwa mieści się w Maziarni Strzeleckiej, oddalonej od Zamościa o 73 km. Nadleśnictwo gospodaruje na ponad 14 tysiącach hektarów powierzchni, z czego lasy zajmują gross tego obszaru (ponad 13 tysięcy ha). Podstawowym zadaniem Nadleśnictwa jest prowadzenie nasiennictwa i selekcja drzewostanów i drzew leśnych oraz zachowanie leśnych zasobów genowych. Obszar Nadleśnictwa podzielony jest na dwa obręby leśne: Hrubieszów i Strzelce. Jest to obszar o mało urozmaiconej rzeźbie terenu. Północno-zachodnie tereny Nadleśnictwa położone są w zasięgu Działów Grabowieckich (3 tys. ha), który to obszar charakteryzuje się głębokimi jarami i dolinami. Pozostała część położona jest w Obniżeniu Dubienki (9,4 tys. ha).  Na terenie Nadleśnictwa znajdują się dwa rezerwaty przyrody i 40 stref ochrony (m.in. orlika krzykliwego i bociana czarnego).
Podstawowym gatunkiem w drzewostanach Nadleśnictwa jest dąb. Za szczególnie cenne uważa się pojedyncze egzemplarze drzew tzw. doborowych. Cechują je najwyższe walory jakościowe: techniczne i genetyczne. Nadleśnictwo szczyci się posiadaniem na swoim terenie 43 egzemplarzy takich drzew, w szczególności dębu szypułkowego, ale także sosny pospolitej, modrzewia europejskiego, brzozy brodawkowatej, czy chociażby czereśni ptasiej.  Nadleśnictwo zajmuje się także hodowlą lasu, odnowieniami i zalesieniami powierzchni leśnych oraz nieleśnych (gruntów porolnych). Wykonuje ponadto pielęgnowanie sadzonek w nasadzonych młodych uprawach na powierzchni 355 ha oraz drzewek starszych w młodnikach (83 ha). Jednym z kluczowych zadań Nadleśnictwa jest szkółkarstwo. Produkcja sadzonek gatunków roślin lasotwórczych i w niewielkim zakresie krzewów ozdobnych jest oczkiem w głowie Nadleśniczego, dr Mariusza Nagadowskiego, z uprzejmości którego korzystaliśmy zwiedzając Szkółkę gospodarczą i Pałac Zamoyskich w Maziarni Strzeleckiej. Dziękujemy bardzo.

  

 

 

  

opracowanie i zdjęcia: Ewa Lisiecka