Radecznickie biblioteki

Pierwsze książki, czy raczej różnorodne modlitewniki i gazety przynosili do Radecznicy pielgrzymi pojawiający się w tych stronach podczas organizowanych przez Ojców Bernardynów odpustów na dzień św. Antoniego. Takie informacje przekazywane były ustnie przez najstarszych mieszkańców wsi. Polskie słowo pisane nabrało szczególnego znaczenia podczas zaborów. Opis organizowanych w Radecznicy odpustów z czasów carskich rządów (1903 rok) zachował się w „Pamiatnoj Kniżkie Liublinskoj Guberni ” z roku 1903 .
Święto kościelne w radecznickim klasztorze odbywa się 10 czerwca, w dzień imienin św. Antoniego Peczerskiego. Ale okoliczna ludność przywykła według dawnego zwyczaju odwiedzać świątynię 13 czerwca w dzień imienin Antoniego Padewskiego, zaistniała wobec tego konieczność uzgodnienia z władzami diecezjalnymi jednego świątecznego dnia jakim obrano (w 1822 roku) dzień 1 czerwca.
Podczas święta  przyklasztorny zagajnik zapełniony był furmankami. Przy krytym wejściu na teren klasztoru ustawiono  podwyższenia (stragany?) do sprzedaży obrazów katolickich, dewocjonalii, dziecięcych zabawek. Na ulicy i w zagajniku dymiły samowary.[1]
Zapewne wtedy polskie książki, modlitewniki czy gazety trafiały do spragnionych wiedzy mieszkańców Radecznicy. Sytuacja uległa zmianie po zakończeniu działań I wojny światowej. W Radecznicy utworzono koło Macierzy Szkolnej.[2] Brak jest informacji ile liczyło członków, gdzie znajdowało się locum Koła, jednak wiadomo, że istniało, o czym świadczy zachowany w zbiorach, nieżyjącego już regionalisty Stanisława Zybały, odcisk pieczęci tegoż Koła. W zachowanych notatkach S. Zybała przekazuje informację, że ocalałe ze zbiorów PMS książki trafiły do biblioteki przyklasztornej OO Bernardynów w Radecznicy.[3]
fot. Pieczątką Polskiej Macierzy Szkolnej O/ Radecznica, zbiory Rodziny Zybała z Radecznicy
Nie znamy dokładnej daty kiedy Bernardyni zaczęli  gromadzić księgozbiór, prawdopodobnie składały się nań książki i  opracowania o tematyce religijnej, zarówno drukowane, jak i rękopisy (pomyślane przez przełożonego klasztoru jako lektura dla braci zakonnych), pośród których na uwagę zasługuje (zachowany do dziś w zbiorach Biblioteki Narodowej, fotokopia w Archiwum Prowincji Bernardynów w Krakowie) rękopis założony w roku 1744 (w ilości 102 kart o wymiarach 20 x 35 cm) kontynuowany różnymi rękami w jęz. łacińskim i polskim.[4] Oryginał zatytułowany został A nnotatio rerum memorabilium in Conventu divi Antonii Padauani Radecznicensi almae Roxolanae Provinciae Ordonis S.P. Francisci R [egularis] O [bservantiae] suc[essu] temp [orum] contingentium ab anno 1744 id 19 Januarii inchoata (Uwagi godne wspomnienia na Sądzie Bożym dotyczące dobrotliwego Antoniego Padewskiego Radecznickiego, który od 19 stycznia 1744 roku wstąpił do zgromadzenia reguły  zakonnej św. Franciszka w prowincji ruskiej).[5]
 
Fot. Pieczątką Kolegium Serafickiego w Radecznicy, fotokopia, zbiory R. Smoter  – Grzeszkiewicz
Biblioteka przyklasztorna istniała do czasu zamknięcia klasztoru przez władze komunistyczne w 1950 roku, jej zbiory znalazły się w posiadaniu Seminarium Duchownego w Lublinie.
1 września 1948 roku staraniem ówczesnych władz samorządowych utworzono bibliotekę gromadzką.[6] Początkowy księgozbiór liczył 250 książek. Na przestrzeni lat 1948-1963 w bibliotece pracowało pięciu bibliotekarzy. Od roku 1959 księgozbiór sukcesywnie zaczął się powiększać – w roku 1963 liczył 4.500 woluminów. W latach 1948-1963 zarejestrowano 2.731 nowych czytelników – biblioteka brała wówczas udział w ośmiu konkursach czytelniczych zdobywając dwa razy I miejsce w powiecie zamojskim. W roku 1963 placówka otrzymywała 22 tytuły czasopism.[7] W roku 1974 księgozbiór liczył 6.865 woluminów, biblioteka wraz z ośmioma punktami bibliotecznymi obsługiwała 10 wsi.
            Długoletnim kierownikiem placówki (lata 1955 – 1980) był Stanisław Zybała – jego staraniem zgromadzono pokaźny zbiór publikacji o tematyce regionalnej dotyczących samej Radecznicy i okolicznych wsi.
W okresie pracy w bibliotece St. Zybała stworzył Kącik Pamiątek, w którym znalazło się dosłownie wszystko: militaria, eksponaty archeologiczne, skamieliny, różne pamiątki. Zgromadzone materiały bardzo mu się przysłużyły podczas pisania Kroniki Gminy Radecznica.[8]
Na treść Kroniki... poza materiałami historycznymi, relacjami osób trzecich, składają się wycinki z pracy traktujące o regionie, całość jest bogato ilustrowana.[9] Egzemplarz Kroniki..(rękopis) dostępny jest w bibliotece.
            Od roku 1960 prowadzona jest działalność informacyjno-bibliograficzna. W roku 1962 podręczny księgozbiór, będący podstawą owej działalności liczył 200 woluminów.[10] Biblioteka w dziale regionaliów posiada wspomnienia (maszynopisy i rękopisy)  partyzantów, członków Armii Krajowej (Jan Polski, Bogdan Strusiński, Jan Krukowski) z ks. Wacławem Płonką na czele.[11]
            Po odejściu Stanisława Zybały na emeryturę pracę w bibliotece podjęła Marianna Świś (od 1 października 1981 roku), a następnie Zofia Sykał która zajmuje się biblioteką (od stycznia 1989 roku wspólnie z Bożena Ligaj).
Regina Smoter- Grzeszkiewicz
[1]     Otkrytie v s. Rodečnicje żenskago monastyrja [w:] Pamiatnaja Kniżka Ljublinskoj Gubernii,  Ljublin 1903 s. 123 – 136.
[2]     Instytucja oświatowa założona w Królestwie Polskim 15 maja 1905 roku. Prowadziła szkoły powszechne, czytelnie, kursy dla analfabetów. W roku 1907 została rozwiązana przez władze carskie. Reaktywacja działalności PMS nastąpiła w roku 1916.
[3]     S. Zybała,  Polska Macierz Szkolna (maszynopis), b/p, Biblioteka Publiczna Gminy Radecznica w Radecznicy.
[4]     ks. H. E. Wyczawski OFM,  Katalog archiwaliów bernardyńskich w zbiorach obcych.  Archiwa Biblioteki i Muzea Kościelne,  Lublin 1981 t. 42.
[5]     Przekład z jęz. łacińskiego Anna Kukuryka.
[6]     Status biblioteki zmieniał się w zależności od struktury administracyjnej Radecznicy – gromada – gmina.
[7]     M. Kościński,  Piętnastolecie biblioteki w Radecznicy [w:] „Zielony Sztandar ” 1963 Nr 90 s. 10.
[8]     Relacja Marianny Zybała, maj 2019 rok.
[9]     Ogromna w tym zasługa Stanisława Zybały, który zebrał wiele unikatowych fotografii od mieszkańców Radecznicy i okolic, dzięki czemu zostały zachowane jako bezcenne dokumenty obrazujące przeszłość gminy.
[10]    S. Zybała,  Gromadzka Biblioteka Publiczna w Radecznicy [w:] „Bibliotekarz Lubelski” 1962 Nr 4 s. 5 – 6.
[11]    Ks. Wacław Płonka  pozostawiła interesujące wspomnienia odnośnie wydarzeń jakie miały miejsce na terenie radecznickiego klasztoru OO. Bernardynów w latach 1939 – 1946 – Wspomnienia z lat 1939 – 1946. W bibliotece w Radecznicy dostępna jest kserokopia wspomnień, oryginał (rękopis) w  zbiorach Archiwum Prowincji OO. Bernardynów w Krakowie, którzy są prawnymi spadkobiercami Jego praw autorskich.