Skarb z Gminy Łabunie.

Skarb znaleziony w gminie Łabunie

W Wiadomościach Numizmatycznych rocznik LX z 2016 zeszyt 1-2, Peter Ilisch zamieścił notatkę z Staatliche Museen zu Berlin Zentralarchiv MK 106.1
„31.7.1915 Ubersandung von 26 Munzen bei Bau von Feldbahn von russichen Gefangenen zwischen den Dorfen Ruszow und Zawodno, bei den sudlich von Zamosc, 30 cm unter der Erdoberflache in 25-30 cm grosen Topf, gefullt mit Munzen. Oben auf enige grosere von Art der Prager Groschen, Summa ca. 500. Grosere sind nur einige”.
31 lipca 1915 r. przysłano 26 monet z terenu budowy przez jeńców rosyjskich kolejki polowej, pomiędzy wioskami Ruszów i Zwódne niedaleko na południe od Zamościa, znaleziono 30 cm poniżej poziomu gruntu garnek o wymiarach 25-30 cm, wypełnionym monetami. Oprócz kilku większych groszy praskich, było łącznie około 500.
Z 26 przysłanych monet do Muzeum Państwowego w Berlinie, 14 włączono do zbiorów, a 12 skierowano do dubletów. Większość skarbu zaginęła, były to nieokreślone drobne monety srebrne. Znajdowały się wtedy w obiegu: 1 grosz = 2 kwartniki (półgrosze) = 4 ćwierćgrosze = 16 denarów = 32 obole. Można się domyślać, że w składzie drobniejszej monety znajdowały się nie tylko rodzime ale i obce. W tym okresie moneta polska stanowiła jedynie część ogólnopolskiego zasobu monetarnego, obok niej w obiegu było dużo obcych monet mających dla gospodarki nie mniejsze znaczenie od pieniądza rodzimego. Wszystkie te zaginione „drobniaki”, przypuszczalnie zostały rozkradzione przez niemieckich strażników. Prawdopodobnie skarb pochodził z XV wieku, nie został jeszcze opublikowany.
Od lipca 1300 r. rozpoczęto w Kutej Horze bicie w wielkiej ilości srebrne grosze, emitowane przez królów czeskich do 1547 r.. Na ziemiach polskich grosze te nazywano czeskimi, w wieku XIV i do połowy XV spełniały funkcję głównego miernika wartości. Później współuczestniczyły w obiegu ze złotymi dukatami węgierskimi i reńskimi. Tę wysoką pozycję zawdzięczały grosze temu, że początkowo były bite z wysokiej próby srebra, ostatnie emisje ze srebra gorszej próby. Grosze przeliczano na grzywny srebra, praską na 64 grosze = 4 wiardunki (wiardunek 16 groszy) = 32 skojce (skojec 2 grosze), wynosiła 253,14 grama. Podstawowe jednostki obrachunkowe w obiegu pieniężnym: 1 grosz = 2 kwartniki = 4 ćwierćgrosze = 16 denarów = 32 obole. Mennice polskie z braku kopalń srebra, wybijały prawie wyłącznie monetę drobną.
Można domniemywać, że skarb został ukryty w czasie najazdu tatarskiego w 1498 r., który dotarł na te tereny. Doprowadził do zniszczenia wiosek i dworów szlacheckich, a ich mieszkańcy zostali wymordowani lub wzięci w jasyr. W okresie staropolskim wziętych w jasyr uznawano za zmarłych. Właściciel skarbu zginął lub został wzięty w jasyr, ponieważ nie wydobył depozytu gdy minęło zagrożenie, z tej przyczyny skarb przeleżał w ziemi do XX wieku. Ze względu na niezbyt wielką wartość nabywczą w tamtym okresie, przypuszczalnie skarb należał do karczmarza lub młynarza. Właściciele tych terenów, Łabuńscy herbu Zagłoba zamieszkiwali w Łabuniach. Został zakopany w pośpiechu obok istniejącej w tym czasie karczmy lub wiatraka, przy drodze Ruszów – Zwódne. Pomiędzy nimi znajduje się najwyższa wysoczyzna w okolicy (260,9 m  n.p.m.), dogodna do postawienia wiatraka.
W tym okresie można było kupić przykładowo w różnych rejonach: piwa garniec – 16 gr, serków kopę – 4 gr, pszenicy korzec – 4 gr, ryżu kamień – 36 gr, chleba bochenek wagi 1 1/2 funta – 1 denar, mydła kawałek – 14 denarów, kapelusz pilśniowy – 4 gr, kosiarz łąk dziennie z wyżywieniem – 1 1/2 gr, drwal bez wyżywienia – 1 1/2 gr.
Po częstych najazdach tatarskich na nasze tereny, oczekuje na swojego znalazcę, w gminie Łabunie niejeden ukryty skarb.
Stankiewicz Zbigniew