30 -lecie działalności Roztoczańskiej Konnej Straży Ochrony Przyrody.
Kiedy przed 30 laty młodzi zapaleńcy w pięknych, zielonych mundurach z naszywkami Konnej Bieszczadzkiej stanęli przed ówczesnym dyrektorem Roztoczańskiego Parku Narodowego – Zdzisławem Kotyłą, nie mógł odmówić ich prośbie. Nie wahał się wydać zezwolenia na próbną akcję w terenie. Przydzielono im nawet strażnicę pośród kosobudzkich lasów, dawną ordynacką gajówkę Krzywe, obecnie Leśniczówkę Dębowiec. Sami nazywają ją Locówką od nazwiska ostatniego gajowego. Zadbali o nią i wypiękniała przez te lata.
Początkowo patrolowali teren RPN pieszo. Potem konno. Po tych pierwszych ich koniach pozostała już dzisiaj tylko żurawiejka: „Konie mają wprost od pługa – Malickiego to zasługa”. Długa to droga do tego co osiągnęli. Nie poddawali się jednak nawet w najtrudniejszych chwilach. Niejako z konieczności stanęli w nowych szeregach – Stowarzyszenia RK SOP. Potem przyjęli imię 25 Pułku Ułanów Wielkopolskich, jakże związanych z Roztoczem tą ostatnią szarżą polskiej kawalerii pod Krasnobrodem.
Roztoczańska Konna zrzesza w swoich szeregach tylko mężczyzn. Tego wymaga tradycja ułańska. Jednak za ułańskim mundurem – panny sznurem, więc nie narzekają na brak pomocy ze strony swoich dziewcząt. Dziękowali im szarmancko za tę troskę i obecność u boku, podczas swojego jubileuszu w Zwierzyńcu. Dziękowali także innym za wieloletnią opiekę i pomoc – włodarzom regionu; władzom RPN i wszystkim, z którymi współpracowali w przeciągu tych 30 lat działalności.
Roztoczańska Konna uświetnia wszystkie regionalne i państwowe uroczystości. Pięknem mundurów i postawą dodaje powagi obchodom świąt narodowych i patriotycznych. Sami dla siebie świętują podczas corocznych „Dni Ułana”, które odbywają się w Poznaniu. Tam celebrują ułańskie i kawaleryjskie tradycje. Roztoczańska Konna SOP jest jedyną Strażą Konną w Polsce. Od 1992 r. posiada osobowość prawną, a od 2004 r. status organizacji pożytku publicznego.
Na uroczystości ich jubileuszu przybyło do Zwierzyńca wielu zaproszonych Gości oraz Kolegów z ułańskim zacięciem nawet z odległych stron Polski. Dopisali też mieszkańcy regionu. Historię RK SOP można było prześledzić na przygotowanej wystawie „W służbie przyrody i tradycji polskiej kawalerii” oraz podczas prelekcji – „Patron, powstanie i działalność RKSOP „. Najwięcej jednak radości sprawiały gościom w przeciągu tych dwóch dni obchodów 30 lecia RK SOP wszelkie pokazy i popisy w ich wykonaniu ( konkurs skoków; pokazy ułańskie; pokazy strzelania, władania lancą i szablą; hipika dla dzieci).
Zamojscy Przewodnicy życzą Roztoczańskiej Konnej – kolejnych sukcesów w zakresie ochrony przyrody naszego regionu, nie ustawania w podtrzymywaniu chlubnych tradycji ułańskich i kawaleryjskich oraz spotykania na swej drodze ludzi życzliwych ich działalności.
tekst: evel
Zdjęcia Ewa Lisiecka i Ela Kuc