Memento Homo Mori.

W podziemiach zamojskiego Kościoła Franciszkanów przygotowywana jest wystawa, w kilkunastu dawnych kryptach franciszkańskich na dwóch poziomach, poświęcona historii świątyni, tematyce sepulkralnej, obrzędom pogrzebowym, świętym i błogosławionym, wywodzącym się z Zakonu św. Franciszka oraz zachowanym pamiątkom. W czasie uroczystości Jubileuszu 60. lecia działalności Koła Przewodników, dzięki uprzejmości o. Andrzeja Zalewskiego mieliśmy możliwość obejrzeć przygotowywaną wystawę. Jedna z sal została poświęcona Arcybractwu Męki Pańskiej, którego geneza przenosi nas do Kaplicy Męki Pańskiej Kościoła Franciszkanów w Krakowie.
__________________________________________________________________________________________________________
Bractwo Współmęki Pana Jezusowej i Błogosławionej Panny Maryi założył w roku 1595 kanonik kapituły katedralnej i późniejszy arcybiskup krakowski Marcin Szyszkowski. Było to zrzeszenie religijne świeckie, które swoje tradycje wywodziło prawdopodobnie z XV w., od Stowarzyszenia Czcicieli Pana Jezusa Cierpiącego i Matki Bożej Bolesnej. W 1597 r. papież Klemens VIII zatwierdził bractwo kanonicznie, nadając mu liczne odpusty. Krakowskie Bractwo Męki Pańskiej  do rangi Arcybractwa Męki Pańskiej podniósł w 1605 r. papież Paweł V. Nazywano je także zamiennie Arcybractwem Dobrej Śmierci, ponieważ jednym z obowiązków bractwa było urządzanie zmarłym braciom pogrzebów. Bracia zrzeszeni w Bractwie nazywani byli męcarzami lub kapnikami. Ich szaty zdobiły insygnia i sceny Męki Pańskiej. Nosili czarne habity ze spiczastym kapturem i otworami na oczy, które skrywały ich tożsamość, czyniąc równymi wobec siebie.  Do bractwa należeli bowiem ludzie świeccy różnych zawodów i stanów oraz osoby duchowne. Pierwszymi członkami krakowskiego Bractwa Dobrej Śmierci byli przykładowo: kardynał Jerzy Radziwiłł i legat papieski Gaetani. Arcybractwo należało do najważniejszych stowarzyszeń religijnych w Krakowie. Opiekunami, a zarazem członkami Arcybractwa byli królowie Polski: Zygmunt III Waza; Władysław IV; Jan Kazimierz; Jan III Sobieski. Pod czarnym habitem bracia ukrywali tożsamość zarówno szanowanych i wysoko postawionych osób, jak i skazańców, których wykupili od śmierci.
Jako siedzibę bractwo otrzymało Kaplicę Męki Pańskiej przy Bazylice św. Franciszka w Krakowie. W 1617 r., już jako biskup, Marcin Szyszkowski napisał dla bractwa normy prawne, zwane „Ustawami brackimi”. O silnym oddziaływaniu idei bractwa, które za cel stawiało sobie przede wszystkim kontemplację Męki Pańskiej, świadczy fakt rozprzestrzeniania się podobnych konfraterii przy niemal 30 innych klasztorach franciszkańskich na terenie całej Polski. Bracia, zarówno mężczyźni, jak i kobiety, należący do Bractwa byli zobowiązani do uczestnictwa w wyznaczonych nabożeństwach, procesjach; mieli za zadanie jednać skłóconych; namawiać do pokoju nieprzyjaciół, nawracać niewiernych; opiekować się i wspomagać jałmużną biednych i chorych; nawiedzać więźniów. Bracia prowadzili zapiski swoich poczynań od 1611 r., w których można doszukać się bardzo ciekawych informacji historycznych.
Jak wspomnieliśmy Bractwo miało swoje Statuty. Źródłem ich dochodów były: wpisowe, wkładki członków zwyczajnych i dowolne datki. Środki te służyły m.in. na pokrycie kosztów pogrzebu członków Bractwa, czym odciążano rodzinę lub sieroty po zmarłym (zmarłej). Rodzina mogła prosić Bractwo o pokrycie kosztów pogrzebu, jeżeli zmarły był członkiem co najmniej rok kalendarzowy. Jeżeli członek Bractwa zalegał ze składkami pół roku rodzina traciła takie prawo. Składki członkowskie (wpisowe i tzw. wkładki) uiszczali bracia na rzecz Bractwa z góry każdego kwartału. Wysokość ich uchwalano na Zgromadzeniu Walnym. Poszczególne konfraternie posiadały własne sztandary, używane podczas uroczystości pogrzebowych, religijnych, narodowych. Władzami Bractwa byli: Ks. Kurator; Zarząd Bractwa i Walne Zgromadzenie. Kurator, wyznaczany przez arcybiskupa obrządku rzymskokatolickiego, był duchowym kierownikiem Bractwa i czuwał nad stanem moralnym członków stowarzyszenia. Zarząd Bractwa miał swojego przewodniczącego (plus dwóch zastępców); sekretarza i skarbnika oraz ich zastępców. Wybierany był na trzy lata przez Walne Zgromadzenie. Zajmował się przyjmowaniem i wykluczaniem członków zwyczajnych; załatwianiem wszelkich spraw; organizowaniem nabożeństw dziękczynnych i żałobnych za dusze zmarłych członków Bractwa.

Wszelkie pisma Bractwa na zewnątrz podpisywał Kurator, bądź jego zastępca. Oni także reprezentowali Bractwo na zewnątrz. Bractwo posiadało swoją Komisję Kontrolną (trzech członków), która kontrolowała wszystkie księgi przychodu i rozchodu. Mieli także swój Sąd polubowny. W razie rozwiązania Bractwa jego majątek był przekazywany na rzecz kościoła, przy którym działało Bractwo. Członkowie byli: zwyczajni, nadzwyczajni i honorowi. Członkiem zwyczajnym mógł zostać każdy katolik narodowości polskiej. Wprowadzali go do Bractwa dwaj zaufani członkowie, którzy poświadczali nieskazitelny charakter kandydata (kandydatki) i zapewniali, że jest praktykującym katolikiem. Jednak Zarząd Bractwa nie był niczym zobowiązany do przyjęcia przedstawianego kandydata. Członkami honorowymi mogli zostać ci, którzy wspierali bractwo radą i datkami. Członek Bractwa tracił swój status i przynależność, jeżeli został sądownie ukarany za czyny karygodne lub niehonorowe; jeżeli ciężko ubliżył innym członkom,; działał na niekorzyść Bractwa (obmowa, rzucanie oszczerstw, wzniecanie zwad i niezgody, za opilstwo i niemoralne życie). Członkowie Bractwa byli zobowiązani z tytułu przynależności, do udziału w przydzielonych im pogrzebach, uroczystościach kościelnych, nabożeństwach brackich, szczególnie tych, które odprawiano w intencji Bractwa.
Arcybractwo Męki Pańskiej celebrowało w szczególności nabożeństwa takie jak: Procesja Jerozolimska do siedmiu wybranych kościołów krakowskich oraz  nabożeństwo piętnastu stopni Męki Pańskiej. Ponadto obrzędy związane z obchodami Wielkiego Tygodnia. Wyjątkowym przywilejem obdarzył Arcybractwo Męki Pańskiej król Władysław IV Waza przyznając im unikalny przywilej wykupu skazańców i więźniów. Akt ten wiązał się ze specjalną procesją i nabożeństwem w Wielki Czwartek. W tym dniu bracia szczególnie celebrowali Mękę Pańską. Bracia udawali się do więzienia w podziemiach Ratusza w Krakowie i wykupowali upatrzonych wcześniej dłużników oraz uwalniali jednego więźnia skazanego na śmierć. Zaopatrywali więźniów w szaty brackie, obmywali im stopy i zasiadali razem z nimi do obiadu w sali ratusza, po czym prowadzili w procesji do kościoła otaczając pod dwóch braci dopiero co uwolnionych. Skazaniec uwolniony przez Bractwo od śmierci pozostawał pod ich opieką do końca swego życia, jako członek Arcybractwa. Ocalonego prowadzono w procesji ulicą Bracką. Jeżeli uwolniony od kary śmierci więzień został skazany za nieumyślny czyn, nazywano go Barabaszem. Wypuszczenie go łączyło się z obchodem pamiątki Męki Chrystusa. Na znak ułaskawienia uwolniony więzień niósł w jednej dłoni zapaloną świecę, w drugiej trupią czaszkę.

Przed II wojną światową Arcybractwo Męki Pańskiej w Krakowie liczyło sobie około stu członków różnych zawodów. Po wojnie ustawa z 1949 r, zakazująca działalności stowarzyszeniom religijnym przerwała działalność Arcybractwa Męki Pańskiej. Obecnie w Krakowie Bractwo wznowiło swoją działalność i kontynuuje stare tradycje. Obok osobistego uświęcenia i służby liturgicznej wspólnota prowadzi także działalność charytatywną i społeczną, opiekując się więźniami, ubogimi i chorymi. Wróciły do przestrzeni miasta i kościoła tajemnicze postacie obleczone w brackie habity, sunące z laskami ozdobionymi czaszkami ludzkimi, zapalonymi świecami w dłoniach i insygniami Męki Pańskiej, wnosząc w życie duchowe mieszkańców Krakowa specyficzną dramaturgię, pobudzającą do budzenia świadomości rzeczy ostatecznych. Ponownie w przestrzeni kościoła podczas procesji i nabożeństw członkowie Bractwa śpiewają psalmy pokutne i recytują charakterystyczne antyfony. Memento homo mori. Pamiętaj człowiecze o śmierci. Pamiętaj człowiecze na śmierć, a za grzechy pokutuj. Słowa te wyrażają główną ideę stowarzyszenia. Modlitwy brackie mają długą metrykę i sięgają początków Bractwa. Ich pasyjny ton jest poświęcony kultowi Chrystusa Ukrzyżowanego i Jego Bolesnej Matki.  Nabożeństwa odbywają się w Kościele Ojców Franciszkanów w Krakowie, zwyczajowo w kaplicy Arcybractwa Męki Pańskiej. Kaplica, która powstała w 1436 r. nosiła wcześniej wezwanie Bożego Ciała, ale biskup Szyszkowski po założeniu Arcybractwa zmienił jej wezwanie na obecne. Bractwo do dzisiaj kultywuje tzw. Procesję Jerozolimską, czyli nabożeństwo upamiętniające odnalezienie Krzyża Chrystusa przez św. Helenę oraz celebrują i rozważają piętnaście scen Męki Pańskiej. Podczas procesji Krzyż Męki Pańskiej niesie najczęściej brat najstarszy stażem w Bractwie. Dwaj najstarsi wiekiem niosą na drzewcach czaszki kobiety i mężczyzny. W czasie śpiewania w kościele psalmów pokutnych bracia leżą na posadzce krzyżem. Niestety, dzisiaj wspólnota bracka zrzesza tylko mężczyzn.
Opracowanie powstało jako materiał szkoleniowy dla przewodników. Wykorzystano informacje zawarte na tablicy w krypcie poświęconej Arcybractwu Męki Pańskiej w Kościele Franciszkanów w Zamościu, wzbogacając informacjami ogólnie dostępnymi w internecie m.in. w Statutach brackich, udostępnianych przez Bibliotekę Narodową w Warszawie (Polona).
zdjęcia: Ewa Lisiecka