Dokument V ordynata Tomasza Józefa Zamoyskiego z 1705 r.

Kolejnym dokumentem, istotnym dla fundacji Zakonu Reformatów w Zamościu jest List wystawiony 22 czerwca 1705 r. w Zamku Zamojskim przez V ordynata na Zamościu Tomasza Józefa Zamoyskiego. Z dokumentu wynika, że kościół Reformatów był już w tym czasie wybudowany, co dodatkowo potwierdzają mapy szwedzkie z tego okresu, a Zakonnicy nadal nabywali grunta miejskie w najbliższym otoczeniu świątyni, zapewne pod przyszły  klasztor. Ojcowie Reformaci zwrócili się z prośbą do Tomasza Józefa Zamoyskiego o wyrażenie zgody na nabycie gruntu należącego do Józefa i Justyny Gruszeckich, Cześników Podolskich. Zamojska posiadłość Gruszeckich znajdowała się „między kresem kościoła a posiadłością tychże stojącego”. Z jednej strony przylegała do gruntów należących do Reformatów, a z drugiej strony do działki „Szlachetnego niegdy” Sebastiana Dobraszowskiego, dr medycyny i profesora Akademii Zamojskiej.

Tomasz Zamoyski przypomina w liście obowiązujące go prawo statutowe, zabraniające zbywania gruntów dziedzicznych w miastach ordynackich i w Fortecy Zamojskiej. Odstępstwo od tego nakazu na rzecz OO. Reformatów tłumaczy wolą założyciela miasta i ordynacji, który zobowiązał swoich następców „żeby przed wszelkimi sprawami dla Imienia Boskiego chwały wszystko obrócił”. Zezwolenie ordynata na nabycie ww. gruntów miejskich przez Reformatów służyło jak najbardziej pomnożeniu chwały Bożej, co tłumaczyło decyzję Tomasza Józefa Zamoyskiego: „nie zgrzeszę kiedy tego Gruntu nabycie przerzeczonym O.O. Reformatom ze względu na przyłączenie go do kościoła swego (…) pozwolę”. 

Ordynat poleca w „Liście” dokonanie formalności prawnych w Urzędzie Wójtowskim Miasta poprzez wpis do Ksiąg Miejskich, przeprowadzonej przez Reformatów transakcji nabycia prawa do gruntów należących do Gruszeckich. Dokument został podpisany własnoręcznie przez ordynata przy jednoczesnym odciśnięciu pieczęci herbowej.

Elektroniczna kopia dokumentu, przechowywanego w Archiwum Prowincji Franciszkanów Reformatów w Krakowie – publikacja za zgodą Zarządu Prowincji – zdjęcie Małgorzata Morawek  (archiwista)

_______________________________________________________________________________________________________

Tomasz Józef na Zamościu Ordynat, Knyszyński, Grodecki, Płoskirowski etc. Starosta. J. K. M[oś]ci Pułkownik

 

Zacnie Sławetnym Urzędom, mianowicie Woytowskiemu, [które to] Rozpoznawania Darowizn, Zapisów oraz Zdań (tj. Zrzeczeń, czyli Przeniesień praw własności), wśród których  Gruntów i Budynków miasta mego Zamościa doglądają, do którego do wiadomości podaję. Iż gdy do mnie O.O. Reformaci prośbę wnieśli, abym im Zgodę dał do nabycia gruntu dziedzicznego i należącego [do] Ichmościów Panów Stanisława Józefa i Justyny na Garnie? Gruszeckich Małżonków, Cześników Podolskich, między kresem Kościoła, a posiadłością tychże stojącego, [do] pomienionych Ojców z jednej strony przylegającego, z drugiej zaś [do] Szlachetnego niegdy Sebastiana Dobraszowskiego, Doktora Medycyny i w Akademii Zam[ojskiej]  Profesora, lubo zrazu ściśle siebie samego examinowałem, abym w tej Fortecy [i] w każdych Miastach Ordynackich grunta miejskie spod jurysdykcji (mojego prawa orzekania), ich nie wypuszczał. Jednak gdy w Rozdziale Księgi zapisany punkt przez Wielkiego mego Jaśnie Wielmożnego pobożnej pamięci Fundatora Dobrodzieja mego, Ordynację tę stanowiącego w tych słowach czytam: [że] w tym właśnie taki sam zamiar najbardziej miał, żeby przed wszelkimi sprawami dla Imienia Boskiego chwały wszystko obrócił, nie zgrzeszę kiedy na tego Gruntu nabycie przerzeczonym O.O. Reformatom ze względu na przyłączenie go do kościoła swego, dla pomnożenia chwały Bożej pozwolę, jako pozwalam i List ten z Kancellaryi moiey wydać rozkazałem, w którym wolę moią wyraźną przedstawiam, aby swobodnie i bez obaw (pewnie) ciż O.O. Reformaci tego Gruntu z Dworkiem jaki tam przylega u przerzeczonych Ichmościów Panów Gruszeckich Małżonków, prawem wieczystym darowizny, bez kupna i sprzedaży, bez czegokolwiek innego, prawem dozwolonym Tytuł nabyli i do miejsca swego Domu Bożego aplikowali (go przyłączyli). Kroki zaś tu w tym mieście opisanym Urząd Woytowski mocą tej zgody mojej [oraz] tego Aktu do Xiąg Mieyskich aby przyjął i tak uczynione wszystkie zwyczajem do execucyi przyprowadził, mieć chcę. Który List ręką moią dla samej większej mocy oraz pewniejszej trwałości ręką własną podpisałem, i pieczęć w Kancellaryi moyei przycisnąć rozkazałem. W Zamku Zamoyskim Dnia Dwudziestego Drugiego Czerwca Roku Pańskiego Tysiąc Siedemset Piątego.

 

Tomasz Zamoyski

(dalej nieczytelne, przypuszczalnie: Sta[rosta] Kny[szyński])

 

Tłumaczył z łaciny Piotr Flor

Wszelkie prawa zastrzeżone©

_______________________________________________________________________________________________________

opracowanie: Ewa Lisiecka